Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pigi

Moi rodzice są chorzy psychicznie !!!

Polecane posty

Mam 24 lata i pochodzę z rodziny, tzw. z tradycjami, szanowanej itp. Został mi ostatni rok studiów zaocznych. Jestem w drugim miesiącu ciąży, Trochę bałam się im powiedzieć, bo wiedziałam, że nie będą zadowoleni, ze przed Ślubem nie skończyłam studiów i nie mam stałej pracy. Powiedziałam im wczoraj Szook !!! Zbluzgali mnie jak dziką …. . Nikt się do mnie nie odzywa a w domu panuje atmosfera żałoby ! Przecież jak urodzę będę miała 25 lat, akurat dla kobiety! Nie miałam pojęcia, że tak źle będzie. Czuję się jak bym kogoś zabiła i lada Moment mam iść siedzieć. Patrzą na mnie jak na najgorszą….. . jestem z chłopakiem 6 Miesięcy , krótko, ale stało się a ja Jego jestem pewna. Rodzice póki co go bardzo Lubili. Z minuty na minutę Coraz bardziej nie na widzę za to jak mnie potraktowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbcfvg
kijowych masz rodzicow, skoro dla nich wlasne wyobrazenie zycia, rodziny itp jest wazniejsze od ciebie :( ciezko ci na pewno bedzie ale nie lam sie byc moze kiedys zrozumieja to, ze twoje zycie ulozylo sie nie tak jak oni sobie wymyslili nie jest koncem swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvegre
rodzina w normalnym (dobra moze to idealistyczne podejscie ale takie sie czesto zdarzaja wbrew pozorom) pojeciu ma inne podejscie do dziecka niz ile kasy na nie wydala czy tez co sobie inni pomysla :O dzieci trzeba wspierac a nie strzlac focha bo nie zrobily jak sie chcialo :O jezeli rodzice utrzymuja to znaczy ze KUPUJA dziecko ?? ciekawe masz podejscie. rodzina opiera sie chyba na innych wartosciach niz kupno-zatrudnienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice jak
sie dowiedziali o ciazy przez 2tyg wogole sie do mnie nie odzywali, takjak bym nie istniala. w tedy jeszcze z narzeczonym od 1,5roku wynajmowalismy lokum a ze soba bylismy prawie 2lata. mysle ze rodzice musza ochlonac moi rowniez byli rozczarowani bo mieli zupelnie inne plany co do mojej przyszlosci. niestety zawiodlam ich zmieniajac bieg wydarzen. teraz juz jest dobrze, zobaczysz u ciebie bedzie podobnie daj im poprostu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sa chorzy...
sa rozczarowani,dla nich zawalil sie swiat-chwilowo,napisalas ze pochodzisz z domu z tradycjami,wiec napewno stana na wysokosci zadania,jedynie musza sie oswoic z sytuacja,dla nich to jest szok. Ja tez z takiej rodziny pochodze,z tym ze moi juz sie uodpornili,ale tez im szykowalam rozne numery.Teraz tez jestem mama,nawiasem mowiac nastolatka,wiec niby jestem mloda,ale tez roznie przyjmuje rozne jego poczynania.Glowa do gory,mozesz na nich liczyc,nawet gdy przywala focha,a co maja powiedziec te wyklete z prostej zapieklej w swojej zlosci rodziny???ani wsparcia,ani pomocy,ani zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoi rodzice chyba zapomnieli ze czas ich pamowania sie skonczył...i ze jestes dorosła i masz prawo sama decydowac o wlasnym losie i szczesciu chyba wiedza ze ak ludzie uprawiaja seks to sie zachodzi w ciaze? poza tym jestes wolna i nikt nie ma prawa sie wtryniac ja miałam problem typu bez slubu mieszkam z chłopakiem(chłopak 13 lat starszy ;)) bez slubu mamy dziecko i o zgrozo!!! ma 15 roku i jest nieochrzczone bede se za to smazyc w piekle jak twierdzi moja katolicka rodzina i wiesz co? mam to w dupie i tobie tak samo radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarnowali kasę na jej studia
