Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srutu tutu

nie dostałam rozgrzeszenia...pomózcie!

Polecane posty

Gość srutu tutu

hej dziewczyny byłam dziś rano u spowiedzi i nie dostałam rozgrzeszenia za to, że mieszkam z narzeczonym:( jestem załamana, w sb mam być matką chrzestną:( chciałam księdzu wytłumaczyć jak jest, ale po kilku moich zdaniach zaczął swoją przemowę a jest tak, że: mieszkam z narzeczonym od lipca, wynikło to z tego, że nie znalazłam pracy tam gdzie mieszkałam wcześniej a w większym mieście u narzeczonego jest łatwiej i więcej ofert (w naszych rodzinnych miejscowościach totalne bezrobocie, nie ma po co tam wracać), na razie jestem bez pracy, nie mogę się wyprowadzić i coś wynająć bo mnie nie stać. Kwestia współżycia - zdarzyło nam się kilka razy zgrzeszyć odkąd mieszkamy razem (dodam, że wcześniej tez sypialiśmy ze sobą i nie było problemu ze spowiedzią) - jednak jakiś msc temu doszliśmy do wniosku, że najlepiej jednak będzie dla nas jak sie powstrzymamy od współżycia do ślubu (ślub w przyszłym roku - już pewne rzeczy są pozałatwiane). Jesteśmy praktykującymi katolikami, ta sytuacja z mieszkaniem przed ślubem nie jest do końca zgodna z moimi przekonaniami ale co zrobię nie chcę wracać do domu i żyć na koszt mamy:( więc jestem katoliczką, co niedziela chodzimy do kościoła, nie współżyjemy, mieszkamy razem i nie dostałam rozgrzeszenia!:( i teraz moje pytanie: czy iść kolejny raz do spowiedzi nawet dziś? czy powiedzieć księdzu, że nie dostałam rozgrzeszenia?czy przy wyznawaniu grzechów powiedzieć jaką mam sytuację z tym mieszkaniem razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
0/10. to o dzieciach drugiego boga bylo lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraj na tych księży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiczna 24h na dobę na foru
m:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
Moim zdaniem chrzestny wcale nie musi isć do komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj innego ksiedza
wreszcie sie znajdzie jakis bardziej liberalny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
A jak chcesz iść do komunii - to idx dzis do spowiedzi, najlepiej do jakiegoś klasztoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
o jakich dzieciach drugiego Boga?? ale ja chcę iść do komunii!! i naprawdę jest to dla mnie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
Nie wiem, ile masz lat, ale mnie sie nie mieści w głowie, że dorosła kobita kleczy przy konfesjonale i po pierwsze - chce wyjasniać jakiemuś facetowi w sukience, dlaczego grzeszyła, a potm jeszcze raje sobie przerywać i sie opierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slyszalam o tym
nieladnie... ale lepiej zataic ten fakt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
nie chcę nic zatajać tylko dostać rozgrzeszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys nie dostalam
z tego samego powodu i tez mialam byc chrzestna. skonczylo sie na tym, ze nie poszlam do komunii, ale chrzestna nadal bylam Ksiadz dal mi do zrozumienia, ze jakbym spala (a raczej seksila sie) ze wszystkimi naokolo, a nie mieszkala z nimi, to dostalabym rozgrzeszenie, a ze mieszkam z narzeczonym pod jednym dachem to juz cudzolostwo!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idź do innego księdza ale
nie do konfesjonału, tylko popros o taką rozmowę w cztery oczy i tam mu opowiedz to, co tu napisałaś. Mój narzeczony przed ślubem tak zrobił, a raczej tak wyszło, bo miał być świadkiem na bierzmowaniu, a o spowiedzi przypomniał sobie w ostatniej chwili. Poszedł do kościoła, nie było akurat spowiedzi, ale ksiądz się zlitował, wziął go do takiego pokoiku i tam sobie rozmawiali. Nie było nawet tych formułek, tylko na koniec rozgrzeszenie. A mi w konfesjonale też nie chciał dać rozgrzeszenia w dzień ślubu, mimo, że powiedziałam, ze od pierwszej spowiedzi przedślubnej powstrzymujemy się od współżycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
a jak pójdę znowu do spowiedzi to mam powiedzieć, że nie dostałąm rozgrzeszenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź do
Innego księdza i tyle:p Pezecież ten, u którego byłaś to debil :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
No bo to tak jest można co tydzień pod dyskoteką rąbać sie z kim popadnie - ale mieszkac i spółkowac ze stałym partnerem - to juz konkubinat i koniec świata, grzech gorszy niz morderstwo. Dla mnie takie spanie to nie jest ŻADEN grzech, więc bym sie nie spowiadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do innego księdza... I mów wszystko ale obojętnym tonem.... Ja też tak miałam, moja siostra nie dostała rozgrzeszenia za mieszkanie z facetem, a ja dostałam, ksiądz się tylko spytał czy myślę o tym facecie poważnie i czy zamierzamy się pobrać, powiedziałam, że tak i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
właśnie to jest chore - wcześniej dostawałam rozgrzeszenie pomimo współżycia a teraz nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie masz nic powiedzieć
Przecież księża wiedzą za co mogą nie dać rozgrzeszenia:o Nikogo nie zabiłaś!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
kurcze a ja mieszkam z narzeczonym a nigdy sie z tego nie spowiadalam.z seksu owszem,ale z mieszkania nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
pójdę do innego ale strasznie się boję że jak wypalę że nie dostałam już rozgrzeszenia to też mi nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie mów, ze nie dostalaś rozgrzeszenia.... to nie jest ważne... Idz do innego kościoła a jak nie zadziała to jeszcze do innego - ja bym tak zrobiła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie masz mowic
ze nie dostalas rozgrzeszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
a jak nie przyznam się, że nie dostałam rozgrzeszenia to spowiedź jest ważna?? to może ja tylko powiem że mieszkam z narzeczonym a w razie pytań powiem księdzu jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
dzięki dziewczyny trochę mnie podniosłyście na duchu bo naprawdę byłam załamana o teraz zaczynam szukać na necie gdzie jeszcze mogę skorzystać ze spowiedzi i spróbuję jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoMam
Mieszkacie razem i nie współżyjecie??? Dla mnie już to jest dziwne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleryja
W zasadzie informacja o tym, czy dostałas rozgrzeszenie, czy nie, jest obowiazkowa, ale chrzań to. To są tylko ludzie, to nie są istoty półboskie. Różne babki, co były gosposiami u księży, opowiadają, jak oni sobie przy kartach opowiadają grzechy parafian i nabijają się z nich - tyle o tajemnicy spowiedzi. Nie można tego brac tak doslownie. Mój dziadek czesto chodził do komunii, bo akurat była okazja typu slub, a wcześniej do spowiedzi nie szedł, bo mu sie nie chcialo - spowiadał sie później i też nic sie nie dzialo, a księża też jakos wielce tego nie potępiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze jest wazna!! Ty masz wyznac grzechy w konfesjonale a nie zdarzenia sprzed dwuch godzin. Nie mieszaj jednej spowiedzi z drugą! Ty się możesz nawet spoiwiadać co godzinę jeśli czujesz taką potrzebę i nie muisz wtedy mówić o tym za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×