Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewelladb

--------------PILNE!!! SALMONELLA A CIĄŻA----------------

Polecane posty

Tak jak w temacie jaki wpływ ma to zakażenie na ciąże? Czy jeśli dwie osoby jadły te same owoce i jednej z nich wykryto właśnie salmonelle, to ta druga osoba też jest zarażona, czy niekoniecznie musiało do tego dojść? Czy druga osoba mogła mieć szczęście ze wzgledu na wycieranie chusteczką owoców? Orientujecie się czy badanie/wymaz robią tylko w szpitalach czy można prytanie w laboratorium zażyczyć sobie tego badania (podejrzewam, że tak) ile ono kosztuje? Prosze odpowiedzcie, jest to dla mnie bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze salmonella nie przenosi sie na dziecko, jast niebezpieczna bo odwadnia organizm. ale nie kazdy musi sie zarazic nawet jesli je to samo, kazdy ma inna odpornosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia dziękuję Ci bardzo za tak szybką odpowiedź nawet nie wiesz jaki głaz spadł mi z serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Jedna osoba może być bardziej odporna i nie musi dojść rozwinięcia u niej choroby2. Przenikalność przez łożysko jest w ograniczonej ilości przypadkówA na przyszłość nie wycieraj ściereczką tylko myj pod bieżącą wodą. Wycieranie niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie wcale nie jest spokojna właśnie wyczytałam: "Salmonelloza Salmonella (wywołana przez Salmonella enteriditis) zagraża posocznicą, zakażeniem płodu przez łożysko z uwagi na obecność bakterii we krwi, zapaleniem opon mózgowych, a także poronieniem. Do zakażenia dochodzi najczęściej po spożyciu surowych jaj, czy niepasteryzowanego mleka."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontakt z salmonellą + ciąża = lekarz a nie forum. Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie! po pierwsze nie musiało dojść do namnożenia bakterii. Nawet nie wiesz ile razy byłaś narażona na salmonellę i nie zachorowałaś. Poza tym, jak pisałam, ryzyko przeniknięcia przez łożysko istnieje ale wcale nie jest ono tak wysokie, żeby rwać sobie włosy z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaputana
Salmonella w owocach? chyba cos nie tak! ty do lekarza zapierniczaj a nie na forum rady szukasz i glaz Ci spada z serca!!!!chyba jestes nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zakładam, że dziewczyna już się kontaktowała z lekarzem... :/ Dlatego nawet takiej oczywistości nie napisałam.. ale może faktycznie się pomyliłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli dobrze zrozumialam opis to ona nie ma objawow salmonelli tylko sie martwi bo ktos kto jadl te same nie myte owoce sie zarazil tez mi sie wydaje ze nie owoce sie przyczynily, raczej jakies jaja lub drob. a ja mam manie mycia wszystkiego bo sie boje listeriozy i toxoplazmozy. chyba wpadne w natrectwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×