Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna taka panienka

pierwsze randki Faceci co was zniechęca do dziewczyny?

Polecane posty

Gość pewna taka panienka

bo ja juz nie moge noo... umawiam sie z chlopakami niby wszystko ok a potem sie kontakt po paru randkach urywa? wiec co ich moze odrzucać? moze za duzo gadam? moze nie caluje sie z nim od razu? hmm o co kaman? pomozcie moze trafie na cos co mnie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccc
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nie jestes ladna nieste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wee
nie umiesz ich soba zaiteresowac twierdza po chwili ze jestes prosta debilka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monotonne kobiety - to sie nie przepada. Mnie juz odstrasza odpowiedz na pytanie o zainteresowania : hip hop i filmy (komedie i seriale) :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i nie lubie jak sie okazuje ze kobieta ma penisa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie przeraża
nieogolona cipa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety ze szczęką jak u konia
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfd
no wiec jak was zainteresowac?nie moge byc zwykla dziewczyna? musze miec zainteresowania takie jak nei wiem laarstwo ksiązki itsd zeby ktos sie mna zainteresowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samiec_alfa_100
Powiem Ci: jest kilka powodów : 1) Jesteś nudna 2) Nie potrafisz okazać facetowi że Ci się podoba - czasem wystarcza 2-3 spotkania, jak panna nie okazuje że jej sie podobam i że mam szanse na bliższe realcje to kontakt urywam ( przynajmniej ja tak robie ), koleżanek nie szukam bo mam ich aż nadto. 3) gadasz non stop o byłym - nuda jak sam chuj, zniechęca odrazu, nie będzie drugiej randki chyba że naprawde podobasz się gosciowi. 4) mówisz o pracy - krótka wzmianka co robisz wystarcza, jeżeli wałkujesz temat, jesteś odbierana jako bizneswoman, która nie będzie miała czasu poświęcić się związkowi - jednym słowem kontakt urwany. 5) Brak wspólnych tematów - jeżeli po 2-3 randkach nic nie drgnie w tematyce, nie złapiecie rozmowy - kontakt urwany. 6) Brak chemii - inaczej nie podobasz się gościowi. 7) Masz dziecko - fajnie i przyjemnie bo jestes odpowiedzialna ale chujowo bo nie kazdy chce wychowywac nie swoje dziecko, mało który facet zdecyduje sie na poważny związek z samotną matką, chyba że interesują cie faceci po przejsciach wtedy masz spore szanse. 8) Jesteś pusta i nie umiesz gadać o niczym innym jak wypasionych baletach z psiapsiólkami, solarium, tipsach, modzie, facetach - jesdnym słowem spierdalaj i nie wracaj. 9) Uprawiałaś sex z murzynem ( informacje w pozniejszych realcjach ) - niby nie jestem rasistą ale nie chciał bym dziewczyny co uprawiała sex z murzynem, zbyt duże prawdopodobieństwo ze kolega był Simonem Molem czy innym pięknym czarnoskórym z Aids - jednym słowem kontakt urwany 10) Masz dwa telefony i non stop piszesz sms'y - okazujesz niezainteresowanie, gówno mnie obchodzi ze akurat umarł ci chomik czy kolega stracił dziewczyne, mam na to wyjebane, to jest randka i zainteresuj się mną, jeśli nie to - jednym słowem kontakt urwany. 11) Gadasz głupoty - chcesz rozmawiac na tematy o ktorych nie masz zielonego pojecia... np czy lepsze sa opony Yokohama czy Sparco do mojej MAzdy Rx8 ?! 12) Uzywasz słów ktorych nie znasz znaczenia.... to chyba nie trzeba komentować. To tyle.. powodów jak widzisz jest sporo a to dopiero początek... może kiedyś napisze cos jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna taka panienka
no własnie nie chce byc z byle kim ... jak to mowią niektóre : byle mieć faceta nie nie ja nie z tych. Jestem po bardzo trudnym związku ale chciałabym juz sobie ułozyc jakoś życie tyle ze hmm.. na randkach jestem rozgadana.. moze za duzo mowie a moich kumpelach imprezach (moze faceci nei lubia imprezowiczek;>) ale con moge poradzic ze uwielbiam tanczyc bawic sie .. taka juz moja nautura. nie czytam zadnych ksiązek lubie dobre kino, jestem raczej osoba wszechstronna no i co faceci odrzucają mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
za teksty o imprezach i kumpelach juz by bylo bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenama
Samiec_alfa_100 .........takich facetów jak Ty lubię:) Trzeba być konkretnym . Dobra wypowiedz i wskazówka dla niektórych. Choć niektóre punkty nieco przesadzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna taka sobei panieneczka
