Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadia876

dziecko ma prawie 2 latka a nie mowi

Polecane posty

Gość nadia876

syn ma rok i 10 miesiecy a jedynie co mowi to brbr na autko ijoijo na karetke i na wszytskich i wszystko wkolo mama tlumacze mu ze ja jestem mama a np tata to jest tata czytam mu bardzo duzo idac na spacer pokazuje mu rozne rzeczy i mowie np. pokazuje lisc i mowie to jets lisc ale on i tak swoje dalej nic nie mowi czy powinnam sie tym martwic gdy mowilam o tym lekarce 4 miesiace temu mowila mi ze ma jeszcze czas ale teraz wydaje mi sie ze juz jego czas nadszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, mowa rozwija się do 3 r ż. A jak mu mówisz pokaż kotka to pokaże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia876
jak mu mowie pokaz kotka czy pieska to pokazuje gdy mowie przynies mamie buty lub butelke to przyniesie gdy sie go pytam chcesz to to kiwie tak lub nie tak to wszystko rozumei co do neigo mowie ale nie chce nic powiedziec a gdy go prosze powiedz np. tata to on mama gdy powiem powiedz lala to on mamam itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
zawsze dla swojego spokoju możesz się z nim przejść do logopedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek mojej szwagierki zaczął mówić jak miał ok.3 lat, a drugi teraz ma ponad dwa lata i też jeszcze nie mówi, ale oboje wszystko rozumieli, umieli pokazać. Mi też się wydaje, że Twój ma jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajomych synek długo nic nie mówił, a do tego nieraz nie ragował na głos np. mamy .Rodzice myśleli że ma coś ze słuchem robili mu badania . Jak chłopuec miał 4 latka okazało się że jest dzieckiem autystycznym.....No ale to inna sytuacja bo twoje dziecko nie jest zamknięte w sobie i reaguje jakos na słowa mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle że jak zapiszesz małego do przedszkola to szybko zacznie mówić...............nauczy sie od innych dzieciaczków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem właśnie logopedą. Jeżeli rozumie was, wykonuje polecenia, wszystko ok. Dobrze,że mu dużo czytasz, pokazujesz, mówisz.Niech też dużo spędza czasu z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia876
kurcze probuje juz wszystkich sposobow a on dalej nic przebywa codziennei wsrod dzieci na placu zabaw nawet dzieciaczki duzo do neigo mowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia876
deli ale czy jest wszytsko wporzdaku bo ja sie boje zeby nie okazalo sie ze syn jest chory i dlatego nei mowi inne dzieci maja po 2 latka i mowia juz prawie wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maluch
byl wczesniakiem,w grudniu bedzie mial 4 latka,a mowi jak poltoraroczne dziecko,nie robie afery bo co to da??? jest zdrowy,wszystko rozumie,stara sie nawijac,ale to wszystko brzmi jak gaworzenie...jak go upominam zeby mowil normalnie,to sie peszy,i mowi ,,cicho mama!,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Micha
mój syn ma 2 lata i 3 miesiące i też prawie nic nie mówi - mama, tata, baba, dziadzia, potrafi nasladować wiele dźwięków, wszytko rozumie, troszkę się martwię, ale wiem, że przyjdzie Jego czas, tak też mówią lekarze i Tobie tez radzę się nei zamartwiać na zapas, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzadko które dziecko mając dwa lata mówi wszystko...a Twoj mały nie ma nawet 2 lat, więc spokojnie, za 2,3 miesiące może nastąpić duża zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata80