Ja studentka moze TAK pisać??? "Coraz bardziej nie na widzę za to jak mnie potraktowali." Takich błędów ortograficznych nie sadzą nawet dzieci z podstawówki :-O :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakim Wy dziecku mówicie? 24 lata to nie dziecko i wstyd,żeby rodzice takie dzieci utrzymywali. I jeszcze kobieta ma pretensje,że się rodzice obrazili, że muszą utrzymywać ją i jej dziecko! No chyba sobie żarty stroicie przyznając jej rację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze
Fakty jakie są kazdy widzi. Kobieta 25 lat, po 4 m-cach znajomosci zachodzi w ciążę, mieszka z rodzicami, jest na ich utrzymaniu, przed nią rok studiów. Teraz nawet jak bedzie chciala nie podejmie chyba żadnej pracy. Nie wiadomo jak jej chłopak zareagował na tę ciążę??? I jeszcze ma czelność nazywać Rodziców psychicznie chorymi :( Weż sie ogarnij nieodpowiedzialna panno !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daję po 5 latach
dziwisz się, zachowałaś się jak ta ostatnia ladacznica, znasz chłopaka 6 miesięcy i już ciąża, a zaraz będzie rozwód i samotna matka, no bo napewno przez te kilka miesięcy nie znasz go dobrze. j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami nie wiecie co piszecie
mojakuzynka zaszla majac 23 lata, 2 lata studiow jej zostalu zaoczne gdzie musiala dojezdzac, skonczyla pedagogike, ma wsoanialego syna, i obecnie robi magisterke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
i tą Twoją kuzynkę też utrzymywali rodzice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka trzyma palec w dupie
ty, a moja kuzynka w wieku 25 lat tj. do ukończenia studiów była cnotliwa, także ja pierdzielę nie dam żadnemu samcowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka75
nie chce mi się czytać innych komentarzy, więc jeżeli się powtórzę to przepraszam Autorko, rodzice nie mają żadnego prawa wyzwać Cię za ciążę. Jeżeli jesteś na ich utrzymaniu, to mogą być wkurzeni, że zaszłaś w ciążę nie mając gdzie mieszkać i nie pracująć. To akurat logiczne. Twóim zadaniem jest po pierwsze wyprowadzić się z rodzinnego domu, bo Twoi rodzice nie muszą utrzymywać ciężarnej córki. W końcu masz swoje lata i podjęłaś decyzję o dziecku, więc sytuacja wymaga samodzielności. Po drugie szukaj jakiejkolwiek pracy, żebyś miała jakieś oszczędności, bo dziecko to dość spory wydatek. Przede wszystkim Twój partner powinien zrobić coś w tej całej sprawie. Niech zachowa się jak mężczyzna i zapewni rodzinie, którą stworzyliście, jakieś warunki życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jeszcze troche czsu
wiec szybko szukaj pracy, niestety dziecko kosztuje i sa to nie male pieniadze. ja koncze wlasnie kompletowac wyprawke i poki co wydalam juz prawie tysiac zlotych kupujac najpotrzebniejsze rzeczy - bez szalenstw. do tego musze jeszcze zainwestowac w wozek, fotelik do auta. dodam ze nie musialam kupowac ciuchow ciazowych i dla dziecka bo dostalam od rodziny a to juz spora oszczednosc!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsdfs
Współczuję tym rodzicom takiej córki, bez ambicji, z ciążeniem ku niżom społecznym, bez samokrytycyzmu. I co im przyszło z całego wkładu wychowania na rzecz takiej prostaczki? Sześć miesięcy z jakimś chłopakiem i zalicza taka wpadkę, nie mając jeszcze nic, ani studiów ukończonych, ani pracy, nawet zaufania do jakiegoś chloptasia po krótkiej znajomości, jakby jej jedynym horyzontem życiowym było spłodzić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×