Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najszczesliwsza narzeczona

Facet nie ma juz takiej ochoty na seks jak dawniej.Co robic?

Polecane posty

Gość najszczesliwsza narzeczona

Witam wszystkich. Pisze bo mam dylemat. Mój narzeczony od jakiegos czasu nei ma ochoty na seks. To ja musze go namaiac ,zaciagac do sypialni i zartowac z podtekstem , inicjowac itd. Mam juz tego dosyc. Mamy po 26 lat , jestesmy nieziemsko zakochani, za 9 miesiecy wesele, zadnych wiekszych zmartwien, weseli, usmiechnięci oboje atrakcyjni, zdrowi... Kiedys kochalismy sie po 3 razy dziennei , a przynajmneij codziennie (pol roku temu) teraz raz w tygodniu. Ciagle ,albo jest zmeczony i od razu zasypia ,albo nie chce mus ie jeszce isc spac, albo zmartwiony pracą, albo cos tam... Ja mam duzo wieksze potrzeby. Co jesli tak bedzi ejuz zawsze?Nie che sie sama zaspokajac. Chce dzielic te cudowne chwile z nim tak jak dawneij... Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on chyba juz nie jest taki zakochany,to po pierwsze mężczyzna czasami ma takie okresy ze nie ciagnie go do seksu,to minie ale musisz byc cierpliwa do tego czasu aż mu minie,zadbaja sama o swoje potrzeby ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda
Powinien zmienić partnerkę, to i ochota przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam watpliwosci ,ze on za mna szaleje. Mieszkamy razem, jezdzimy na wakacje,spedzamy kazda wolna chwile we dwoje albo ze znajomymi, prowadzimy aktywny tryb zycia itd. Narzeczony bedac w pracy dzwoni do mnei co 3 godziny, gdzy gdzies wychodzimy dzwoni lub pisze regularnie. Ciagle sie przytulamy, dajemy buziaczki, mowimy kocham po 100 razy dziennie itd... same dowody milosci tylko tej ochoty na seks jakos brak. Miesiac temu przez tydzien na wakacjach znowu kochalismy sie codziennie ,ale po powrocie znowu raz, dwa razy w tygodniu. Nie wiem może ja przesadzam? To jest moj pierwszy powazny zwiazek. Mieszkamy razemod roku. Pytalam go co sie stalo,a on, ze sam nei wie co sie dzieje. Wczoraj kochalismy sie i to ja bylam jakas nerwowa. Staram sie zeby bylo super i to tez zaczelo mnie bardzo stresowac i jakos odbierac przyjemnosc.Caly czas sprawdzam czy jest mu dobrze co jeszcze moglabym zrobic i zapominamo wlasnej przyjemnosci. Dzisiaj rano przepraszal i dziekowal ze mu przypomnialam mu jaki seks jest cudowny bo chyba on sam zapomnial o tym... Nie chce zeby zblizenie bylo obowiazkiem tylko frajda i zabawa dla dwojga. Matko jakie to wszytsko frustrujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najszczesliwsza narzeczona
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej nie martw sie, ja bym chciala, zeby moj S. mial czasem mniejsza ochote na sex:D Ale czasami ma takie okresy,np 2-3 dni, ze mu sie poprostu nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najszczesliwsza narzeczona
No wlasnie...jak kochalismy sie bardzo czesto na samym poczatku to sie balam co by bylo jakbym mu odmowila, nie miala ochoty wiecznie, znudziloby mi sie czy cos. A o ironio to jemu sie przydazylo. Jest najcudowniejszym czlowiekiem pod sloncem i nawet jakbym nigdy nei miala sie z nim kochac to nic...ale tak jakos mnei ta zmiana w jego libido dotknęla ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARMG
Może powinnaś urozmaicić jakoś wasze pożycie. Kup mu grę erotyczną, albo jadalną czekoladę, albo jakiś inny bajer, który go trochę pobudzi. Polecam ci stronę www.rudefood.pl. Znajdziesz tam sporo pomysłów. Może, któryś uda ci się wykorzystać. Tak naprawdę seks zabija rutyna. Wy najwidoczniej już w nią wpadliście. W dodatku jeszcze przed ślubem! Mówię ci, zacznij to ratować, bo naprawdę skończy się zdradą twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sadze zeby wina lezala po mojej stronie- no chyba ze az za bardzo inicjuje zblizenia i go do nich "namawiam". Moze powinnam odpuscic i poczekac ,az jemu zacznie brakowac bliskosci? Tylko nei wiem czy dam rade bo codziennie jak kladziemy sie spac (albo ja pierwsza to robie) łzy cisna mis ie do oczu i bardzo trudno mi udawac ze wszystko jest ok a sex mnei nie interesuje. Zawsze obojgu bylo nam w lozku fantastycznie. Nowe pozycje, udziwnienia, niestandardowe pory i miejsca, az tu nagle nic. Nie wspomne juz o tym ,ze od kilku miesiecy nie zaznalam milosci oralnej ( z jego strony bo ja nia go obdarzam od zcasu do czasu), a kiedys sam sie rzucal zeby mnei zaspokoic ;-( smutno mi strasznie. Wsyztkso jest miedzy anmi cudownei poza tym. Moze ja przesadam i po jakims czasie wsyztskei pary kochaja sie raz w tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareq_la_suisse
poznanianka84 ... jakby co, to sluze pomoca. Jestem niebywale zadbanym i przystojnym osobnikiem, z ogromna dawka inteligencji i humoru. Moj problem jest taki, ze potrzebuje partnerki tylko do seksu, bo pozostaly czas wypelnia mi praca. Jesli potrafisz oddzielic sfere milosci - do narzeczonego i seksu - zabawy / frajdy to na pewno bedzie ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareq_la_suisse
Nie doceniasz Naszej (przynajmniej ja na to wpadlem) inteligencji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verronnica
"Kup mu grę erotyczną, albo jadalną czekoladę," - jadalna czekolada :D To było dobre :D To jest jakaś inna ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×