Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim1919191911

co o tym myślicie? ?doradzcie

Polecane posty

Gość pseudonim1919191911

hej . mam 19 lat . jeszcze nigdy nie mialam chlopaka . nie to zebym była jakas brzydka bo nie w tym problem ;/ miałam okazje i to nie jedną zeby z kims być , wsumie cały czas mam . trafiam na naprawde fajnych chlopaków ale boje sie z nimi być boje sie pocałunków , boje sie zaangazowania a nawet sexu ;O trafiam na samych takich ...romantyków :/ co sie lubia przytulac itp ;/ wkurzam sie ze on traktuja mnie jak porcelane ... zeby przypakiem nic mi sie nie stało ;/ chce FACETA Z PRAWDZIWEGO ZDAZENIA a nie jakieś takie masło maślane ;/ czuje sie juz stara ;/ łeee nie wiem co robic nie moge sie przełamać do bycia z kims ... fuck moze ja sie nie nadaje do zwiazków zaraz jak sie cos szykuje to ja sie wycofuje ;/ mowia mi ze jestem jak kostka lodu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
jest tu ktos?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz cos zmienic to zacznij od siebie najpierw. po 1sze to masz nie już 19 lat a TYLKO 19 lat... po 2gie to ciesz sie że Cie tak traktuja. co? wlałabyś trafiac na takich co wszystkie kobiety maja za szmaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy nie chcesz zeby Cie dobrze traktowali, tylko zeby Cie wzial na siel, wyrznal i juz? Nie no super myslenie, naprawde :P Ciesze sie ze nigdy nie bedziemy razem buehehehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Kostka lodu, a może jednak bryła? Przecież możesz to zmienić. Wystarczy chcieć. A chcieć to móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
nie chodzi o żadne rżnięcie ;/ ! może i jestem głupia i wymyślam ale chciałabym .. wsumie moze macie racje nie umiem tego ubrać w slowa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne... Potrzebujesz, żeby ktoś cię ostro zerżnął, żeby ci ulżyło. Bo chcesz zobaczyć jak to jest. Ale uważaj, żeby nie stać się nimfomanką bo potem ciężko taką zaspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
czy wy nie rozumiecie ze mi nie chodzi o to rżnięcie ;p ;/ ale niby w czym ma mi ulżyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
ja sie wlasnie boje takie zbliżenia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie jesteś typem dziewczyny, która potrzebuje seksu! Ale z tym trzeba uważać. Romantyk nie znaczy, że nie jest dobry w łóżku. Sam mam w sobie coś z romantyka.. Ale tylko trochę. Ale potrafię bez problemu zaspokoić kobietę. Tylko ja mam inny problem. Ona ma fobie na punkcie seksu i po stosunku jeszcze bardziej się nakręca zamiast zaspokoić. Syzyfowa praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byla ironia dziewczyno. Czizas. Przeciez Cie nie znamy, nie wiemy czemu sie tak zachowujesz, ani czemu spotykasz takich a nie innych facetow. Moze sie nie zakochalas jeszcze po prostu, wiec spokojnie na to czekaj, nie spiesz sie, mloda jestes i masz duuuuzo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto nie miał stresa... Najlepiej znajdź takiego co ci pokaże co i jak ... Albo jak jesteś ceniącą się dziewczyną to weź takiego romantyka i się nie zastanawiaj. Przyjdzie drań i cie zapłodni, zostawi to zobaczysz o co chodzi. Bierz póki gorące. Trzeba korzystać bo potem co będziesz wspominać? Może zbrzydniesz i nikt nie będzie się tobą interesował? Myślałaś o tym? Pierwszy raz poboli ale potem będzie przyjemnie .. zobaczysz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
moze macie troche racji ale temat sie kreci ciagle o sexie ;/ nie chce sie z kims przespac tylko dlatego pozbyc cnoty chodzi mi glownie o charakkter faceta dlaczego oni wobec mnie zachowuja sie tak ...hmm znowu brak mi slow ..;/ tak BYLE JAK ! spotykam kogoś i juz wiem co sie dalej stanie ;/ nie ma takie drszczyku emocji wszystko mam na tacy ;/ wyłożone ... tylko brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dlategpo mowie ci, czekaj na odpowiedniego faceta i tyle. I nie zamartwiaj sie tym bo to glupota. Boze nienawidze polek, one ciagle marudza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
za bardzo im zależy ;/ a ja jak narazie nie chce sie wiązać z nikim ;/ ide od pazdziernika na studia nie wiem czy jest sens zaczynac z kims jakis zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 20
Potrzebujesz faceta który będzie wiedział czego chce ale jednocześnie będzie delikatny. Ciepłe kluch zazwyczaj nie mają szans u dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
heheh ;p to ze marudze to fakt ;p mam te cholerne 19 lat jestem dziewica i czuje sie jakbym była jakaś ''inna'' ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
on 22 własnie o to mi chodziło !!dzieki ;p o tą stanowczosc i zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 20
i nieprzewidywalność, idąc ulicą powinien wpaść niespodziewanie do kwiaciarni i kucic kwiatka, ale dał by Ci go dopiero pod twoim domem, całą droge wkręcając Ci ze to dla kogoś innego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
nie ;/ ale wiecie co ;> cos mi sie wydaje ze takiego faceta to ja mam tylko w wyobrazni ;/ co kogos poznam , wyda mi sie fajny , przystojny ale jak zacznie mu zależeć to zaraz wyszukuje w nim wad , czegos co mnie do niego zniechęci ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 20
może za szybko Ci mówią że im zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo ona gdzies ma problem ze soba?? Bo poki co szukasz winny u facetow. A ciekawe co soba reprezentujesz :) Ja to tam uwazam, ze jednak powinnas spokojnie czekac na odpowiedniego. Nie jestes ani inna ani nic takiego, nie wkrecaj sobie bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
jak to 'co soba reprezentujesz?' o co ci chodziło konkretnie ? o wyglad czy o charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznalem jedna taka...
