Cesarskie cięcie to NIE PORÓD

Więc nie piszcie "urodziłam przez cc", bo cc zwyczajnie porodem nie jest.

to niby co to jest - wydostanie dziecka z macicy czy jak ??

Definicja. Poród czyli inaczej czynność porodowa to nic innego jak skurcze macicy, które występują w krótkich regularnych odstępach czasu z narastającym natężeniem, doprowadzając do rozwierania szyjki macicy w celu wydalenia dziecka.

Cesarskie cięcie jest zabiegiem chirurgicznym mającym na celu wydostanie dziecka.

jak zabieg /operacja :)

No dobrze, mogę się z tym zgodzić. Jaki wniosek?

mowi sie "rozwiazanie przez cc", a nie porod przez cc

zakończenie ciąży po 22 tyg głąby, więc sn i cc to poród.

udefinicja porodu to - ale z ciebie noedouczona kretynka.

Jakby ktoś ci wyskrobał gówno z dupy też byś pisała, że się wyprózniłaś? NIE

"zakończenie ciąży po 22 tyg głąby, więc sn i cc to poród" czyli jak dziecko przyjdzie na świat wcześniej, to już nie jest poród? BRAWO!

nie ważne jak urodzone najważniejsze, że kobieta i dziecko zdrowe i nie ma żadnych powikłań.

poronienie niestety.

i mam tu oczywiście na myśli kwestie definicja danego słowa a nie emocjonalne.

Nie słyszałam o tym, aby wcześniak był {"poronieniem" A cc nie jest porodem. Zapytaj lekarza. Albo pomyśl logicznie.

I znowu post od osoby z kompleksem cc.Po cholere znowu ta przepychanka?

jasne... nawet jeśli cc poprzedzone było 10 godzinami skurczy :O Jasne autorze, jasne

??? czy to ma pogorszyc samopoczucie tych, ktore mialy cc? bo nie rozumiem.

Hmmm ,no własnie , "cholerka " ma racje. Męczyłam się 8 godzin , pełne rozwarcie , skurcze parte , zakończyło się cc.Powiedz mi więc słonko , był poród czy nie?

nazwiecie porodem czy nie - dla mnie bez różnicy. Grunt, ze matka i dziecko zdrowe.

nbWidzę, ze nie rozbo wyjaśnienie masz pierwszym poście :) Przykład z wypróżnianiem jest dobry dla osób, które nie rozumieją, że cc nie jest porodem :D PORÓD to PORÓD, a nie cięcie i wydostanie dziecka. To NIE jest poród ;) Ale z wami nie ma co dyskutować, i tak "wiecie lepiej" :D

dajcieżesz spokój przekupki :P o co wam chodzi? a zdanie o wyskrobaniu gówienka z dupy sprawiło, że oplułam monitor :P

zaraz bedzie podzial na te gorsze matki co urodzily przez cc i na te lepsze co przez sn... pozniej jakas madre powie, ze kobieta co rodzila przez cc to w ogle nie rozumie co to porod, a jeszcze pozniej dojdziecie do wniosku ze jak tos rodzil przez cc to nie jest wcale matka... puknijcie sie w glowe po co w ogole zakladacie takie topiki?? na tym forum glupota coraz bardziej sie szerzy

nazwać porodem. nie chodzi o to żeby kogoś dobijać. chodzi o nazywanie rzeczy po imieniu. poród to poród zabieg to zabieg. cesarka poprzedzona skurczami w dalszym ciągu jest zabiegiem.

czy to zmienia jakoś postać rzeczy?

powinny mowić, ze ida na zabieg wydostania dziecka z macicy? :D:D:D

Zmienia, bo stwierdzenie "rodziłam przez cc" jest błędne i nielogiczne :)

To teraz wszystkie matki CC - nie, to się nazywa rozwiązanie poprzez cc, bystrzacho ;)

droga :O autorko :O Rodzilam 2 razy, dzieci duze, porody powikłane komplikacjami... Wolałabym mieć 2 razy cc niz rodzić, aby Cie zadowolić :O Ale tak to juz jest, jak kobieta ma okres i musi za wszelką cene dowalic drugiemu, bo ona rodziła, a inne mialy cc :O Jesteś genialna :O :P

przez cc.