jestem w ciazy,zostawil mnie, czy jest szansa ze wroci jak urodze?

zostawil mnie w ciazy po 1,5 roku zwiazku.Nie mamy kontaktu a jelsi juz to ubliza mi i upokaza.Twierdzi ze to nie jego dziecko:( chce badan i twierdzi z ejak wyjda ze jego to bedzie placil alimenty. chce zobaczyc dziecko po urodzeniu. Czy jest szans aze wrocimy do siebie?ja go wciaz kocham

a ma prawo podejrzewać ze to nie jego?

a dlaczego twoerdzi ze moze bc nie jego? chce badan, to je zrobcie i po sprawie. a potem kopnij go w dupe, alimentow tez olej, niech chujoza da nazwisko dziecku tylko , po to zrob badania.

nie. ale byl bardzo zazdrosny o moj kontakt z bylym facetem z ktorym jestesmy przyjaciolmi i twierdzi ze to jest wlasnie jego dziecko. Zupelnie bezpodstawnie.Przeciez nie moge zrezygnowac ze swoich przyjzni, kontktow , kolezanek czy kolegow bo on jest zazdrosny.nie jestem przeciez niewolnikiem prawda?

jeżeli teraz nie ma do ciebie szacunku to co będzie później???? widać że jest bardzo niedojrzałym dupkiem, niedojrzal ani do związku ani do bycia ojcem!!!

Topic dla Ciebie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4203480

nie rezygnuj z alimentow! Z jakiej racji? Niech placi.

ja sie zastanawiam co maja w glowie takie idiotki zakladajace takie topiki. i zastanawiam sie jak bardzo musialas go wkurwiac ze zachowal sie tak jak sie zachowal

do i jak - co ty za bzdurstwa wygadujesz!!! Autorko - zapomnij o tym facecie i nie dawaj dziecku jego nazwiska to zupełnie niepotrzebnie dlaczego twoje dziecko ma sie nazywac inaczej niz ty??? jak urodzisz wniesc sprawe o ustalenie ojcostwa i alimentów, ma placic na dziecko czy mu sie to podoba czy nie i głowa do góry lepiej byc samotna matka niz miec skurwysyna przy sobie pomysl o maluszku co taki ojciec wniesie do jego zycia a Tobie? wieczny płacz nerwy i rozczarowanie

jeszcze przyjdzie taki czas ze podziękujesz mu ze od ciebie odszedł tez zostałam sama w ciąży byłam załamana bałam sie ze sobie nie poradzę nie wyobrażałam sobie życia bez niego a teraz po dwóch latach dziękuje Bogu ze nie jesteśmy razem ze mam spokój ze moje dziecko jest szczęśliwe, ze nie ma awantur kłótni mam cudowne dziecko i to jest najwazniejsze

jest mi ciezko, boje sie i czesto placze choc juz teraz to 8 miesiac ciazy i wkrotce pojawi sie maluszek.Mam juz z pierwszego malzenstwa dwojke dzieci.Zareagowaly cudownie na wiesc ze bedziemy wieksza rodzinka i pomagaja mi jak umieja, wybieramy ciuszki, malujemy mieszkanie.Tylko ta pustka jakas taka w sercu i niedowierzanie...dlaczego wlasnie ja?czemu mnie to si eprzydarzylo?przeciez jestem normalna, dobrze wyksztalcona kobieta. Te 8 miesiecy ciazy byly koszmarne, stracilam firme bo wpadlam w tak potworna depresje ze ni ebylam w stanie podniesc sie z lozka przez pierwsze dwa miesiace ciazy.a on? wiecie co mi powiedzial? ze jak urodze to on przyjedzie zobaczyc dziecko do szpitala ale nie chce ogladac mojej "wstretnej mordy" wiec powie pielegniarkom ze maja mnie wyprowadzic z sali bo ON CHCE ZOBACZYC DZIECKO::((((

i po tym co ci mowi ty naprawde chcesz jeszcze z nim byc???

ile ty masz lat, 20? puknij sie w glowe i poszukaj rozumku

kiedy kobieta oczekuje dziecka targaja nia silne emocje, raz chce z nim byc a raz nie bo wiem ze jest nieodpowiedzialnym czlowiekiem.moze raczej powinnam dac mu popalic zeby wiedzial ze poniesie konsekwencje? mam w glowie metlik:(

ojej autorko - wspólczuje. Narazie zajmij sie przygotowaniem do porodu. postaraj sie jakkolwiek zrelaksowac. a tak w ogóle to dlaczego ta swinia zwraca sie do Ciebie w taki sposóob? Co takiego sie stało, że tak okropnie sie do Ciebie odzywa? no i za żadne skarby nie rezygnuj z tego co Ci sie nalezy, czyli z obowiązku ponoszenia wydatków na dziecko również przez niego. A tak swoja drogą troche rozumiem Cie ze mimo iż to taki podły człowiek, to i tak chcesz zeby był przy Tobie. W ciąży jak niegy wczesniej potrzebujemy wsparcia. Wiem co mówię,bo sama jestem w 5 mieiącu i mimo iż mam kochanego faceta, to bardzo xle znosze ciążę. Bardzo często płaczę z byle powodu. domyslam sie, ze Ci ciężko. Trzymam kciuki za Ciebie:*

trzeba być desperatką żeby łapać faceta na dziecko jak du..... dawałaś to brał ile wlezie i łoił a teraz ma Cię za nic olej go

nie wróci do Ciebie, znajdzie sobie inną kobietę taką dla której straci głowę i zakocha się w niej na zabój, ona nie będzie go łapała na dziecko bo będzie się szanowała, a o tobie szybko zapomni, nawet płacąc alimenty nie będzie myślał o Was a jeśli już tak będzie to zawsze będzie wspominał Cię źle

ciekawie ilu facetów jeszcze zaliczysz, tylko nie łap ich więcej na dziecko, bo zostaniesz samotną matką z drużyną piłkarską. Jeżeli ciebie tak traktuje to widocznie ma ku temu powody.

Autorko,na litosc nie czytaj tych podlych wpisow. Siedza tu brzydkie, grube,samotne,niedopchniete kwoki bez kasy,urody i perspektyw i pluja jadem jak tylko moga. Wspolczuje <3 a facet to kawal s*******a, podaj o alimenty,nie dawaj dziecku nazwiska jego i nawet sie nie lodz,ze z Toba bedzie,toz to jest smiec