Pytanko do Wysokich Panow heheh

do ale kłamstwa : Boze wybacz ale musze to napisac ale Tepa jestes!! ;/ "A czy zdanie, 'jest wielu sympatyków' oznacza, że nie ma sympatyków wysokich? Czy moze Twoje kompleksy tak to odczytały?" A czy moja wypowiedz jest w jakis sposob nieklarowna?? ---> "...sa rozne gusta niektórzy wola wyzsze inne mniejsze kobiety.." Po pierwsze nie mam kompleksów na punkcie swojego wzrostu wiec nie wiem skad te bajki bierzesz Kompleks to moga miec osoby które maja tzw gigantyzm wpisz sobie w google jelsi nie wiesz co to jest gigantyzm ;] Po drugie to co teraz robisz to off-top wdajac sie w ta bezsensowna debate dobrze wiesz ze Ci nie poszła wypowiedz i probujesz nadrobic

"A czy moja wypowiedz jest w jakis sposob nieklarowna??" Po co powtarzac to, co ktos juz napisał? I pisać przed tym 'zadne kłamstwa'? Ale trzeba przyznac, ze smiesznie starasz sie za wszelka cene pokazac, ze zle mnie nie zrozumialas. :D

to samo moge napisac o Tobie;]...a cytuje po to zebys załapała co do czego kazda wypowiedz jest odnoszona;] to bylo by na tyle.

Jednak jestes uposledzona i do tego zakompleksiona :(

a Ty chamowa jak juz wczesniej napisalam;] nara

Wysokie, długonogie modelki w rozpalaniu męskiej wyobraźni nie mają sobie równych. Jednak lepiej wiedzie im się na szklanym ekranie niż w życiu. Zespół brytyjskich naukowców z Open University przebadał ponad 10 tysięcy osób urodzonych w 1958 roku.W momencie prowadzenia badań wszyscy ankietowani mieli 42 lata. Z brytyjskich badań wynika, że mężczyźni na swoje życiowe partnerki częściej wybierają kobiety niskiego wzrostu. Wysokie w snach, niskie na żone Średni wzrost biorących w badaniu kobiet wynosił 162 centymetry. Nie za wiele? Co więcej, największym powodzeniem cieszyły się kobiety, które od tej średniej były o 4-11 centymetrów niższe. Panie bowiem, których wzrost mieścił się w przedziale 151-158 cm, statystycznie częściej wychodziły za mąż niż ich wyższe rówieśniczki. Miały też większe szanse na urodzenie dziecka przed ukończeniem 42 roku. Okazało się również, że wysokie kobiety nie tylko miały więcej problemów ze znalezieniem stałego partnera, ale też z utrzymaniem związku. Z badań wynika, że w tej grupie częściej występowały nieudane związki partnerskie czy małżeństwa. Prawdopodobieństwo rozpadu było szczególnie wysokie, jeżeli to kobieta była wyższa od partnera. Z metra cięci są bez szans Kiedy przyszła kolej badań wpływu wzrostu na życie prywatne mężczyzn, wnioski były odwrotne. Średni wzrost w grupie badanych panów wynosił 177 centymetrów. Kobiety jednak preferowały mężczyzn o wzroście wyższym niż średni. Największym powodzeniem cieszyli się panowie ze wzrostem 183 cm, co nie pozostawało bez przełożenia na ich sukcesy reprodukcyjne. Wyżsi panowie częściej posiadali potomstwo. Kierowniczka zespołu badawczego, Daniel Nettle, zwraca uwagę, że kobiety zawsze pożądały wysokich mężczyzn, gdyż za tymi na ogół stała siła fizyczna, władza i pieniądze. Matki, pragnące tego samego dla swoich dzieci, właśnie takich mężczyzn najchętniej wybierają na ojców.

Mam 162, teraz jestem i odpowiem - nie, Twój wzrost nie byłby dla mnie problemem ;) czemu miałby być? Mogłabym mieć nawet i faceta 1.50m, jeżeli by był Tym Jedynym ;) Co do wyglądu i tego, czy się liczy, czy nie - jasne, że się liczy. Ale wygląd to nie wzrost, a postura, twarz, chód - całe wrażenie jakie sprawiamy. Szkoda mi ludzi, którzy uważają, że to wzrost przekreśla ich szanse na fajne życie - a tak naprawdę gdybyście się otworzyli na innych i zniszczyli w swojej głowie ten głupi i nieuzasadniony kompleks, żyłoby wam się lepiej..

Ale kłamstwa - phi, i co mi po tym, co Ty mówisz? ;) jak dla mnie jest mnóstwo facetów, którzy podziwiają wysokie babeczki i ja się wcale nie dziwię, ale wiem, że są też tacy, którzy lubią niskie - żadne tam odkrycie Ameryki ;) Jakoś bym nie powiedziała, że wzrost niecałe 1.60m jest atutem :D - po prostu jest i tyle. Niektórym będzie się podobać, inni będą mnie uważać za "karła", a innym bedzie całkowicie zwisać, czy mam tyIe, czy 20cm więcej :D Co do facetów - mylisz się, znam kilku facetów w okolicach 1.60cm i są szczęśliwie zakochani. I jakoś w moich oczach ani w oczach moich koleżanek nie ujmuje im niski wzrost męskości czy atrakcyjności. Trzeba być bardzo płytkim i samemu mieć kompleksy, żeby oceniać ludzi tylko przez pryzmat wzrostu (tu nie mówię o preferencjach; można woleć coś od czegoś, ale nie jest to sztywny wymóg, który musi być spełniony..).

kkkakaskdnsjfndj "Trzeba być bardzo płytkim i samemu mieć kompleksy, żeby oceniać ludzi tylko przez pryzmat wzrostu (tu nie mówię o preferencjach; można woleć coś od czegoś, ale nie jest to sztywny wymóg, który musi być spełniony..)."->> bardzo dobre wyjasnienie pewnych niedomowien na tym topicu:)))