jak dlugo po zdradzie??

Hej Prosze mi napiszcie jak dlugo po tym jak zostalyscie zdradzone doszlyscie do siebie tak ze moglyscie znowu zaczac sie smiac i przestac myslec o tym?? Ile miesiecy Wam to zajelo ??

ale maz czy chlopak?

chlopak

Mnie to zajelo 3 lata. Doszlam do siebie, zaczelam znowu zyc tzw. pelna piersia, smiac sie, bawic... Jestesmy dalej formalnie malzenstwem, ale laczy nas tylko dom, dzieci i wspolny biznes. Nie mozna sie ludzic, ze po zdradzie wszystko wroci na stare tory. To niemozliwe. Dasz rade! trzeba sie tylko bardzo mocno zdystansowac, a co najwazniejsze - kompletnie na nic ze strony zdradzacza nie liczyc. Bedzie dobrze:)

jak chlopak to rzuc go w cholere i zapomnij jak raz zdradzil bedzie dalej... a jak poznasz innego - zakochasz sie to zapomnisz o nim kwestia czasu zdradzil sex? czy flirt i pocalunek?

mnie zdradzal przez rok zwiazzku a bylismy 3 potem odeszlam a on zwiazal sie z nia a pomomo tego wysylal mi kartki listy itd ze mam byc szczeliwa a ludziom mowil ze go gnebie juz minely 2 lata ja nadal jestem sama jestem b. ladna a mimo t sama;(

twierdzi ze tylko flirt i pocalunki byly (ale tej pewnosci nigdy nie bede miala) - ale dla mnie to tez zdrada. Najgorsze bylo to ze to nie bylo tylko raz. Spotykal sie z nia przez cale wakacje.

ja zostalam zdradzona przez meza wybaczylam wewnetrznie cierpialam bardzo pierwszy raz wspolzylismy ponad dwa lata po tym fakcie kazdorazowo wtedy plakalam, nie potrafilam..... nigdy nie moglam oddac mu sie tak jak kiedys nigdy nie przestalam myslec, ze byl z inna kobieta, ze ja dotykal i piescil nie potrafilam dla niego byc juz nigdy soba mimo iz powiedzialam Wybaczam to nigdy tego nie zrobilam odeszlam po dwoch latach żalowalam, że nie zrobilam tego wczesniej ulozylam sobie zycie na nowo... gdybym ponownie znalazla sie w takiej sytuacji postąpiłabym identycznie -odeszłabym, ale od razu, nie potrafiłabym wybaczyc zdrady fizycznej tak naprawde nigdy sie nie zapomina....

ja zostalam zdradzona przez meza wybaczylam wewnetrznie cierpialam bardzo pierwszy raz wspolzylismy ponad dwa lata po tym fakcie kazdorazowo wtedy plakalam, nie potrafilam..... nigdy nie moglam oddac mu sie tak jak kiedys nigdy nie przestalam myslec, ze byl z inna kobieta, ze ja dotykal i piescil nie potrafilam dla niego byc juz nigdy soba mimo iz powiedzialam Wybaczam to nigdy tego nie zrobilam odeszlam po dwoch latach żalowalam, że nie zrobilam tego wczesniej ulozylam sobie zycie na nowo... gdybym ponownie znalazla sie w takiej sytuacji postąpiłabym identycznie -odeszłabym, ale od razu, nie potrafiłabym wybaczyc zdrady fizycznej tak naprawde nigdy sie nie zapomina....

przepraszam za trzy posty ;)

odejsc jak flirt trwal 2,3 miesiace to nie wierze ze same pocalunki a po drugie nie wiem co jest gorsze sex po pijaku z przypadkowa dziewczyna ... czy konspiracja 2 miesieczna i jakies powiazanie nie fizyczne bo cos czul a nie tylko fizycznosc wchodzila w gre... i jeszcze klamal ... zapomnij o nim szkoda czasu

komfortbl - nic sie nie stalo. Dziekuje ze podzielilas sie ze mna swoim doswiadczeniem

jak by mnie maz zdradzil tez stawiam zebym odeszla ale poki nei jeste w tej sytuacji to nie wiem... moze bym wybaczyla bo go bardzo kocham... nie mam pojecia na pewno bym byla wscieklA!

prin ces ka - dokladnie. Juz sama nie wiem co gorsze przypadkowy sex po pijaku czy spotykanie sie przez 2 miechy z kims bo sie podobala (niby nie tak bardzo jak ja) i sie narzucala (gdyby nie chcial nie spotykalby sie). Twierdzi ze nie zakochal sie w niej ani nie zafascynowal, ze nigdy nie chcialby miec takiej dziewczyny jak ona. Wydaje mi sie ze to drugie jest gorsze..