syn mojej szwagierki ma 26 miesięcy i jedyne co mówi to mama:))) nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dziecko rozumie co się do niego mówi to nie ma powodu do zmartwień.Mój synek zaczął mówić tuż po swoich trzecich urodzinach i od razu całymi zdaniami,tak z dnia na dzień:)Czytaj dużo dziecku,pozwalaj mu słuchać muzyki z polskimi słowami:)i poczekaj do trzecich urodzin.Jeśli nadal nie będzie mówiło to idź do logopedy,ale teraz nie zamartwiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn jest od twojego o miesiac mlodszy i tez prawie nic nei mowi mama baba brbr i hałhał gdy bylam u lekarki to powiedziała ze chlopcy to sa lenie i pozniej mowia niektore dzieci dopieor jak maja 3 latka mowia pierwsze slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachakrakow 322
moj tez tak nie mówil -- ile badan przeszedł to nawet nie chce mi sie przypominac - chodzil pozniej do przedszkola logopedycznego i niestety poradzili mi zebym go o rok pozniej zapisala do szkoly podstawowej bo by sobie nie dal rady w szkole i faktycznie poskutkowalo teraz ma 13 lat bardzo dobrze sie uczy -jedynie co mu zostalo to dyslekcja niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia876
dziekuje wam troszke sie uspokoilam bede do niego duzo mowic moze wkoncu zacznie mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brązowooka M
To kiedy dziecko zaczyna mowic jest bardzo indywidualna sprawa. Moja bratowa tez byla zalamana,ze jej dwulatka nie mowi, a jej rowiesnik potrafil pelne zdania ukladac. Minelo pare m-cy i mloda dogonila tego rowiesnika, jest dobra uczennica, inteligentnym dzieckiem. Dzieci maja rozne tempo rozwoju, to samo z siadaniem, czy chodzeniem. Ale jest jedna istotna rzecz, ktora ma dodatkowo wplyw na rozwoj dziecka - otoczenie. Znam dwoch chlopcow dwuletnich. Jeden z rodziny gdzie wszyscy ledwo podstawowke skonczyli, drugi z rodziny "magistrow". Okazuje sie,ze pierwszy chlopiec duzo lepiej mowi i komunikuje sie, drugi wypowiada jakies dzwieki ma prawie zerowy zasob slownictwa. Znam obie rodziny - pierwsze dziecko ciagle z kims przebywa, duzo do niego mowia, rozmawiaja pelnymi zdaniami, jak do doroslego. Drugie dziecko ma rodzicow wiecznie pracujacych , zajmuje sie nim niania, ktora rodzice ubostwiaja. Tylko,ze ta niania, (owszem,do rany przyloz) jak sie zajmuje dzieckiem, to po prostu przytuli, nakarmi i... wlaczy sobie Klan. A dziecko ani nie potrafi rozmawiac, ani nawet bawic sie, czy "eksplorowac". Jak maly troglodyta, dac mu drewniana lyzke i bedzie caly dzien walil w jakis garnek. A ten maluch z "robotniczej" rodziny - megakomunikatywny, wszystko obejrzy dotknie, popyta. Przepasc. To sie pewnie wyrowna za jakis czas, ale w tych przypadkach jest ewidentnie widoczna kwestia jak dziecko spedza wiekszosc dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
brazowooka m-dzieki za wypowiedz. tyle latam po lekarzach, bo dziecko nie mowi. dziecko juz tyle badan przeszlo. a tu takie proste rozwiazanie. wszystko przez ten "dr" moj i meza:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne....
Jeśli dziecko rozumie słowa, które się do niego mówi, to żaden powód do niepokoju. Znałam dziewczynkę, która do lat 3 właściwie nic nie mówiła. W momencie ukończenia 3 lat zaczęła gadać, jak trajkotka, od razu zdaniami pełnymi, a nawet złożonymi, poprostu zaczęła gadać niemal, jak dorosły i dojrzały człowiek. Jakież bylo moje zdziwienie, że to sie dzieje naprawdę. Stąd wiem, że nic na siłę się nie robi, a co ma byc to będzie. Można jedynie zadbać o to, aby dziecko przebywało z rówiesnikami, gdyż dla nich jest to najlepszy motor komunikacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne....