znalem kiedys taka dziewczyne, olala mnie, a bardzo mi zalezalo zeby z nia byc, bardzo, byla niesamowicie wku****jaca, ale ja glupi sie ludzilem i jej nadskakiwalem:/. Pomoglo jej jak znalazla starszego o chyba 10 lat faceta, byla wtedy pod koniec 1roku studiow w innym miescie, stracila dziewictwo i byla ostro dymana ze wszystkich stron, na koncu zdradzona i zostawiona( o facecie wiem od jej "najlepszej przyjaciolki") od tamtej pory stala sie pokorniejsza, juz nie zachowuje sie jakby przebierala w gruszkach ulęgałkach... nawet pozniej do mnie pisala, spotkalismy sie kilka razy, chciala od naszej znajomosci "czegos wiecej", wtedy mialem juz wspaniala i piekna dziewczyne, z ktora zreszta jestem do dzis, a tamta mi nawet przez mysl nie przejdzie. Z tego co piszesz wydajesz sie byc wlasnie takim typem... dziewczynko (celowo nie nazwalem Ciebie kobieta, poniewaz kobieta w mojej opinii, to ktos dojrzały i zrównoważony emocjonalnie, ktos kto wie czego chce i potrafi to wyrazic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
ale mi NIE CHODZI O SEX !!!! ani o dymanie , rżniecie i inne takie podobne !! moze masz i racje ze jestem niezrownowazona emocjonalnie itp moze dlatego ze mam zawyżone wymagania i na siłe szukam wad i masz racje ze nie wiem czego chce moze dlatego ze cały czas szukam chłopaka podobnego do mojego byłego [jak narazie był on pierwszy i ostatni] moze własnie przez niego i to ze go tak wyidealizowałam nie moge sobie znalezc kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
oj tez tak mialam. po kilku nieudanych zwiazkach ( zawsze ja je konczylam po kilku miesiacach) trafilam na faceta z ktorym jestem juz kilka lat i nagle przestaly mi przeszkadzac jego wady itd. trafisz kiedys na swojego to nic nie bedzie ci przeszkadzac i nie bedziesz az tak wymagajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznalem jedna taka...
No dobrze a jaki był ten Twoj pierwszy chłopak i czemu nie jestescie juz ze soba? Nie mówie, ze chodzi Ci wylacznie o sex( obojetne jak nazywany), tamtej dzieczynie paradoksalnie to, ze była wykorzystywana przez swojego partnera i na koniec upokorza "pomoglo". Ona szukala prawdziwego meskiego faceta" FACETA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA" dokladnie tak jak Ty, znalazla takiego" twardziela" był mundurowym, idealnym, facet z krwi i kości, znal sie na zyciu, same superlatywy, pozniej sytuacja zaczela sie zmieniac, tylko, ze juz wtedy dziewczyna sie zakochala. Byla na kazdy jego telefon, jak nie to mowil, że przeciez "ona wie, że moze miec każda, wiec jak nie przyjedzie to..." no i jechala spelnic kazda jego zachcianke w lozku, do tego on zapewnil jej bardzo duzo kontroli. Poczatkowo jej sie to podobalo, z czasem zaczela czuc sie wykorzystywana, ale wciaz go kochala, pozniej zaczol ja zdradzac( w sumie chyba caly czas to robil), ona sie dowiedziala i kiedy zastanawiala sie czy mu wybaczyc, powiedzial jej, ze w sumie to juz inna i nie maja o czym ze soba rozmawiac. Cala ta znajomosc ktora obracala sie (jak chyba sama przyznasz) w okolo sexu uswiadomila jej, ze tacy zajebis*i twardziele, macho, wcale nie sa tacy zajebis*i, tylko, ze musiala przejsc to wszystko zeby to zrozumiec. Kiedy chciała przyjsc do mnie( zwyczajny facet, na ogol spokojny i mily, jednak kiedy sie wk*rwi potrafi udowodnic komus swoja wyzszosc, postawic na swoim itd.) ja juz nie bylem zainteresowany. Po tym wszystkim chciala mnie upokorzyc, zdenerwowac, wywolac poczucie winy, sam nie wiem jak to nazwac i skonczyla nasza znajomosc, przez tak na prawde blachostke. Stwierdzilem, ze jestem osoba, która niewarto jest znac... Chyba poprzednia znajomość troche ja wypaczyla, ale z 2strony wyprostowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
