Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kssss

Po co chrzcicie dziecko?

Polecane posty

a zastanowiłas sie, dlaczego nie praktykuja? Pewnie dlatego, ze kapłani katoliccy coraz czesciej sa niegodni zaufania...Poza tym często jest tak, że gdzie nauka, tam wiary nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez folklor
ikusiaaaaa a myslisz, że ma to jakiekolwiek znaczenie dla ludzi, którzy chrzczą dla tradycji i folkloru? Ja sama ochrzczę dla tradycji i folkloru właśnie więc nie ma dla mnie znaczenia straszenie grzechem śmiertelnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
Popieram "rozmyślam". A gdy coś złego się dzieje w waszym życiu to zapewne każdy pierwsze co to woła Boga!!! Są chwile które każdego łamią na kolana. I ciekawe co wtedy myślą sobie te wszystkie panie które takie są przeciwne kościołowi... Zapewne "Boże..."...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez folklor
MMMery my oddzielamy wiarę w Boga od instutucji kościelnej. Także, to że rozmawiamy z Bogiem i się do niego zwracamy nie jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmyślam
MMMery - własnie o to mi chodzi... poza tym gdyby maleństwu coś się stało co druga myślałaby "Czy poszedł do nieba? Czy jest teraz aniołkiem? Nie miał chrztu..." No i ogólnie przykro się czyta ten topik... Was i ten folklor :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez Bog jest wszedzie, kosciol to wymysl czlowieka mozna wierzyc i nie chodzic do kosciola, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmyślam
ja tez folklor - co ?? Sama sobie zaprzeczasz, skoro wierzysz w Boga, ale oddzielasz go od instytucji kościelnej to ochrzcij dziecko dla Boga... aby było bożym dzieciem, a instytucje olej. Tyle, że musisz do instytucji iść na chcrzest, ale myśl tylko o Bogu i o tym, że twoje maleństwo będzię należało do Boga, a nie o instytucji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmyslam: wlasnie najbardziej rozwala mnie takie gadanie, umiera malutkie dziecko, bylo niewinne ale nieochrzczone, myslisz ze Bog, jesli istnieje, to by sie wypial na niewinne dziecko bo rodzice go nie ochrzcili? no halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo mozna ochrzcic dziecko samemu, w ciszy i spokoju, na lonie natury obiecac Bogu ze powierza sie mu swoje dziecko, czemu niby taki chrzest mialby byc gorszy dla Boga? bo nie ma papierka? bo nie ma swiec, ubranka za 400 zl itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
A czy w ogóle zdajecie sobie sprawę, że wiara to praktykowanie? Czy któraś z Was przeczytała Biblię? Nie każe przecież ubóstwiać kapłanów... Ale kościół założył Jezus i nie mogę pojąć dlaczego nie macie za grosz szacunku dla Niego pisząc takie wypowiedzi... Ja nie mam silnej wiary i czasem gardzę sobą za to, że nie oddaję Bogu należnej czci a gdy czegoś chcę to zawsze się do Niego zwracam... Mam 21 lat. Do kościoła chodzę rzadko i nigdy NIGDY nie żałowałam, że zostałam ochrzczona. Nie wiem jak można zrobić taką krzywdę dziecku. A poza tym skoro dla Was chrzest i komunia itp = szopka i prezenty to pokazuje tylko i wyłącznie Wasz stosunek do tego. Chociaż też wiele rzeczy mi się nie podoba w tym niektóre zachowania kapłanów to do kościoła idę dla Boga, komunię przyjęłam dla Boga nie dla prezentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo zaluje ze rodzice nie dali mi wyoboru i mnie ochrzcili, najbardziej w momentach kiedy panstwo przeznacza miliony na budowe Swiatyni Opatrznosci bo przecioez mamy 97% katolikow w kraju a malenkie dzieci umieraja w szpitalach bo nie ma odpowiedniej aparatury do leczenia i lekow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
Nie mam na mysli chrztu,ale tego ze nie chodzicie do kosciola bo kaplani nie sa godni zaufania? A od kiedy to sie do kosciola dla ksiedza chodzi? Myslalam,ze dla Boga..Ja chodzilam do kosciola mimo iz ksiadz nie ochrzcil mi dziecka,bo mieszkam za granica i stwierdzil ze nie jestesmy z jego parafii..ale chodzilam-nie dla niego! Co mnie on obchodzi? A co do chrztu..Ja ochrzcilam.Lepiej to zrobic,bo dziecku moze byc potem przykro ze dzieci ida do komunii a ono nie.A co wybierze to juz jego sprawa.Zawsze moze sie wiary wyrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmyślam
Zgadza się MMMery i zgadza się też, że Bóg jest wszędzie, a nie tylko w Kościele, ale Jezus założył świątynie i jeśli idziemy do tej świątyni to właśnie dla Boga, a jeśli nie idziemy, bo "boli nas" działanie instytucji kościoła to moim zdaniem tylko wymówka, bo się po prostu NIE CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a praktykowac to moge codziennie rozmawiajac z Bogiem, nie potrzebuje chodzic do kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmyślam
