Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajurwedaa

CZY W WWIEKU 27 LAT MOŻNA ZACZĄĆ OD POCZĄTKU I COŚ OSIĄGNAĆ JESZCZE?

Polecane posty

Gość ula z ula
a ja mam kolezanke, ktora jest b chora - ma zoltaczke typu c i b jej dokucza.... wazy moze 35kg, wlosy jej wypadaja garsciami, jest po dluuugim leczeniu. a wiecie jaka ona jest? jest najbardziej wesola, pogodna i glosna dziewczyna jaka znam... gdy wchodzi na impreze, do klubu, do domu, do sklepu - gdziekolwiek... wszyscy zwracaja na nia uwage. bo jest tak promienna i wesola, ze ludzie sami sie do niej smieja... musiala przerwac studia na po 2 roku. teraz wrocila na studia, ma 24 lata, powinna w tym roku konczyc, a ona dopiero zaczyna wlasciwie... i ma to gdzies! bawi sie , korzysta z zycia, pracuje i studiuje, chodzi na randki , lamie serca... kazde moje spotkanie z nia zaczyna sie od slow : kochana, nawet nie wiesz jak sie ciesze ze cie widze, mam ci tyyyle do opowiedzienia': poznalam cudowna dziewczyne, zupelnie przypadkiem, i wiesz, jej brat skacze ze spadochronem - chyba tez sprobuje!!! albo dzwoni do mnie: wczoraj pojechalam na spontanie nad morze (ok 340 km), odwiedzic kuzynow i wiesz co? znalazlam tam prace!! zostaje na cale wakacje :D przy tym tak jest uradowana ze az mi sie to udziela... . napisalam to wszystko zebys zrozumialaa ze ludzie maja o wiele gorzej, ciezej a czerpia wiele z zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajurwedaa nie dołuj się
ja też bez samochodu i prawka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Wiem bardzo dobrze, o co Ci chodzi. Moje napady paniki nie kończyły się wprawdzie utratą przytomności, ale było bardzo ciężko i był okres w moim życiu, gdy nigdzie nie wychodziłam sama, nawet przed blok! A teraz - nie biorę leków, chodzę do pracy (pół etatu, dwa razy w tygodniu, blisko mam), po osiedlu jakoś w miarę się poruszam (teraz muszę się nauczyć jeździć tramwajami:-p) I udało mi się to, bo nigdy się nie poddałam. Mąż mi na to nie pozwolił. Po każdym napadzie paniki wychodzę znowu, wiem, że muszę... Czy Twój facet wie, na czym polega Twój problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajurwedaa
Kochane dziekuje ,że piszecie ... Powiem wam ,że najgorzej jak nikt nie rozumie co to znaczy :( Kiedy mówiłam mamie nieraz ,że mam depresje ona smiala sie ze raczej lenistwo...także jak ktos taki moze zrozumieć?:( kiedy odwiedzam rodzine na święta..ciotki i babcie ciągle słysze jaka jestem już stara i bez perspektyw.mam łzy w oczach prawie ale staram sie nie pokazac ze mnie to dotyka co mówią :(:( ale dokuczaja bardzo..kiedy mówie ze jestem jeszcze młoda wybuchaja smiechem...dla nich 27 lat to wiele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
co do nerwic. pamietam jak bylam mala i moja mama miala nerwice.. nie wiedzialam co jej jest, czemu nie wychodzi z domu, czemu nie jezdzi autem (albo wyjezda i na 1 zakrecie zawraca do domu) moj tata zachowywal sie jak aniool - nosil ja na rekach. niedawno opowiadala mi co sie z nia dzialo - nerwica blokowala kazdy jej ruch.. ktoregos razu rozmawiala ze swoja kuzynka (lekarzem) i ta jej poradzila jakies krople homeopatyczne. mama je kupila, zazyla 3 razy (przez 3 dni ) i wszystko jej minelo. 4 dnia wsiadla w samochod i pojechala po zakupy. od tamtego dnia juz nic jej nie jest :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
niestety nie wiem jak sie nazywaja te krople, ale mohe sie dowiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pdobne problemyyyy
jak sobie poradzilas sama z fobimi. ja mam fobie spoleczna tzn trzesa mi sie rece w niektorych sytuacjach i czsami juz nie daje rady :-( jak sie pozbylas nerwicy? do ula-----jakie to byly krople?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajurwedaa
gruszkola włąsnie mój facet nie wiedział na czym polega ten problem ..tez sie dziwil jak nagle smialismy sie razem ogladalismy telewizje a ja nagle zaczelam dostawac atak ..nagle bylo mi slabo kladlam sie na ziemi ..rece mi sie trzęsły ..mowilam ze umieram..on nie mogl zrozumiec..mowil :"ale jak to mozliwe ?przeciez nic sie nie dzieje ?jestes bezpieczna..nie rozumiem dlaczego nagle cos ci jest ? ale teraz chyba zrozumial ..nieraz mi mowi ze mnie rozumie i nawet zdarza my sie rozplakac i przeprosic ze nie rozumial kiedys czym jest ta apskudna choroba.. ludziom ciezko jest zrozumiec dlaczego nagle gdy jest wszystko okey zaczynam dostawac atak paniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
ula z ula--> powiedz koniecznie, co to za krople:-) Autorko, nie spotykaj się z osobami, które Ci dokuczają, choćby to byłą Twoja najbliższa rodzina. To Ci szkodzi. Jesteś dla siebie najważniejsza i musisz dbać o swoje samopoczucie. Ciotkami się nie przejmuj, jeśli są dla Ciebie tak niemiłe, ich strata. Nie spadają na księżyc:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Ktoś kto tego nie przeżył, nigdy do końca nie zrozumie. Ale może próbować i wspierać, co robi Twój chłopak (mój mąż także). Staraj się być silna dla niego, dla Waszego związku. Życie jest ciekawą przygodą i warto walczyć o normalność albo choć jej część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaula błagam
dowiedz sie od mamy o te krople.. i wpadnij tu i napisz jak nie zapomniesz.bede wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajurwedaa
do krakowa sie przeprowadzam:) mieszkam w sumie nie daleko bo jestem z Proszowic ale zawsze lepiej większe miasto..może tam znajde prace pomimo kryzysu ??:(choc wątpie..z tego co widze to same oferty na kelnerki itd..a ja chyba nie sprawdze sie w takiej pracy..ręce by mi sie trzęsły..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula z ula
dziewczyny, niestety moja mama nie pamieta co to byly za leki, bo jak mowilam to bylo ok 17 lat temu.. mowila ze dostala jakies 3 leki (nie pamieta czy krople, ale na pewno jakies granulki pod jezyk ) i powiedziala mi tez, ze ewidentnie te leki byly wtrafione, bo nie na kazdego czlowieka tak dzialaja. najlepiej jak dobierze je lekarz. musicie poszukac lekarza homeopaty. (leki byly na racepte, moja mama ma brata chirurga ktory jej wypisal to co kuzynka podala przez tel). tak czy siak w przypadku mojej mamy to byl cud. tak o tym mowi. przyrko mi ze nic wiecej nie wiem na temat tych lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajurwedaa
oki ula nic sie nie dzieje :) fajnie ze twej mamie pomogło :) ja dziewczynki spadam bo musze ale bede sie pojawiac jeszcze na tym topiku :) ale dziekuje wam za wszystko.. moze to głupie ale mi lepiej dzięki waszym wpisom dzieki jeszcze raz.. obcy anonimowi ludzie a bardziej zrozumią i pocieszą niż rodzina:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ajurweda
ale napisz jak sobie poradzilas z lekami/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam to samo autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Panny NIKT
Do " w wieku 27 lat nie przyjmie". Moim zdaniem jesteś dość prymitywną osobą.Jak na dwa fakultety,o ile to prawda,w co wątpię. Twoje życie chyba pomyliło ci się ze scenariuszem Łepkowskiej do największego kiczu stulecia zwanego "m jak miłość",bo niestety ale tylko w tym filmie, każdy,choć jest nikim, ma wszystko. Własny dom nie za swoje pieniądze ( tylko rodziców ),studia z najwyższej półki, na które także łożą rodzice i pracę za protekcją. Pochwal się może tym,co sama osiągnęlaś! Hmmm??? Tak naprawdę jesteś zerem i do tego małomiasteczkowym. 3maj tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On 25 lat
Ja mam 25 lat i nawet nie mam tego co Ty . Obserwuje ten wyścig szczurów z boku , znam wiele osób po studiach z tytułem mgr , ja sam mam wykształcenie zawodowe , teraz robie średnie zaoczne , w tym roku mam mature , zdam to zdam , nie zdam to nie zdam . Wszyscy mnie szanują , bo za pare lat będę bogaty jak sprzedam ziemie , mam dużo ziemi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byczek.
Mam 26 lat i nerwice neurosteniczną . Nie mam pracy , nie mam studiów , nie mam prawa jazdy , nie mam dziewczyny , przepracowałem w swoim życiu 12 miesięcy . Siedze w domu i wegetuje . Pomocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×