Witam wszystkie starające się i nie tylko

Hej dziewczyny,pomyślałam,że do Was dołącze :)) My mamy wprawdzie jedną probe za soba,czy udaną zobaczymy....puki co objawy mam jak na @ troche mnie mdli,kreci mi sie w głowie i strasznie spac mi sie chce.. @ nie przyszła...test dziś rano negatywny...więc sama nie wiem...poczekam jeszcze ze 3 dni i zobaczymy....:)

a to Twoje pierwsze dziecko?znaczy starasz sie o pierwsze?jestes po 30prawda?czy ta liczba przy niku to tak tylko?:)

Hej :) Tak mam 31 lat. Mam już 10 letnią córę ale za groma nie pamiętam jak to było.....;)

Agawko trzymam kciuki żeby sie udało szybko:) ja mam synka 10 miesięcznego. czsami zastanawiam sie już nad drugim dzieckiem. ale poczekam chyba jeszcze z pół roku:)

to mloda siurka jestes:) ja mam 35 i od wczoraj pozytywny test:) mam corke 12letnia:)

zalamanaputana,zielona Gratuluje!!!!!! zalamanaputana jak Nam sie uda to razem będziemy ciężarówki ;)))))

No to ja się do wieku nie będe przyznawać bo nie będziecie chciały ze mną rozmawiać :D

zielona oj tam zaraz......My młode duchem Ty duchem i ciałem ;)))

Dobre:) ;]

Kurcze tęskni mi sie za tym cudownym stanem:) Ja ciąże wspominam pięknie. Było cudownie i zakończyło sie szczęsliwym choć dośc cięzkim porodem.

zapraszam do nas:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4187417&start=240

Ja tam wcale nie teskniłam...ciąze znosiłam ok.ale poród i połóg to koszmar jakich mało.....bardzo długo nie chciałam słyszec nawet o 2 dziecku ale teraz już jakoś się przywiązałam do tej myśli :)))

No własnie ja wśród swoich kolezanek uchodze za "odmieńca" bo tak miło wspominam ten czas. ale to dlatego że czułam sie super, miałam więcej energi niż nie będąc w ciązy, zero wymiotów, nie wiemdziałam co to mdłości. Poród ciązki ale zakończony super, bez nacięcia, bez pęknięc. 2 godziny po czułam sie jakbym nie rodziła, siedziałam sobie po turecku. wiem że szczęscia dużo miałam

zielona to tylko pozazdrościc :))))

Kurde,chyba jednak się udało...nie moge palić bo mam torsje...po pracy jade na bete......

agawa:) trzymam kciuki!!!

My też rozpoczeliśmy starania. Bezsensu po 4 dniach od ewentualnego poczęcia zrobiłam test, oczywiście negatywny, ale przynajmniej już się opanuję. A chciałbyscie synka czy córcię?

niebieska: ja zawsze chciałam mieć córeczkę:) ale mojego synka nie zamieniłabym na nikogo innego. nie powiem chciałabym zeby drua była dziewczynka, ale najważniejsze żeby dziecko zdrowe było a płeć no cóż to loteria:)

zielona->my też marzymy o córeczce, choć to będzie nasze pierwsze dziecko. Najważniejsze aby bylo zdrowe. Macie już imiona?:) Bo my mówimy już o naszym przyszłym dziecku po imieniu.