Zgłupiałam...jakie w końcu badania?

Ja sie nie wymadrzam, tylko probuje wrzucic troche swojego zdania, jesli oczywiscie moge, no ale mozecie mnie linczowac. Jestem po studiach medycznych i mysle ze mam odpowiednia wiedze na te tematy

Fasola - nie pieprz, za przeproszeniem, glupot, nie wszystkie ciezarne siedza w domu od pierwszych tygodni. Ja pracowalam prawie do konca (6 tygodni OBOWIAZKOWEGO macierzynskiego mialam przed porodem), zylam normalnie, jadlam normalnie, jezdzilam komunikacja miejska i nie jojczalam na kazdym kroku ale jesli chodzi o toxo bede sie upierac : jest BARDZO WAZNE, w wypadku kiedy nie ma sie odpornosci, pilnowaci robic badanie regularnie...

No niestety to moja pierwsza ciąża i chce żeby wszystko było dobrze, zbyt wiele poronień i chorób jest teraz żeby ryzykować :( Fakt dramatyzuje, ale to chyba oczywiste dlaczego. Ja to chyba doła złapie bo jak czytam o tych poronieniach,pustych jajeczkach itd...a u mnie jak nie opryszczka, to jeszcze coś,żadnych oznak ciązy (oprócz braku miesiączki i potwierdzenia na USG)....martwie sie to chyba normalne...

Fasola - cos to Twoje wyksztalcenie mi nie pasuje ;-)... wbij sobie na goglach "toxoplazmoza wrodzona" bo Cie chyba na studiach nie douczyli :-D

WIkipedia : Toksoplazmoza wrodzona W postaci wrodzonej objawy zależą od zaawansowania ciąży w chwili zakażenia matki. Wynika stąd ich zróżnicowanie. Charakterystyczna triada objawów tzw. triada Sabina-Pinkertona, do której należą małogłowie i (lub) wodogłowie, zapalenie siatkówki oraz naczyniówki, a także zwapnienia śródmózgowe występuje w ok. 30% przypadków. Towarzyszy jej często znacznego stopnia opóźnienie rozwoju umysłowego. Innymi objawami wrodzonej toksoplazmozy są: hipotrofia, hepatomegalia, splenomegalia, małopłytkowość, powiększenie węzłów chłonnych, zapalenie mięśnia sercowego, małoocze, agenezja gałki ocznej. Fasola --> dalej uwazasz to to niec powaznego i mozna tego badania nie robic ....? zgłupiałam do reszty --> ja na Twoim miejscu zrobilabym toxo sama... a jak sie okarze ze nie masz odpornosci to nalegaj aby lekarz dawal Cie skierowania na regularne powtarzanie tego badania...

Ja nie chcorowałam na różyczkę wiec zrobiłam badania w tym kierunku. Rózyczka jest bardzo groźna dla kobiety w ciązy ... ja na szczęście miałam przeciwciała ...

Kurcze Dziewczyno, ja nie powiedzialam, ze nie uwazam ze to nic takiego. Sama rodze za trzy miesiace i oczywiscie zrobilam sobie badanie w I trzymestrze, ja tylko uwazam ze nie ma co przesadzac!

I wlasnie glownym problemem babek jest to ze wiedze czerpia z wikipedii, wpiszecie cos w googlach, naczytacie sie i potem wbijacie do glowy i stresujecie, jakby za kazdym rogiem czaila sie jakas smiertelna choroba.

Fasola --> podlam przypadkowe zrodlo... moge znalezc naukowe jak Ci tak bardzo zalezy... bo mnie nie :-P. Chcialam tylko autorke uczulic na ten temat... bo dla mnie jest niepojete ze lekarze z takim zapalem robia, diabli wiedza po co, usg co 2 tygodnie a nie zadbaja o badanie ktore mogze pomoc uniknac wielu powaznych chorob...

nie do konca badanie na toksoplazmoze robi sie wszedzie w Europie. W UK w ogole sie nie robi-zrobiono mi na moja prosbe,ale bylo wielkie zdziwienie po co??? :D Tutaj sa 2 USG- w 12 i 20 tyg ciazy. Moze 3 razy jest robiona morfologia i badanie moczu,robi sie tez badanie przeciwcial na rozyczke-jesli nie masz to doszczepiaja cie po porodzie. I ot cale prowadzenie ciazy w UK, dodam ze prowadzi ja polozna, nie lekarz :)