2 lata....:O komfortbl mieliscie dzieci?

no mi tez to tak samo jak by np moj maz mial romans z jakas kobieta z pracy... oby nie ! wiesz chyba nie wierze w wymowke bo sie narzucala jak nie dasz psu , pies nie wezmie! chcial to sie spotykal i tyle a ile macie lat?

ja 26 a on 24 - niby twierdzil ze sie wyszalal ale chyba nie. Okazal sie gowniarzem

mielismy dwoje dzieci chyba to, że zaczelismy sypiac razem przyspieszyło moja decyzję o odejściu od niego. Nie potrafiłam się z nim kochać, płakałam nawet w trakcie..... nawet teraz jak sobie to wszystko przypominam :/

no moj jak mial 24 to szalal jak mi sie oswiadczyl mial 28 :) po 6 miesiacach znajomosci:) dzis jestesmy poltora roku po slubie jest starszy ja 22 on 31:) ale super przynajmniej jest ulozoy odpowiedzialny i wiem jak sie zachowac super ojciec i maz:) a jak mialam takich w moim wieku lub starsi,23 lata to masakra byla! ale zazdrosny cholernie .... albo sie nie wyszalał

Dziewczyny, normalny facet, który kocha i szanuje swoją kobietę potrafi wyraźnie dać do zrozumiena innej kobiecie, która nawet bardzo się narzuca, że jest zajęty i nią nie zainteresowany. To głupie wymówki. A jak nie chciałby mieć takiej dziewczyny to po co się z nią spotykał? Na dzień dzisiejszy nie wybaczyłabym zdrady. Ale w zaparte nie pójdę, bo różne są koleje losu.

Mnie chłopak oszukiwał , zdradzał przez 5 lat :( Wyszło po czasie niestety szkoda że tak późno. bardzo długo dochodziłam do siebie, psycholog itd Teraz wiem że swoją kolejną dziewczynę też zdradza- tacy się nie zmieniają :( Pozdrawiam

NIENAWIDZE ZDRAJCÓW - dokładnie! Myśle, że jak raz się zdradzi, to będzie się to robiło już cały czas...

moze ktos inny sie wypowie jak dlugo to przechodzil ?? tzn jak dlugo dochodzil do siebie po zdradzie ??

ja bedąc w zwiazku gdzie podejrzewalam zdrade dowieddzialam sie ze jednak dobrze podejrzewalama bylam zdradzana przez 1.5r w dniu kiedy zerwalam z nim oczywiscie smsy przysylal z netu ze mi skrzynke zapchal ze go zawiodlam ze zrywam ze nie nie zdradzal he eh jego brat cioteczny spoko chlopak potwierdzil moje obawy a panna nastepnego dnia rano od niego wychodzila jest starsza ode mnie i zawsze probowala jakos mnie zaczepic ze on jest teraz z nia a ja sama.. nie raz prawie sie z nia pobilam bo sie k... nie boje choc strach dotknac bo mozna sie zarazic ;) ojj jaka ja wtedy bylam na nia cieta pamietam ze mama sie bala wtedy o mnie he he ale rok bylam sama spotykalam sie z roznymi chlopakami az poznalam swojego.W momencie gdzie chyba rok bylam z obecnym chlopakiem panna porzucila obecnie mojego bylego he he ale zawsze jak ja widze (wszyscy mieszkamy na tym samym osiedlu) to glowa do gory spojrzenie z piorunami w oczach.. :D bo to bylo dla mnie upokarzajace zdrada z osiedlowa piii doslownie kazdy wiedzial co to jest za panna ale nie on bo on ludzi na osiedlu nie zna tylko do auta wchodzil i fruu po osiedlu nie lazil.. czyli ogolnie rok zbieralam sie w garsc i zaczelam zycie na nowo no i jestem z obecnym partnerem 4 lata a w przyszlym roku wychodze za maz.. bedzie ok dasz rade tylko badz twarda w chwilach zalamania pomysl co zrobil ja nie plakalam tylko klnelam na niego.. pomaga ;)

ja wybaczyłam, to było ponad rok temu, też płakałam podczas zbliżenia, wyobrażałam sobie, jak to robi z inną. Teraz ból zelżał,ale wszystko pamiętam. Gdybym mogła cofnąć czas to odeszłabym wtedy, tym bardziej ,że chyba znów mnie zdradza. Pewności nie mam, ale pewne znaki na to wskazują. Najgorsze jest to, ze mamy malutką córeczkę, ale cóż, jeśli on woli zabawy z innymi panienkami,jego wybór. Jeśli będziesz potrafiła zaufać, to spróbuj, jeśli nie, to daj sobie z nim spokój. Napewno przenigdy nie zapomnisz. Też mnie zdradził chłopak, nie mąż.