czemu nie powinno sie gadac o imprerzach?przeciez nie mowie ze leze schlana ale opwiadacm zabawne hisorie o moich znajomychb itd to co was to nei interesuje? to co w takim razie was interesi?zawsze myslalam ze jak dziewczyna ma troche hmm meski charakterek to koles ja bardziej polubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec_alfa_100
No widzisz, gadasz o imprezie i o tym co smiesznego zrobili Twoi znajomi, gość ich nie zna wiec jeżeli mówisz ze Tomek był tak pijany że narysował sobie na czole meski penis to dla goscia jest to Nudne i Załosne a nie smieszne i nie chcac wiecej słuchać jak to fajnie twoi znajomi i ty potraficie się bawić urywa kontakt bo nie okazałaś ze się nim interesujesz. To jest Randka macie się poznać a nie opowiadać jakieś historie z dupy wzięte zeby tylko zapchać atmosfere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samcu alfa moze masz racje
ogolnie to lubie trzymac z facetami mam duzo kumpli( moze dlatego ze z nimi zawsze jest co robic oni nigdy się nei nudzą) no i.. niezła ze mnei imprezowiczka.. wiec co czas troche zmienic nawyki jesli chce znalesc faceta hmm takiego na stale. no i w czasie randki co mam robic siedziec cicho? o czym mozna gadac z kolesiem chcialabym sie etgo jakso nauczyc na gg rozmowa leje sie jak woda a w realu.. brakuje mi tematów może podsuniesz jakies?bo widze obeznany jestes nieźle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuoi
Faceci nie odbieraja dobrze dziewczyn ktore sa imprezowiczkami. Wiem po swoim facecie i niektorych moich kolegach. Jak laska zaczyna gadac o baletach i o jakichs newiadomo jakich historiach to wiekszosc facetow ktorzy chca kogos na powaznie a nie tyko sie pobawic to sie wystraszy i zwieje.Jak zaczynasz gadac o imprezach to koles sobie zaczyna myslec "oho kolejna dyskotekowka".Faceci mysla plytko i od razu Cie zapewne szufladkuja.No jesli nie masz z facetem na randce o czym gadac to nie wrozy zbytnio dobrze tej znajomosci. Ja jak sie spotkalam ze swoim facetem 1 raz to przegadalismy caly wieczor i w sumie zaczelo sie od tego gdzie kto byl za granica i jakichs smiesznych historyjkach a skonczywszy na sytuacji rodzinnej i studiach,pracy.W miedzyczasie byly chyba wszystkie mozliwe tematy i jakos do dzis mamy o czym gadac.Takze jesli z facetem sie gadka nie klei to chyba znak ze to nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuoi
no i czasami mozesz troszke posiedziec cicho i posluchac co druga strona ma do powiedzenia :P wbrew pozorom kolesie tez chca czuc ze sie nimi interesujesz a nie chcesz tylko paplac o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirtirit
dokladnie wykazuj zainteresowanie facetem. jak ja np. o cos sie spytam dziewczyny a ona nawet nie odwroci pytania a ty ? to ja sobie mysle, ze nie warto nic gadac o sobie bo ona i tak ma to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi_mim
A tak na marginesie, to nigdy nie zrozumiem skad bierze sie ten popularny u wielu osob (glownie dziewczyn) nawyk rozmawiania na spotkaniach ze znajomymi o tym "co kto zrobil" i "co kto powiedzial". To jest przeciez na poziomie przedszkola, gdzie pani pyta "Malgosiu, opisz nam, jak ty i twoja rodzina spedziliscie niedziele?". Ja rozumiem ze na pewnym etapie rozwoju trzeba sie nauczyc opisywac przeszle zdarzenia, ale nie trzeba sie ta umiejetnoscia popisywac przy kazdej rozmowie. Nie cierpie rozmawiac z osobami ktore zaczynaja opowiadac gdzie byly co robily i co kto powiedzial - to jest tragicznie nudne. Jak bym chciala czegos takiego sluchac to wlaczyla bym sobie jakis serial;p No i powiem, nie przyszlo mi do glowy ze ktos moglby tak gadac na randce.. to musi miec katastrofalne skutki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwjwjwjw
jak wyzej, zenada po prostu i jeszcze gadanie co kto z kim i jak robil na imprezie to zenada do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pytam sie ejjj