nie jesteśmy juz ze soba ponieważ on wyjechał do stanów zostawił mnie [wsumie najgorsze w tym jest to ze nie było takiego zakonczenia typu ..''nie czekaj na mnie ja juz nie wroce '' albo ''zerwijmy to nie ma sensu''] poprostu ktoregos dnia juz nie zadzwonił czekałam i najgorsze jest to ze nadal czekam nie chce sie z kims wiazac tylko po to zeby zapomniec o nim chociaz wiem ze ona tak ulozyl sobie zycie , ma dziewczyne ale ja nadal sie łudze ze on o mnie pamieta i ze kiedys jeszcze zadzwoni spotykajac sie innymi facetami caly czas porównuj ich do niego on wcale nie był ani twardzielem ani nic z tych rzeczy poprostu był ... uwielbiałam nocne rozmowy z nim dogadywalismy sie prawie bez słow po tym jak nasz kontakt sie urwał zwątpiłam w siebie stałam sie jeszcze bardziej zlosliwa pyskata i podejrzliwa ;/ w stosunku do facetów zauwazylam ze zamiast ich zniechecic do siebie [ a robie to celowo] coraz nardziej ich do mnie ciagnie ;/ co mam robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznalem jedna taka...
Cholera to na prawde nienajlepiej, jednak mozna na to spojrzec z innej strony. Bo widzisz, tak na prawde to on zostawil Ciebie, w dodatku okazał sie na tyle tchórzem, dzieciakiem czy dupkiem, że bał sie powiedziec Ci tego prosto w oczy.Więcej! W ogole bał Ci sie tego powiedziec, poprostu, uciekl. Ludzie sie nie zmieniaja, czy myslisz, ze gdyby on, pamietal(co jest prawdopodobne bo ciezko zapomniec o kims kogo sie znalo i z kim sie bylo), gdyby wrocił(co mało prawdopodobne, bo jak sama piszesz ulozyl sobie zycie z inna),gdyby kochal(co nieprawdopodobne bo tak nie zachowuje sie ktos kto kocha) gdyby te wszystkie warunki zostaly spelnione, czy przy pierwszej lepszej sytuacji, ktora wymagalaby od niego cywilnej odwagi i lojalnosci wzgledem Ciebie zachowalby sie inaczej? Moim zdaniem nie! Jeżeli z koleji wydaje Ci sie, ze nadal jesteście razem itd. to Twoj facet Cie zdradza będąc z inna, wiec gra tym bardziej nie warta swieczki. Nie mozesz watpic w siebie. Nie jest Twoja wina to, ze spotkalas na swojej drodze pajaca( nie bojmy sie uzywac tego slowa) ktory Cie zranil. Co do facetow i ich relacji damsko meskich to taki glupi gatunek. Jezeli jestes wzgledem nich opryskliwa, niemila i takie tam to w ich glowach zaczyna dzialac syndrom "uciekajacego kroliczka", "charta" czy Bog wie czego jeszcze, generalnie chodzi o to, ze zachowują sie jak chart(pies badz co badz mysliwski) ktory zaczyna gonic krolika, staje sie wtedy zaslepiony, nie widzi nic w okolo tylko biegnie, biegnie aż padnie :). Jezeli jestes dla nich mila, bardzo miła to wydaje im sie, ze dajesz im sygnaly, ze Cie pociagaja i takie tam dyrdymaly. Taki juz z nas glupi gatunek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim1919191911
tylko ze miedzy nami był taki układ ze ja wiedziałam ze on jedzie do tych stanów i ze to nic pewnego kiedy wroci dlatego powiedziałam mu ze 'słuchaj... ja rozumiem ze ty tam jedziesz i nie widomo kiedy wrocisz i ze jak kazdy facet masz potrzebe bycia z kim ale jesli kogos poznasz i ta os ci sie spodoba i bedziesz chciał z nia byc to obiecaj mi to ze powiesz mi o tym TY a nie dowiem sie z drugiej reki'' po tym jak wyjechał dzwonił do mnie przez rok codziennie gadalismy czasami nawet cała noc pewnego dnia zapytał sie mnie czy ma do czego wraca ..tu do polski a ja mu na to ''wiesz co .. nie wiem '' A tak naprawde bardzo chcialam z nim byc zalezalo mi na nim przeokrutnie ale zrozumialam to za pozno kontakt sie urwał ... a ja tzn moja duma nie pozwala mi do niego zadzwonic zreszta raz probowałam ... odebrała jego dziewczyna ;/ zamurowało mnie szczerze mowiac zwatpiłam w sobie ..;/ w swoj wyglad przedewszystkim zalamalam sie i dlatego nieumiem nawiazac kontaktów damsko meskich poprostu BOJE SIE nawet nie umiem tego nazwac co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×