Ponadto: Dużo rozmawiaj z dzieckiem, także czytaj dziecku, opowiadaj ilustracje z bajek, odgrywaj scenki bajkowe za pomocą zabawek, kupuj zabawki edukacyjne, ucz kolorów, licz paluszki, graj małą piłeczką itp. I ani się nie spostrzeżesz, a wyrośnie ci mały Einstein. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki kawał Jasio od urodzenia nic nie mówł Rodzice chodzili po lekarzach,znachorach i nic Uznano go za niemowę Którejś niedzieli gdy wszyscy zasiedli do stołu Jasio nagle przemówił i w te słowa Gdzie jest kompot??? Rodzice ucieszeni wzruszeni -Jasiu ty mówisz!!!! -No tak-odpowiada Jasio -Więc dlaczego sie wcześniej nie odzywałeś? -Bo kompot zawsze był !!! he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie moze wypowie sie jakis logopeda badź ktos kto sie zna na tym ... Mam synka nie ma jeszcze 2lat a gada jak najety wszystko mowi , za to synek kolezanki na poczatku lutego konczy 2lata nic nie mowi do tego jest jakby nie rozumny kiedy ja powiem do mojego malucha zeby cos podal to zaraz to zrobi a kolezanki syn nic jakby nie slyszal nie zwaraca uwagi ...kiedy ona do niego cos mowi musi powtarzac po kilka razy maly nic nie pokazuje jak cos chce zaczyna ryczec robi histerie np wlaczylysmy bajke na komputerze bajka sie skonczyla maluch lapie mnie za reke wiec pytam co bys chcial a ten zaczyna ryczec pytam spokojnie "chcesz zeby ciocia włączyła bajke?" a maluch w jeszcze wieksza histerie wpada i nie slyszy badz nie rozumie co sie do niego mowi tak jest ze wszystkim, jego ulubione zabawy typu akuku, nie potrafi bawic sie klockami czy samochodami jest bardzo nerwowy tak jak wyzej pisalam jak cos chce zaczyna plakac i rzucac sie kolezance na noge ona niewie juz co ma robic ... czytalam o autyzmie dzieciecym i maluch ma podobne objawy i zastanawiam sie czy powiedziec o tym kolezance czy to moze byc to....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój młodszy syn zaczął mówić jak miał 2 lata i 9 miesięcy. wcześniej nie mówił nic w ogóle. a jak zaczął to buzia mu sie nie zamykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u mojej kolezanki problemem jet nie tylko brak mowy u dziecka ale przede wszystkim brak rozumienia.. dziecko jedyna rzecza ktora pokazuje jest mleko jak chce i to tez raz na jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amk11
Syn mojej siostry ma 5 lat i 3 miesiace, mowi zdaniami skladajacymi sie co najwyzej z trzech słow, nie rozumie czasow, nie odmienia przez osoby np.jestem glodna, nie potrafi liczyc do trzch, ale rozumie..Malowanie, klejeni jest dla niego problemem, nie rozroznia kolorow. Jest zafascynowany dinozaurami, wielorybami itp, uwielbia to ogladac w tv, lub tez grac na komputerze. Jestem tym bardzo zaniepokojona ,siostra twierdzi wciaz, ze przyjdzie z czasem. Przedszkole prywatne powiedziało rodzicom zeby wzieli dziecko, poniewaz potrzebuje specjalnej "opieki". Kobiety, ojcowie doradzcie. Wspomnę, że siostra naduzywała alkoholu bedac w ciazy. Co robic, czy jest to normalne?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiakooo
Witam. Moj 2 letni synek(2,3miesiaca) Nie mowi. Ale tez nie rozumie. Intelektualnie jest rozwiniety bardzo dobrze.Jest bardzo sprawny. Swietnie rozpoznaje kolory kolory .tj buduje wierze z klockow to kolorami tip....Bylismy u logopedy.Stwierdzila ze maly moze miec aulalie.. Prosze o wypowiedz tych ktorzy maja stycznosc z ta choroba. Dodam ze sluch malemu sprawdzilismy audiologicznie i wszystko jest dobrze.Ma ktos doswiadczenia z ta choroba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×