Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naiwniarazemnie

...jesteś Tylko koleżanką... Że co PROSZĘ?!

Polecane posty

Gość babcia terenia
Ludzie , ktorzy czekaja z seksem do slubu staja sie para dopiero po slubie. Jednym słowem, skoro NIE SĄ PARĄ przed ślubem można spokojnie poderwać pana młodego w wieczór kawalerski i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia? :D, :D, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
Czepiasz sie , ale skoro tak chcesz.... przed slubem sa ludzmi , ktorzy maja wziac ze soba slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
Wyjasnie historie smsa :) Pisaliśmy chwilkę, on pisał o wyjeździe, ze bedzie tesknil i ma nadzieje ze sie nic nie zepsuje przez ten czas (tak jak pisalam wyzej juz), a ja odpisałam, ze nic sie takiego nie stanie przeciez, a później to juz bylo: "No nie wiem...Kiedyś miałem podobna sytuacje (był w zeszłym roku za granica i chyba po przyjeździe rozstał sie z dziewczyna lub przynajmniej nic z tego nie wyszło,- nie dopytywałam się o szczegóły, to tylko domysły).."Tyle, że Ty masz DUŻO LEPIEJ poukładane w GŁOWIE (To mnie totalnie rozbawiło, nie wiem czy to mam traktować jako komplement?! :P) jak ona, a poza tym jesteś TYLKO KOLEŻANKA JAK NA RAZIE..." NO...związek rozpoczyna się od współżycia? Ahaaaa....No nie komentuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia terenia
ponawiam pytanie: Jednym słowem, skoro NIE SĄ PARĄ przed ślubem można spokojnie poderwać pana młodego w wieczór kawalerski i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
Do autorki - mysle, ze on dokladnie tak to traktuje. A jesli wczesniej sie nacial , to tym bardziej bedzie tak to traktowal. Jesli go puscisz kantem, to go mniej zaboli niz poprzednio. Ostatecznie jestes tylko kolezanka.... Mysle, ze bledem z Twojej strony byloby robic z tego wielka sprawe. On nie wysilalby sie az tak bardzo , gdyby mu na Tobie nie zalezalo. Oczywiscie to nie daje zadnej gwarancji na przyszlosc ani z Twojej ani z jego strony. /Zycie/ Gniew jest zlym doradca. Nie podejmuj pochopnych decyzji podyktowanych emocjami. Wcale nie wiesz czy ten nastepny bedzie lepszy i czy bedziesz z nim miala taki sam dobry kontakt jak z tym. Do babcia Terenia - tak , uwazam, ze chlopak , ktory nie wpolzyl jeszcze z dziewczyna ma prawo zrezygnowac z niej nawet na godzine przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
Nie zamierzam milczec...Odpisałam mu wtedy, jak juz mowilam bez żadnych pretensji, zupełnie jakby mnie to nie obeszlo, ale nie wiem czy dostal sms, bo mialam problemy z zasiegiem. Ale na drugi dzien tak jak zwykle sie odezwal. Teraz mam zamiar byc ta Jego koleżanką, dobrze sie bawić i chyba tyle. Nic rozsądnego nie przychodzi mi do glowy. Dręczyć go rozmowami o tym, czy będziemy razem, czy on coś czuje do mnie itp nie mam zamiaru. Jeśli będzie chciał być ze mną, będzie również chciał żebym o tym wiedziała...Tylko nie wiem, czy wtedy bedzie mnie to jeszcze interesowało. I wtedy to On będzie sie męczył. I dobrze. Z drugiej strony dwa miesiące to trochę czasu, mysle ze przemyśli sprawę i po powrocie, podejmiemy OBOJE decyzje o tym, czy jest sens dalej to ciągnąć. Związek nie opiera sie wyłącznie na seksie. A na przykład Białe małżeństwo to nie małżeństwo, bo bez seksu?! A co z ludzmi, którzy sa aseksualni? Nigdy nie stworzą związku tylko co niby?! Pfff....co za brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
to da sie zrobic, Dzieki, muszę Ci chyba przyznać racje, moze cos w tym faktycznie jest...Byc moze obawia sie tego, ze nasza znajomość skonczy sie tak jak wczesniej...Ale gdybym wiedziała, ze Jemu faktycznie bardzo na mnie zależy, przez ten czas, gdy go nie bedzie, moglabym bez obaw czekać na Niego, wiedząc, ze on tam naprawde teskni i czeka, aż znowu sie zobaczymy. No ok, trochę romantyzmu mi sie tu wkradło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siabadaba
