Do kobiet związanych ze starszymi - jacy są 40-latkowie?

Mam na oku takiego jednego upatrzonego, ma 43 lata, jest wolny i bezdzietny (ostatnio był w związku kilkuletnim, ale się rozstali). Chciałabym się koło niego zakręcić, bo mi się podoba :) . Sama mam 27 lat. Jakie macie kobietki spostrzeżenia na temat 40-paroletnich mężczyzn? Warto się starać, czy lepiej poszukać rówieśnika?

wy to byście każdego wygrzmociły nawet 80 latka:D

sie nie podobaja duzo starsi faceci, ale jak Tobie sie podobaja, to Twoja sprawa. Ja chetniej zwiazalabym sie z kims 5 lat mlodszym, niz 10 lat starszym, a wieksza roznica w ogole odpada.Nie to, ze uwazam tych ludzi za mniej wartosciowych, ale jednak za nieodpowiednich dla mnie. Moja mlodosc chce mlodosci i energii

Do tej pory się nie spotykałam z nikim starszym, ale ten podoba mi się z wyglądu :) Sama nie wiem czy warto wiązać się z dojrzałym mężczyzną, nie mam w tym względzie żadnych doświadczeń.

Warto sie wiazac z dojrzalym mezczyzna, ale dojrzalym psychicznie, emocjonalnie, ukonczone 4 dychy tego nie gwarantuja, a znam dojrzalych rowniesnikow - mam 28 lat. Zreszta i Ty i ja, choc niestare, jestesmy juz tez dojrzalymi kobietami.

Bo ja tez mam takiego na oku.Wiek i cała reszta się zgadza.Brunet ?

Tzn. 'dojrzałym' w znaczeniu - 'starszym' :)

Jestem z Koszalina. Ten mój też brunet :)

Mój z Olsztyna :D Ponoć babiarz straszny,ale na jeden raz w sam raz :D

a ja byłam w takim związku (podobna różnica) i muszę powiedzieć, że gdybym mogła wzięłabym go na męża. niestety życie nas rozsypało w różne strony świata (ja zbyt niedojrzała na poważny związek). Nigdy nie poznałam kogoś w moim wieku kto różnie mocno by mi imponował, dorównywał intelektem (bym m.in.oczytany), świetny kochanek (skupiony przede wszystkim na mnie). Jeśli dodatkowo nikogo nie krzywdzisz (bo jest sam) to myślę, że warto. Dziś takich facetów z takimi zasadami jak dawniej bylo już nie ma. Gdybym mogła wróciłabym do niego w ułamku sekundy..:(

malikao A dlaczego nie możesz do niego wrócić?

jestem teraz za granicą.. chciałam się "wyszumieć" . Nie mogę na razie wrócić do kraju:(

można cofnąć czasu:(:(:(:(:(Tyle rzeczy bym zmieniła w swoim życiu...

A on jest teraz z kimś? Może warto spróbować?

jest z kimś, wiesz on już nie miał czasu na mnie czekać, ale mamy świetne relacje.. przez skypa tylko.. zawsze doradza, rozmawia, to w nim kocham, godzinami może mnie wysłuchiwać

być razem:(

ja mam 24 i moj facet ma 43:P I jest slodki kochany,inteligentny, rozsadzny, po przejsciach ale bardzo porzadny, sex jest wspanialy, szuka stabilizacji ale lubi poszalec, oczywiscie ze mna, moim zdaniem roznica wieki 10-20 lat w zwaizku jest najelpsza:)

Ja jestem z moim 12 lat starszym mezem od 8 lat i jest super. Ja mam 28 on 41 i nie narzekam. Seks super, inteligencja, odpowiedzialnosc, szacunek dobry humor na poziomie. Jest o czym rozmawiac. Nie zamienilabym na innego.

hehe, zgadzam się że różnica wieku jak najbardziej odpowiednia. chociaż teraz pewnie będę miała kłopot, z nikim po nim nie byłam bo nikt nie był tak dobry..:/ jednak tacy faceci stawiają poprzeczkę zdecydowanie za wysoko..

majeczko łap okazje jak tobie odpowiada mam męża w tym wieku i jest super choć musiałam sie nagimnastykować żeby go zdobyć powodzenia

majka daj znać czy się odważyłaś? trzymam kciuki, warto,,,,:):):)

Wszystko zalezy od faceta. Sa odpowiedzialnim dojrzali emocjonalnie 40latkowie i sa faceci, ktorzy przezywaja kryzys wieku sredniego i zaczynaja obsesyjnie wyrywac i posuwac 20stki. Sama musisz ocenic jaki on jest. Ja mam 25 lat i niestety wiekszosc 40klatkow z ktorymi mialam do czynienia to ten drugi typ.

ja mam 20 lat, a on 40. szkoda tylko ze to nierealne

przez ten temat zaczęłam tęsknić..muszę uciekać chyba w wir obowiązków, codziennych, przyziemnych.. pozdrawiam Was dziewczynki:)

a czy już na pewno nie ma żadnych szans abyście znow byli razem? Jeśli tak to wielka szkoda bo z tego co piszesz to byla Twoja wielka milość:(Życzę Ci szczęscia w milości,niech wszystko dobrze się ulozy:) Pozdrawiam

pytowniki z nich zajebiste, cud miod rżną jak talala

do: do malikao- On jest teraz zadowolony a ja życzę Mu szczęścia, i wiem, że kiedyś i ja będę szczęśliwa, tak jakoś wcześniej zebrało mi się na tkliwość.. wstydzę się

Bylam z jednym po40,teraz od 2 lat mieszkam z facetem 44 i musze powiedziec.,ze z czasem u tych facetow trocze po 40 spada ochota na sex.To samo maja dwie moje kolezanki,tez maja facetow 44 i 45 lat. Sa dojrzali,odpowiedzialni ale w lozku coraz slabsi niestety. Ale to podobno juz norma.Mimo to jestem z nim ,bo go kocham.

do bani,,,,bo zdradzaja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

po 4 0 w te klocki to robią się słabiutcy ,za to są zazdrośni i zatrują ci życie podejrzeniami ,no ale za to mają kasę