orgazm łechtaczkowy

kobiety jak to jest u Was z tym orgazmem bo ja jeszcze zadnego nigdy nie osiagnęłam;/ jak masuję łechtaczkę albo jak robi to moj partner to albo zwyczajnie nic nie czuję albo po prostu zaczyna mnie to łaskotać... czy od samego początku czujecie przyjemność i się ona nasila czy na początku nic nie czujecie i po jakims czasie pojawia się przepływ rozkoszy??

jak moj maz to robi to od samego poczatku jest przyjemnie, a pozniej coraz bardziej i bardziej - to rewelacyjne doznanie, ale nikt wczesniej nie potrafil mnie az do takiej rozkoszy doprowadzic, jak on

m a d z mam podobnie jak ty:) zdecydowanie mój mąż jest najlepszym w tym ze wszystkich facetów jakich znałam:)

i jeszcze mam o tyle dobrze, ze on uwielbia mi to robic

Daj jej orgazm http://jak-uwiesc.blogspot.com/

moze jeszcze jakas pani sie wypowie...

U mnie jest tak, że mam orgazm i łechtaczkowy i pochwowy. Łechtaczkowy mam najbardziej intensywny, gdy mój chłopak pociera mi palcem (ale musi być bardzo mokra) i jest od razu we mnie. Przy minetce jest mniej intensywny, bo palec (wkłada mi go do pochwy i jednocześnie mi liże) jest cienki. A pochwowy i łecztaczkowy najczęściej mam wtedy (i wtedy jest najbardziej intensywny), gdy mamy orgazm razem (we mnie).

dzieki za odpowiedz. duzo czasu mija zanim czujecie ze jestescie na szczycie??

Ja mam tylko orgazmy lechtaczkowe, uwielbiam je :P moj maz jest mistrzem robienia minetki, lize mnie tak bosko ze odlatuje po 5 minutach. Podobne orgazmy mam w pozycji na jezdzca, moja ulubiona ;) Moj maz jest wtedy moim niewolnikiem a ja go ujezdzam :D

To zależy od stopnia podniecenia i wprawy faceta. Najszybciej dochodzę, jak zaspokajam się sama :) A jeśli chodzi o jeżdźca, to też dochodzę szybciej niż klasycznie :D

ale czytajcie ze zrozumieniem...;/ dziewczyna pyta o to kiedy i w jakim stopniu odczuwacie przyjemnosc...

Do autorki tematu: Pamiętaj, że musisz mieć wilgotną lub mokrą łechtaczkę. Powoli przejeżdżaj palcem wzdłuż niej i powoli pocieraj miejsce między łechtaczką a pochwą. Od samego początku czuje się przyjemność, tzn. musisz być odpowiednio podniecona. W końcu się ona nasila i... dochodzisz. Potem łechtaczka jest tak wrażliwa, że prawie jej dotknąć nie możesz.

a ja właśnie doznałem szoku - po raz pierwszy jakieś 10 - 15 minut ostrej akcji oralnej nie dało rezultatu w postaci orgazmu.. szczerze mówiąc bardzo mnie to zmartwiło, bo jest to osoba, z którą wiążę poważne plany.. a tu takie cuś.. poczułem się jak niepełnosprawny :| ile z Was tak ma?

ja też dochodzę bardzo powoli czasami trwa godzinę, a czasami się cofa do "0" i mój Misiu musi od poczatku

let's go;D

czasami jest po 5 min a czasami zbliza sie zbliza i ucieka bo nagle zmieni sie cos w ustawieniach i trzeba od nowa wiec jest różnie ale jest super