to się da zrobić ... dziecko, czy Ty w ogóle osiągnęłaś / osiągnąłeś pełnoletność? Bo taką debilizacją chwalić sie przed narodem to dopiero jest obciach:D Ludzie są parą dopiero, gdy zaczynają współżyć buhahahaha Normalnie kompa przez Ciebie oplułam:O To jest chyba tekst roku:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
Oczywiscie , ze zwiazek nie opiera sie "wylacznie" na seksie ale seks jest baardzo wazna czescia zwiazku. Dlaczego tyle jest zawsze krzyku o zdrade a nie o wspolne pojscie na kawe? Co do pierwszej czesci wypowiedzi - calkowicie popieram, choc widze, ze Twoja urazona duma? proznosc? moze zabic Twoj plan i szanse na ten zwiazek. Ale to Twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarza się. Odnoszę wrażenie, że wielu facetów ma takie koleżanki do przytulania i często czegoś więcej, ale to tylko koleżanki:o Szkoda, że same zainteresowane dowiadują się na końcu/zbyt późno o tym:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
To sie da zrobic Jesteś mężczyzna prawda? I nie chodzi mi tu akurat o te wypowiedzi dotyczace seks i zwiazki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
Jeszcze do autorki Moja rada - nie zmieniaj sie. Badz taka jaka jestes bo najwyrazniej to wlasnie w swojej naturalnej postaci masz cos co tego chlopaka przy Tobie trzyma.Czy on wyjezdza poza granice kraju do pracy? Wielu czuje sie tam samotnie.Na pewno nic nie stracisz ze swojej pozycji jesli po prostu bedziesz dalej trzymac z nim cieply kontakt i pamietac o nim. A reszte zycie pokaze. Ja Ci zycze aby zostal Twoim na zawsze jesli taka jest Twoja wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oalola89
to da sie zrobic- nie wiem co bierzesz, ale bierz polowe :D:D twoje poglądy o tym wspolzyciu są debilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
Moje pogladay na temat wspolzycia nie sa debilne tylko stawiaja na ryzykownej pozycji cnoty czekajace z dziewictwem do slubu. Ciekawe, ze poza wyzwiskami i wulgaryzmami nie potraficie nic konstruktywnego napisac. To nawet ja potrafie podac lepsze kontrargumenty moich wlasnych pogladaow. Ale to dobrze, to dodatkowy powod aby mezczyzni przejrzeli na oczy - kim tak naprawde sa te cnoty , co ich na dziewictwo chca usidlic i jaki poziom reprezentuja. A to swietnie widac w waszych wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
Tak za granice wyjeżdża z ojcem. Ciepły kontakt - z tym nie będzie problemu, powiedziałam mu, ze jesli bedzie miał czas i ochotę to niech sie odezwie, co u niego i jak sie czuje...Teraz jakos tak mi sie smutno robi powoli, bo...bo będę tęsknic, co tu dużo mówić... Dzieki Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie da zrobic
do autorki- ostatnia moja porada i ostatni post w tym temacie Nie czekaj az sie odezwie. Odezwij sie sama. Tak jak bys sie odezwala do kolegi, ktotego lubisz. Najwiekszym bledem w stosunku do tych co na obczyznie jest wlasnie biernosc i bazowanie tylko na tym ze oni sie odezwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
I tak zrobię. Dzięki wielkie za wszystkie rady. Pomogły mi, uspokoiłam sie trochę i jest mi lepiej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwniarazemnie
Tydzien juz minal od Jego wyjazdu. Codziennie o Nim mysle, wspominam wspolnie spedzone wieczory i tesknie. Naprawdę tesknie. Nie wiem czy to mozliwe zebym sie zakochala, bo nigdy tego nie przezylam, poza tym podobno zakochani to wariaci, jesc nie moga, normalnie funkcjonowac itp A ja raczej tego typu objawow nie mam ... W kazdym razie gdy dostalam sms od Niego to usmiech nie znikal mi z twarzy przez dwa dni :) Nie wiem po co pisze to tutaj, ale skoro napisalam to dodam jeszcze pozdrowienia dla Tych dziewczyn, ktore czekaja na swojego Romea z utesknieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×