Wesele - problem z sukienką

Doradźcie mi ! idę na wesele z chłopakiem z którym od niedawna się spotykam.. Jest to wesele jego rodzonej siostry na której jest świadkiem.. ma być cała jego rodzina - ja oczywiście nikogo nie znam.. mam kilka opcji sukienek i nie wiem którą wybrać... Nie wiem czy jako osoba towarzysząca swiadka mam wyglądać bardzo wieczorowo i elegancko, czy raczej skromnie tak nie rzucająco się w oczy... Mam jedną sukienkę bardzo skromną - kolor szarość, wpada w łosoć do kolan na ramiączka, które wyszywane są takimi diamencikami, a druga jest długa z ogromnym rozcięciem (całą nogę widać) z bardzo błyszczącego materiału, który daje po oczach... więc co mam zrobić??

doradzic

Z opisu pierwsza, ale lepiej by było gdybyś wkleiła jednak zdjęcia.

choć osobiście z opisu wydaje mi się, że pierwsza bardziej elegancka - ja bym postawiła na tą.

Nie mam fotek. Jedna jest cała w cekinach czarnych, mieni się bardzo, jest obcisła i wyzywająca. A ta druga taka zwykła prosta z satyny do kolan bez zadnych rozcięć, na ramiączak, delikatny jasny kolor.... i co ? Boję się że jak pójdę w tej wyzywającej to będę się źle czuła bo inni będą ubrani tak bardziej normalnie.. ale może być też tak że ja pójde w tej skromnej a inni będą ubrani właśnie tak bardzo wieczorowo i wtedy bedę się źle czuła... :(

bez względu na odczucia - weź tę skromniejszą ;) narzeczoną jeszcze nie jesteś, idziesz jako osoba towarzysząca

ok zdecydowałam się na tą prostą skromną sukienkę... Teraz mam problem z dodatkami.. nie mam fotki ale kolor tej sukienki jest mniej więcej taki: http://www.allegro.pl/item719292508_alberta_ferretti_megaseksowna_w_srebrze_38_40.html http://www.allegro.pl/item728776322_sliczna_wrzosowa_sukienka_bombka_style_wesele.html Jakie dodatki pasują... srebro napewno... ale może jakieś inne kolory, które by ożywiły tą sukienkę... ??? Buty będę miała najprawdopodobniej czarne...

hej

a tez mam wesele przyjaciolki 12 wrzesnia jestem jej swiadkiem a jej brat jest swiadkien pana mlodego i mam malenki problem ze Adam ma brazowy garnitur a chyba jakos swiadkowei powinnismy do siebie pasowac nieprawdaz> >?? nie wiem co robic?? a Tobei radze abys zalozyla ta pierwsza sukienke bedziesz wygladala skromnie a elegancko:)

yhy.... szkoda że nie ma moich koleżanek, własnie wracają z działki, ale chyba mnie okłamują bo jak dzwoniłam do nich to nie słyszałam zeby jechały samochodem... ok dzięki za rady Martynika (justa)

nie rozumiem ... ;)

Ja też nie rozumiem ??? o co chodzi ?

nie rozumiem co napisalas?? chyba sie pomylilas albo ktos sei podszywa pod ciebie