Kochasz mnie jeszcze?Głupie Pytanie?Jeszcze głupsza odpowiedz?

ok.może dla was ten problem wyda się błahy.może nie, ale chciałam zapytać. Jestem w związku z moim chlopakiem już około 3 lat. Uklada nam się okej.Wiadomo jednak ze w kazdym zwiazku sa jakies konflikty wieksze lub mniejsze, ale staramy się z nich wychodzic. Dzisiaj widzę się z nim wieczorem, teraz siedze w domu i w sumie nie mam co robic,napisalam mu wiec esa, z pytaniem czy jeszcze mnie kocha... oczywiscie nie odpisal tylko zadzwonił zupelnie zmieniajac temat.To ja mu na to, że nie w tej sprawie pisałam do niego a on wiecie co mi powiedział...? "bo ja nie odpisuje na glupie smsy":o:o:o i teraz mam wielkie pytanie do was, o co mu chodziło, jakie glupie smsy, czy to był głupi sms waszym zdaniem. Bo już nic nie rozumiem:(przykro-strasznie przykro-zajebiście przykro.

Bo Twój SMS był do głębi dzicinny.

no bo to chyba oczywiste ze Cie kocha..

odpowiadając na Twoje pytanie. tak - to był głupi sms ;)

powinien ci odpowiedzieć, że kiedyś już powiedział, że cię kocha, i że powie ci również, jak to się zmieni :D

zapytałam bo ostatnio naprawdę mam wątpliwości.jesteśmyw dolince, niby małej, ale jednak... dziecinne jest pytać o miłość?

ta:o

raczej :O Któregoś dnia usłyszysz "NIE WIEM" :O

a jeśli pojawiają się tzw. wątpliwości? ps. nie pytam codziennie.......tylko wtedy kiedy coś jest nie tak, albo gdy czuję że coś jest nie tak.

głupsze pytanie to A za co mnie kochasz???

... jakby nie zadzwonil pogadac to by Cie nie kochal;) nie zajmuj sie glupotami tylko cos porob jak Ci sie nudzi:P

Moja droga zamiast pytac, czy Cie kocha postaraj sie porozmawiac z nim sensownie, to znaczy na temat swoich watpliwosci. Mezczyzni nie lubia gry polslowek, tylko KONKRETY, i jesli Cie cos niepokoi, to o tym mow, w sposob zrozumialy, a nie rob wstawek o milosci bo to troche dziecinne, jednak :Dno i nie oddaje istoty rzeczy. A Ty dalej nie wiesz o co chodzi, i gmatwasz jeszcze wiecej. Cos widze, ze jestes z serii tych kobiet, ktore z jednego pytania wyczarowuja tysiac innych i tak gmatwaja, ze po jakims czasie znudzony tym facet odchodzi w sina dal z bagazem pokreconych [bo nie rozszyfrowanych] pretensji i zali. :D

to nie bylo glupie pytanie tylko glupia odpowiedz:-)

Pogadać pogadać:o, jak gadam to on ciągle mówi że jest ok, i że wyolbrzymiam, no ale przecież każda kobieta ma jakąś intuicje i potrafi wyczuć że coś jest nie tak-a jesli do tego jeszcze są jakieś konflikty to już trageeeeeedyja totalna:(:o