trąbka - a ja rozmawiam z Bogiem codziennie, a mimo to do jego świątyni też chodzę - co ma jedno z drugim wspólnego? I czemu jedno wyklucza drugie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
Trąbka - więc powiedz dziś Bogu, że olewasz to co zrobił -zesłał Syna na mękę po to żeby ktoś taki jak Ty rozmawiał sobie w domciu bo nie chce mu się ruszyć 4 liter... Trzeba zachować jakiś szacunek, powagę i godność. Zresztą ja Was nawracać nie będę. Wy się z tego rozliczać będziecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram spac_je
dla mnie chrzest też jest obrządkiem, rytuałem. Tez ochrzciłam aby dziecko nie było poniżane z tego względu. Też uważam, że kościół wymyślili ludzie, no bo modlitwa w jednym miejscu (kościół) daje możliwość zebrania tacy po części dla utrzymania księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez mozna i tak i tak nic sie nie wyklucza ale pisze ze nie trzeba chodzic do kosciola by wierzyc i by praktykowac bo mozna inaczej sie kontaktowac z Bogiem niz tylko w murach ale nie dojdziemy w zyciu do porozumienia bo osoba chodzaca do kosciola nie zrozumie osoby niechodzacej :D i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co trabka smieszna jeste
Po pierwsze nie ty kupujesz ubranka do chrztu i nie ty placisz za chrzest.A po drugie.Znam rodzine ktora nie byla biedna,ale nie wyprawiali zadnego przyjecia.za chrzestnych wybrali kogos z rodziny..A po za tym-mam nadzieje ze nie jestes matka,bo jezeli tobie szkoda wydac 400zl to zal mi tego dziecka..A po za tym.Zostalas ochrzczona i?? Czujesz to? Stala ci sie krzywda?Rodzice twoi to zrobili bys miala wybor.Mozesz wyrzec sie wiary.Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
I jeszcze jedno do Trąbki - mnie z kolei wkurzają takie teksty wyzwolonych hipisów, którym trochę brakuje dyscypliny w życiu... A z wiarą? Możesz spokojnie wierzyć w co chcesz. Możesz przejść na inna wiarę. Ale nie żałuj tego, że jesteś ochrzczona bo nie wiesz co będzie po śmierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to juz w ogole jestem wykleta bo nie wierze ze Bog moglby ludzi skazywac specjalnie na cierpienie dlatego czasami sie waham czy istnieje gdy na swiecie widze tyle krzywd w mojej podswiadomosci Bog to ktos kto kocha wszystkich rownoi, jest dobry i nie daje nikogo skrzywdzic, nie musi ludzi wystawiac na proby itp i zeby mnie kochal nie musze robic nic specjalnego, wystarczy ze bede dobrym czlowiekiem i nie bede krzywdzic innych, a chrzty, komunie i latanie do kosciola nie przyczyni sie do tego ze bede lepsza osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdwdw
pieprzycie glupoty... tak generalnie ;) ateistów nie da się nawrócić, więc nie ma co dyskutować z nimi... wiara to sprawa indywidualna. ateiści też nie najeżdżajcie na nas katolików. ja mam ostatnio mnóstwo rozterek związanych z wiarą, Kościołem, gubię się. ale wiem, że jeśli kiedyś będę miała dziecko to je ochrzczę. nie chcę zamykać drogi do innych sakramentów :) a jeszcze jak będzie dziewczynka? dziewczyny chyba częściej marzą o pięknym obrządku jakim niewątpliwie jest ślub kościelny :) po co stwarzać niepotrzebne przeszkody. to dziecko kiedyś będzie dorosłe i pójdzie swoją drogą. ja jemu czy jej pokażę wiarę katolicką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak placenie za chrzest i ubranko mozna zrzucic na chrzestnych? to jest chore dla dziecka nie zaluje pieniedzy, pieniedzy zaluje dla ludzi ktorzy wzbogacaja sie na interesie zwanym kosciol katolicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym przypadku ksiądz nie wziął za chrzest ani grosza! ...........i to nie tylko od Nas! Ogólnie nie pobierał za to pieniędzy! Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora! Do świątymi chodzi się dla Pana Boga, a nie dla księdza czy "do murów" !! ŻAL WAS CZYTAĆ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
Kościół to nie mury ale Wspólnota... Biedni jesteście bo nawet tego nie wiecie. Nie dziwi więc Wasze podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to miło, że ktoś mnie poparł. Tak, "świątynia" kojarzy mi się wyłacznie z kapłanami, nie z Bogiem...Uważam, że budowanie przeogromnych kościołów w państwie, w którym żyje tylu bezdomnych, to wielki grzech...i zbieranie na tacę przy każdej okazji...śluby, chrzty, pogrzeby:o mimo, iz ceremonia i tak opłacona...Ło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdwdw
chociaż szanuję ateistów, którzy nie chrzczą. postępują zgodnie z zasadami. ale! jestem pewna, że 90% z Was ateistów z kościoła się nie wypisało. a powinniście. wtedy to nie jest hipokryzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×