Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to okropne

kuna zjadła mi małego kotka!!!!

Polecane posty

Gość to okropne
pierwszą kupkę kotka zasuszyłam w książce i oprawiłam w ramkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz możecie sie podszywać pod mój były nick "to okropne" haha:D to ja, autorka, żeby było jasne. oki wkleje foteczke albo wyśle wam na poczte kto będzie tylko chciał:) tylko niewiem jeszcze jak z tym imieniem.. dajcie propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dj jej kuna na imię, będziesz mogła opowiadać historie imienia. Ale z tą kupą to przegiełaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia_zoolożka
Mi jenot zagryzł siedem kurcząt i koguta dominatora (kury teraz smutne i gdakają jak wyjące wilki do księżyca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpierdalam kuny na śniadanie
a wiecie co a mój kotek 'puszek' wpierdolił kunę na śniadanie i kto tu jest nisztrzem no oczywiście że kuna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpierdalam kuny na śniadanie
kocham kuny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szczególnie jak wpierdalają koty i inne zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuny wpierdolą cały świat!!!!!
a mój kotek pan mruczek zaksztusił się kuną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska chce odszukac swoj t
ciesze się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedawno moja kotka się okociła i miała 4 male ale 2 zdechły odrazy po narodzinach a miesiąc później zostawiłam już dość duże kotki na dworze z ich mamą.Niestety w nocy wpadła do nas kuna i rano znalazłam jednego kociaka przerażonego na drzewie i wpatrzonego w swojego martwego brata na trawie.Żeby tego było mało to kuna znowu dziś w nocy do mnie wpadła a po drodze wygrzebała z lasu mojego martwego kotka i prawdopodobnie zaniosła do nory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuna nie tylko kotem się poczęstuje, ale też potrafi porządnie uszkodzić samochód, przegryzć przewody doprowadzające płyn do chłodnicy, masakra. Upychają truchła innych zwierząt gdzieś pod samochodem i śmierdzi, co za obrzydliwe stworzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOZ

Tak się zachwycacie młodymi kotkami... Ale jesteście bezmyślne - bo każdy, KAŻDY, kto choć trochę pracował przy pomaganiu bezpańskim zwierzętom - jak TOZy - powie wprost: STERYLIZOWAĆ KAŻDEGO KOTA I PSA, chyba, że jest to rasowy z rodowodem. Inaczej tylko pogłębiacie problem  bezdomności zwierząt i mnożycie antropogeniczne gatunki drapieżników, które pustoszą ekosystem. A lamentowanie nad losem młodych kotów jest trochę żałosne - same koty często mordują całe lęgi mniejszych i często zagrożonych wymarciem gatunków - tylko dla zabawy. Więc czemu się oburzacie, gdy naturalny dla Europy Środkowej drapieżnik, z głodu upolował kota by przeżyć? Żałosna logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOZ
Dnia 2.08.2016 o 14:17, Gość gość napisał:

Niedawno moja kotka się okociła i miała 4 male ale 2 zdechły odrazy po narodzinach a miesiąc później zostawiłam już dość duże kotki na dworze z ich mamą.Niestety w nocy wpadła do nas kuna i rano znalazłam jednego kociaka przerażonego na drzewie i wpatrzonego w swojego martwego brata na trawie.Żeby tego było mało to kuna znowu dziś w nocy do mnie wpadła a po drodze wygrzebała z lasu mojego martwego kotka i prawdopodobnie zaniosła do nory.

A okociła się, bo ma nieodpowiedzialną właścicielkę. Sorry, ale nie żal mi osób twojego pokroju. Znam mnóstwo ludzi zajmujących się zawodowo ochroną środowiska oraz pomaganiem bezdomnym zwierzętom. Koty muszą być sterylizowane - to najlepsza rzecz jaką można zrobić. Bo ty przez parę tygodni będziesz happy z powodu małych kiciusiów, ale co potem? Kto je przygarnie? Czy zdechną z głodu z liszajem gdzieś w śmietniku za 2-3 lata? Bo tyle żyją przeciętnie bezpańskie i puszczane samopas koty. Więc najlepiej sterylizować by nie mnożyć niechcianych zwierząt, bo schroniska pękają w szwach, a miłośników kotów do adoptowania wcale nie jest tak wielu.

No i jeszcze jedno - rozwiązanie problemów: to może rzymaj koty w domu? To kuna jest u siebie. A nie twoje koty, za które TY odpowiadasz. Zarówno za bezpieczeństwo jak i szkody jakie wyrządzą w populacjach ptaków, gadów, płazów - jeśli pozwalasz im biegać samopas (co jest bardzo złe). Takie są dowody naukowe. I nie pisz o szczurach/myszach bo po pierwsze koty nie polują na szczury (jedynie sporadycznie w desperacji) i po drugie - kuny polują na te gryzonie znacznie skuteczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×