karmienie niemowlaka - pomocy

mam wielki problem: moja mała ma 2 miesiące i mam wrażenie, że przez to, że je bardzo nieregularnie i mało, zanika mi laktacja :( chcę ją karmić piersią, ale jak?? czasami zaś miewa wilcze napady głodu, a mi wtedy nie starcza mleka :(( Czy wasze maluchy też zasypiaja w czasie jedzenia?? żadne mizianie po policzku czy uchu nie pomaga...

pomoże mi ktoś?

moze wtedy co zje malo albo nie chce jesc to odciagaj pokarm laktatorem, wtedy pobudzisz laktacje

Hej! Co u ciebie znaczy "nieregularnie i malo" ? Moje dzieci jadly co 1,5 godziny i tez zasypaily przycycuniu. Twoj organizm sam dostosuje sie to apetytu corci. Pamietaj zeby przystawiac z dwoch piersi i co jakis czas mozesz mleczko sciagac zeby pobudzic laktacje.

nawet próbowałam - ale, nie uwierzysz - mam 3 laktatory - fakt, niezbyt prestiżowe - i wszystkie do d..py:( martwi mnie, że mała sama nie budzi się do jedzenia...

poza tym zauważyłam, że porządnie je tylko w nocy - wtedy potrafi ssać jak odkurzacz. A w dzień po prostu ciamka moją pierś. Czy w ten sposób może się najadać??

A jak często je gdy jej nie budzisz? Ile posiłków dziennie i przez ile czasu? Moja jadła w tym wieku w dzień co ok 2 godziny za to w nocy przez 10 godzin nie jadła wcale. Poruszałaś ten problem z lekarzem? Bo u mnie nie widziała niczego złego, przyrosty były ładne.

Mogła jej się tez pomylić noc z dniem, stąd większa aktywność ssania w nocy. To nie tanowi problemu dla dziecka, raczej dla Ciebie z uwagi na niemożność wyspania. Jeśli prawidłowo przybiera, wyniki ma ok, ssie efektywnie to ja tu nie widze problemu.

tylko, że w nocy je zaledwie dwa razy - to chyba za mało, by zrobić zapasy na cały dzień?? zresztą - jakie zapasy, ona ma malutki żołądek przecież. Czasami piszczy o jedzenie co ół godziny, a czasem muszę ją budzić, bo śpi 3 i więcej. Bardzo mnie to stresuje.

poza tym jeszcze martwię się, bo ostatnio słabo siusia, a to podobno też wyznacznik słabego odżywiania :(

Wybierz się do lekarza, trzeba zrobić badania. Inaczej dziecko może sie owodnić. Jeśli widzisz, że gorzej je i słabo siusia, to lekarz i to szybko.Na Twoim miejscu jeszcze dziś bym dzwoniła i się umawiała. u tak małego dziecka weekend to wieczność.