Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meira

czy wam tez zyczliwe osoby ciągle wypominają jak duzo przytyłyscie tyjecie?

Polecane posty

Gość meira

Słuchajcie czy tylko ja mam taką szurniętą szwagierke i tesciowa czy inni tez Otoz od razu pisze iz w ciazy nie jestem, ale słysząc ich gadki to az boje sie co bedą gadać jak zajde.. Ostatnio odwiedziła nas kuzynka w ciąży- a moja wspaniała szwagierka zwracała sie do niej co drugoe słowo "grubasie":o typu : "grubasie - nie jedz tyle", grubasie-podac ci cos itd...sama nie mogła sie oczywiscie opanowac do opowiedzenia setny raz o jej ciazy-gdzie przytyła tylko niecałe 8 kg-dziecko 2,400.i jakie to niezmierne szczescie ją spotkało.. zreszta zauwazyłam ze tesciowa i jej córeczka to wszystkie kobiety które w ciazy przytyja wiecej niz 10 kg traktują jak słonice a dziecko jesli przy urodzeniu wazy wiecej niz 3 kg- nazywają "kolosem" :o szok normalnie. a u was jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja szwagierka też ciagle nazywała mnie grubasem, wielkoludem, wielorybem. dodam że przytyłam 12 kg. miałam wielki brzuch i nic poza tym, ale dla niej byłam gruba. a wiesz ile mnie to obchodziło? nic bo ważne było tylko dziecko a nie to ze ona tak uważa. teściowa to całą ciąże nawet nie skomentowała mojego wyglądu, nie zapytała jak sie czuję, czy mi czegoś nie potrzeba, a mieszkamy razem w jednym domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
mi ciągle wypominają, że za dużo utyłam w ciąży :( "Ale Ty utyłaś"... i to przeważnie te, które wcześniej były ode mnie o 10-12kg cięższe.Teraz mają satysfakcję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze
odpowiadamm, że w ciąży to się raczej nie chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retgetge
Mi mówią że urósł mi brzuch ale nie odbieram tego jako złośliwości. Przeciez to normalne, tak samo jak fakt ze inni to zauważają. A wy macie jakieś kompleksy czy co że traktujecie takie teksty jak przytyki?? (P.S. Zostały mi dwa miesiące do końca ciąży a przybrałam jakieś 11, może już 12 kg i nie widzę problemu.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×