Mowi sie,ze to facet niczym mysliwy powinien upolowac zwierzyne - w tej roli kobieta.Zeby owa upolowana zwierzyna cieszyla bardziej powinna byc zdobyta z trudem. Ja zastanawiam sie jak to jest naprawde.Zauwazylam bowiem,ze w kregu atrakcyjnych mezczyzn i kobiet tak wlasnie sie dzieje.Kobieta udaje niedostepna.Facet-zaintrygowany jej nietypowa postawa robi wszystko zeby ta nie opierala sie wiecej jego wdziekom.Ale na wlasnym przykladzie moge stwierdzic,ze kobiety tez wola tych 'obojetnych' mezczyzn. Oczywiscie kobiety,ktore sa swiadome samych siebie. w kregu osob tych mniej pewnych siebie to co masowa na kafe uzalaja sie nad soba piszac 'co mam zrobic zeby KOGOKOLWIEK poznac' desperacje widac golym okiem.Ci-biora sie za wszystko,co pod nosem i latwo dostepne. Teraz pytanie,ktora grupa ludzi jest szczesliwsza i dluzej trwa w zwiazku? A co jezeli kobieta bedzie obojetna i facet rowniez.?Jak to wtedy jest? A czyz nie jest tak ze jak sie cos z trudem dostaje pozniej dba sie o to jak o najcenniejszy skarb,pielegnuje i nie pozwala nikomu odebrac. kurna jak to jest :o ;Dj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powyzej poczytaj
poczytaj ksiazki o podrywaniu kobiet przez to bedziez wiedziala jak profesjonalisci to widza, doczytasz sie tam miedzy innymi ze kobiecie spotkanie proponuje sie tylko raz itp. tylko leszcze biegaja za kobietami, prawdziwy facet mysli: nie ta to nastepna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 punktów powyżej pełna zgoda :) Mam dodatkowo ochotę wiać przez okno, gdy: 1) dziewczyna przeklina 2) pali papierosy i nadużywa alkoholu 3) ma samych kolegów i żadnej koleżanki 4) nie ma żadnej pasji (ciuchy, imprezy i łażenie po galeriach handlowych to nie pasja) 5) jest mało inteligentna 6) uprawiała seks z murzynem (to zgapiłem z listy powyżej ;)), nawet jak powie, że mieszkała w Londynie to mi się od razy kojarzy bo sam tam mieszkałem i widziałem co jest grane 7) wiecznie chodzi na imprezy 8) nagminnie pisze SMSy w moim towarzystwie 9) nie mówi nic i jej twarz nie wyraża żadnej ekspresji 10) nadużywa koloru różowego i białych kozaczków 11) ma podejrzanych znajomych czy rodziców 12) opowiada mi jakieś głodne historie o ludziach których nie znam i nie mam ochoty poznawać 13) jest roszczeniowa i uważa się za nie wiadomo kogo (to głównie w przypadku tych najładniejszych) 14) gdy mówię coś emocjonalnego, bardzo dla mnie ważnego, a ona kwituje to zmianą tematu na jakiś błahy i mógłbym wyliczać do 100 ale idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pytam sie ejjj
Mowi sie,ze to facet niczym mysliwy powinien upolowac zwierzyne - w tej roli kobieta.Zeby owa upolowana zwierzyna cieszyla bardziej powinna byc zdobyta z trudem. Ja zastanawiam sie jak to jest naprawde.Zauwazylam bowiem,ze w kregu atrakcyjnych mezczyzn i kobiet tak wlasnie sie dzieje.Kobieta udaje niedostepna.Facet-zaintrygowany jej nietypowa postawa robi wszystko zeby ta nie opierala sie wiecej jego wdziekom.Ale na wlasnym przykladzie moge stwierdzic,ze kobiety tez wola tych 'obojetnych' mezczyzn. Oczywiscie kobiety,ktore sa swiadome samych siebie. w kregu osob tych mniej pewnych siebie to co masowa na kafe uzalaja sie nad soba piszac 'co mam zrobic zeby KOGOKOLWIEK poznac' desperacje widac golym okiem.Ci-biora sie za wszystko,co pod nosem i latwo dostepne. Teraz pytanie,ktora grupa ludzi jest szczesliwsza i dluzej trwa w zwiazku? A co jezeli kobieta bedzie obojetna i facet rowniez.?Jak to wtedy jest? A czyz nie jest tak ze jak sie cos z trudem dostaje pozniej dba sie o to jak o najcenniejszy skarb,pielegnuje i nie pozwala nikomu odebrac. kurna jak to jest :o ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zniechęcało (z tego co pamiętam z czym miałem do czynienia): 1. opowieści o byłym (facecie, mężu) - to chyba normalne, że nikt normalny na początku znajomości nie chce słuchać o tym 2. opowieści, że była w związku z alkoholikiem itp. - jakoś odrzuca mnie od osób lubiących toksyczne związki 3. zbytnie nawiedzenie w wierze - to jest dramat, który raz spotkałem 4. brak chemi - wiadomo nic z tego nie będzie 5. udawanie cnotki niewydymki - to po kiego spotykasz się z facetami 6. dziecko - raczej kobieta z dzieckiem powinna szukać faceta z dzieckiem 7. użalanie się nad sobą jak to jej źle - po takim spotkaniu człowiek czuje się jak szambo, do którego zlano cudzy syf emocjonlany 8. aluzje na temat seksu nie wprowadzane w czyn - nie ma nic bardziej irytującego jak panna strzela aluzjami a okazuje się, że jest zwykłą kłodą, którą nawet ciężko pocałować 9. brak rozgarnięcia - słodka idiotka - jakoś nie trawię przygłupich lasek 10. brak zainteresowania moją osobą ale za to straszne ciśnienie żeby się wyżalić - czemu nie pójdzie do psychologa, przecież nie jestem terapeutą Do innych sytuacji się nie odniosę ponieważ nie spotakałem się z takimi (posty wyżej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nic dodac nic ujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×