Mam 21 lat i nigdy nie miałam chłopaka

Jak w temacie :( Czy jest nas więcej? Czy tylko mnie to spotkało :(

wyjdz do ludzi. ja mam 19 i mialam jednego, calkiem nie dawno, na dodatek zonaty i daleko mieszkal. i kto ma gorzej?

tekst "wyjdz do ludzi" to najczęstsza i jednoczesnie najglupsza mozliwa odpowiedz w takich sprawach

nie jesteś sama- 22 lata i mam to samo ehh

Zamiast się żalić :o to mogłybyście coś wreszcie zrobić w tym kierunku...

zgadzam się, ''wychodziłam do ludzi'' i? własnie...

niby dlaczewgo? wiadomo ze jak siedzi w domu to nikogo nie pozna. no chyba ze ja zadowalaja serwisy randkowe. tez mozna.

To chodź do mnie

Pytanie tylko co? :|

No chodź :)

mircio27- daj spokój :/

a to dlatego ze jest maxymalnie oczywista a skoro ktos ma taki problem to znaczy ze jakos z tym wyjsciem do ludzi nie moze sobie poradzic;) to tak jak powiedziec bezdomnemu: idz se kup mieszkanie:p

Ja CI wiele proponuje a Ty nic, boisz się mnie, Mircia?! :o

Nie mam problemu z wyjściem do ludzi tylko to nie bardzo pomaga..... :(

:(

No to co jest nie tak?? Może właśnie jesteś za bardzo eh.. szurnięta. Albo za bardzo nachalna. Kobiety są idealnymi aktorkami i trzeba potrafić rozmawiać z każdym tak jakby tego chciał. A może coś z wyglądem nie tak?? Spróbuj o siebie bardziej zadbać. No nie wiem bo nie spotkałam jeszcze takiego przypadku.

Dbam o siebie i wygląd chyba nie jest problemem. ;) Nie jestem nachalna, wręcz przeciwnie, a do szurniętej też chyba mi daleko :]

też mam podobnie, jestem ładna, nie jestem nachalna, szurnięta, nie jestem szarą myszką, ubieram się ok, dbam o siebie, wychodzę do ludzi, a mimo tego wciąż nie mam nikogo :( myślę, że może tak po prostu musi być i ktoś musi być samotny na zawsze :P nie łam się ;);)

i ja też do grona dołączam :o

Młoda jeszcze jesteś, więc się nie martw. Nic na siłę :-) Myśl o Miłości i wyobrażaj sobie, że juz z kimś jesteś, a nim się obejrzysz ten Twój jedyny będzie tuż za Tobą z kwiatem róży :-)

hahahaha wspulczuje wam!!! :D:D:D

Poostelniku, dzięki za pocieszenie, ale już znudziło mi się czekanie :o wszyscy już się podobierali w pary i chyba tylko ja zostałam sama :(

a ja mam lepiej- a ja wspÓłczuję Tobie :o

ja swojego 1szego chłopaka poznałam w wieku 22 lat także jeszcze nie wszystko stracone! ;):D

A gdzie Ci tak śpieszno ? :-) Ludzi samotnych jest bardzo dużo. Nie sztuką jest wyjść za mąż ... sztuką jest być szczęśliwą w tym związku. Jeśli masz naprawdę 21 lat, to bądź cierpliwa, bo całe życie przed Tobą.

niemożliwe że wychodzisz do ludzi i jeszcze nikogo nie poznałas!!:P napewno siedzisz w domu 24/h i użalasz się nad soba! :P wyjdz naprawde do ludzi a zaraz kogos znajdziesz

Poostelniku, jakoś nie zauważam tych samotnych, każda koleżanka już dawno kogoś ma :o Dlatego wydaje mi się, że chyba tylko ja zostałam 'bez pary' i tracę nadzieję, że to się zmieni. Nie wiem też gdzie i jak miałabym kogoś poznać, przecież nie znajdę chłopaka idąc ulicą :o Ehhh ciężki przypadek :(

ja mam 24 lata i nigdy nie mialam chlopaka takze ja jestem w gorszej sytuacji niz wy wszystkie...

Vertika- próbowałaś jakoś to zmienić? Ja nie wiem co jest przyczyną mojej samotności, stara się bardzo być zawsze i wszędzie wobec wszystkich w porządku i nic z tego :o

Jak sama zaznaczyłaś : "każda koleżanka", czyli tylko dziewczyny, które znasz, a świat na nich się nie kończy - ludzi jest dużo więcej :-) Te Twoje koleżanki jeszcze nie raz będą samotne - wierz mi. Co mają powiedzieć ludzie, którzy "wiekiem" nie są juz atrakcyjni ? Wciąż jesteś młoda i staraj się być w "tłumie" ... im więcej ludzi poznasz tym większa szansa, że wśród nich będzie Twój jedyny :-)