MOLE SPOŻYWCZE! Ratunkuuu czy wszystko muszę wyrzucić, w czym trzymać przyprawy?

Ze sklepu sobie przyniosłam mole... nieświadoma tego, że to właśnie mól spożywczy nawet go nie zabiłam jak wyleciał z torby. Po powrocie z urlopu latała tego juz dużo, kupiliśmy te naklejki - łapie sie i to dużo ale co z żywnością?? Wyrzuciłam płatki kukurydziane i wiele innych otwartych rzeczy w torebkach, w "ziarnekach smaku" były jakby pajęczynki w ślrodku bleeeeeeeeee. A co z przyprawami mam MNÓSTWO przypraw wszystkie w torebkach. Wszystko wyrzucić???? Może są do kupienia jakieś specjalne słoiczki do przypraw?? Te które mam zamknięte w słoiczkach (wiecie takie gotowe przyprawy na deseczce) wydaja sie być nietknięte przez to ochydztwo. Co robić??

tez je mam i nijak nie moge przegonić. Zauwazyłam, że lubią czekoladę, no i ciemny ryż, w którym go ze sklepu przywiozłam, ale wiem, że one wszystko lubą, nawet sól.

tylko po to znieść jajeczka i zaraz umierają. A najgorsze sa te robale tych moli, żarłoczne i tłuste i czasem ciężko je dostrzec jak są bardzo malutkie. Cholera wie jak się tego pozbyć.

Powiem Ci, że te naklejki pomagają, już przestały sie przyklejać "tłumami" są jakieś pojedyńcze co 1-2 dni. Tylko one przyciągają feromonami tylko męskie mole :/ więc samice nie mają sie jak rozmnazać... nie wiem nic innego nie mam, nie znam.

I przez jakiś czas nie rób zapasów. U mnie te białe larwy wlazły nawet pod zakrętkę fabrycznie zapakowanego słoika (sic!). Włążą gdzie sięda. Do słoików, fabrycznie zapakowanych makaronów, do mąki, kaszy ryżu. Co masz suchego do jedzenia to wywal. I kup nowe w małych ilościach, dopuki nie znikną. Inaczej się ich nie pozbędziesz. A te larwy rozłażą się po całej kuchni i będą wyłazić jeszcze przez jakiś czas.

taka firma

dlatego muszą być słoiki szklane...

W słoikach (po kawach rozpuszczalnych) trzymam mąkę, ryż i makaron - czy od tego też mogły sie dostać??! Po czym to rozpoznać - takie pajęczynki jakie miałam w vegecie czy szukać tych larw czy tych latajacych? Gdybym to policzyła to musiałabym wyrzucić z kuchni dobre 200zł. Kaszki dla dziecka takie drogie zrobiłam zapas :( Powiedzcie mi czego mam szukać jak sprawdzic czy dana rzecz może zostać czy wyrzucić? Jak wyrzucę wszystko to przecież i tak i tak potrzebne mi są przyprawy, sól itp itd gdzie to trzymać?

powiedzcie czy do tego też sie dostaną? Chce je kupić : http://allegro.pl/item722437702_sloiczki_sloiki_pojemnik_na_przyprawy_pojemniki.html

KIEDY WALCZY SIE Z MOLAMI SPOŻYWCZYMI? Proszę polećcie coś, wklejcie jakieś linki cokolwiek poradźcie

U mnie walka z molami polegałą na wyrzuceniu wszystkiego co mogło zostać przez nie "zarażone". Wpakowaniu wszystkiego w słoiki/plastikowe pudełeczka. Nawet na przyprawy kupiłam na allegro słoiczki. Ponalepiałam te lepy, dorosłe się połapały a larwy nie miały co jesć - więc same zdechły. Nie ma specjalnie innej metody na to paskudztwo. Ja też przyniosłam toto ze sklepu - w ryżu :-/.

Ja kupowałam takie : http://allegro.pl/item731608167_pojemnik_sloiczki_sloik_na_przyprawy_60ml.html. Są szczelne. Na "większe rzeczy" kupowałam pojemniki plastikowe, herbatę mam w dekoracyjnych puszkach i słoikach - w sklepach z AGD i marketach masz tego mnóstwo.

niestety musisz wyrzucic wszystko co otwarte, to co masz w orginalnych opakowaniach przejrzyj dokladnie szczegolnie make, ryz, kasze, pozniej umyj dokladnie szafki woda z octem(pol na pol) porozkladaj po kilka lisci laurowych w szafkach(mole nie lubia ich zapachu, wymieniaj co 3-4 m-ce) ja dzieki temu doswiadczeniu sprawdzam w sklepie wszystkie zagrozone produkty(szczegolnie make) ryz, kasze, makaron trzymam w opakowaniach po duzych lodach,odpukac od roku spokoj:)