Mam 29 lat boję się że to za poźno na pierwszą ciąże

Mam 29 lat boję się że to za poźno na pierwszą ciąże.Zwlekałam z tym tyle i teraz się martwię.Przeszłam ciaże biochemiczną po 2 cs a teraz znów zaczynam sie starac.Co ja mam zrobić żeby sie udało?i zeby donosić tą ciąze.Za tydzien kończę 29 lat imoże to jest przeszkoda??Poradzcie cos.Pozdrawiam

głupia:( a od kiedy to wiek 29 lat jest za " stary" na ciążę??? gdzieś ty się nasłuchała takich bzdur? może czytasz jeszcze gazetki typu " Dziewczyna" ?? Po prostu, porozmawiaj z lekarzem !! rozumiem, gdybyś miala 35 lat..ale 29?? raaany...

Babciu, w tym wieku to już wnuki powinno się bawić!!!:D

Coraz bardziej przesuwa się przedział w którym kobieta zachodzi w pierwszą ciążę. Kiedyś 28mio latka nazywana była starą pieriwastką, teraz tak mówi się do kobiet rodzących pierwsze dziecko po 35 r. ż. a czasem i później!29 lat.. to przecież młoda jesteś.

I jestem w swojej pierwszej ciąży. Nie widzę w tym żadnego problemu ani przeszkód. Starałam się co prawda praie rok ale 29 lat to żaden problem. Na zachodzie to norma... wiele kobiet ma pierwsze dzieci dopiero po 30. Tak że się nie martw. Ciążą biochemiczna zdarza sie w każdym wieku... 20-latkom też.

Na zachodzie to jak najbardziej normalny wiek na I ciaze, za 22-26 latki w ciazy to cos niespotykanego, przynajmniej wsrod wyksztalconych kobiet. Odrzuccie te moherowe poglady, bo nigdy nie dogonimy Europy:O

ja jeszcze mam taki problem że wszystkie kolezanki które są młodsze mowią mi:na co ty czekasz już masz tyle lat.Mam presje teraz i żałuje ze nie zdecydowałąm się rok wczesniej bo teraz wszyscy się pytają czy już jestem w ciązy czy nie-rodzina, przyjaciele.

Olej to!!!!! Ja też jestem ostatnia ze znajomych i mam to w dupie!!! Dziecko ma się wtedy kiedy jest się na nie gotowym a nie dlatego że wszyscy już mają.

Pierwsza ciąża po 40. W tym wieku to jest dziś częste, a ty to dzieciak jesteś. I jak napiszemy ci, że juz za późno dla ciebie na ciażę to zdecydujesz, że juz nigdy nie będziesz mieć dzieci??? Mysl trochę skoro chcesz wychować nowego człowieka.

to trzeba było rodzić jak miałaś 15 lat. Zobacz jakie tu 15-18 latki są szczęśliwe z powodu macierzyństwa, nie wypominając o szczęśliwości ich rodziców, siwizna u nich następuje w jeden dzień z powodu puszaczalskiej córci.

29 lat to nei tak duzo

To jest wina presji spoleczenstwa. Kazdy robi tak jak mu pasuje. Nigdy nie nalezy isc owczym pędem Rob swoje i miej wszystko w dupie. Ja mam 28 i dopiero bede rodzic.

ja skonczylam w lipcu 30 lat i zaczelam starania o pierwsze dziecko

zajsc jak mialas 12 lat

miałam 31 lat jak zaszlam w ciaze więc się nie martw

ja też mam 29 lat i tez sie staram

W ciaze zaszlam miesiac po 32-ich urodzinach, a urodzilam 2 miesiace i 1 dzien przed 33-mi. Na kazdego przyjdzie jego pora!

29 lat i 6 miesięcy, gdy zaczęłam starać się o dziecko zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu, ale niestety była to ciąża biochemiczna (7tc), a po niej w następnym cyklu w którym ponowiliśmy starania (miałąm 29 lat i 9 miesięcy) znowu zaszłam w ciążę i bez najmniejszych problemów donosiłam ją i urodziłam zdrowego chłopca:)

i 3 miesiące temu urodziłam moje pierwsze dziecko. Też sie martwiłam, czy w ogóle zajdę w ciążę, ale wszystko się udało! Czasami tak się życie układa, że można sobie na dziecko pozowlić w późniejszym wieku (i nie mówię tu o finasach, ale np. o znalezieniu drugiej połówki na życie). Powodzenia!

i jeszcze nawet nie mysle o staraniu ;) i tez mam presje, wwszystkie kuzynki juz mezate dzieciate a ja taki wolny elektron... kiedys myslalam ze zaczne sie stazac okolo 28 ale zdalam sobie sprawe ze na dziecko trzeba byc gotowym (a gotowosc to nie narzekanie rodziny na brak wnukow, lub obawy ze juz 30 na karku! Zastanow sie, gdybys w tej chwili miala 20lat, czy chcialabys miec dzidzie? Bo jesli tylko wiek cie do tego zmusza to to jest glupota!!! Rozmawialam o tym z moja gin, ktora wyjasnila mi ze z wiekiem trudniej jest zajsc w ciaze poniewaz zaczynaja sie zdarzac cykle bezowulacyjne (ok 10%)... czyli 1,2 miesiaca w roku nie bedziesz mogla zajsc w ciaze... czy to az takie straszne??? Po prostu nie zajdziesz w lutym tylko w marcu! Dodatkowo medycyna jest w tej chwili na tyle rozwinieta, prawie kazda ciaze mozna teraz uratowac! Wiec przestancie sie spieszyc i poczekajcie na moment w ktorym naprawde bedziecie gotowe przyjac do waszego zycia nowa osobe, w wieku 25 czy 35 lat to nie wazne

gdybym miała czekać na moment, w którym będę gotowa, to nie wiem czy przed 40-ką wyrobiłabym się:D

Spokojnie... dasz rade. Moja koleżanka z pracy w wieku 29 lat urodziła córeczke, teraz ma 31 i jest w ciąży z bliźniakami. Cały czas powtarza, że bała się, że tak późno zaczeli starania a teraz juz ma prawie 3-czke ;)

nie myslisz ze tym postem ublizasz kobietom kolo 30tki? idiotka ;/

mam 28 ,mam przewlekła depresję i z tego powodu nie decyduję sie jeszcze na dziecko,bo chyba nie dam rady:/

nie można solecznie krytykowac ani naciskać kobiety które nie sa gotowe na bycie mamą,bo potem są tragedie i dla kobiety i dla dziecka.

Ale glupi temat... Uwazam, ze powinno sie wprowadzic obowiazek czasowych wyjazdow za granice...wtedy moze ta sredniowieczna mentalnosc w koncu by sie u nas zmienila...