Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciezarnaja

papierosy a ciaza

Polecane posty

Gość ciezarnaja

mam takie pytanko ! Jestem w 7 miesiacu ciazy przez pierwsze dwa miesiace palilam papierosy oczywiscie staralam sie ograniczac je do minimum az wkoncu rzucilam z czego bardzo sie ciesze! od jakiegos czasu nie moge dogadac sie z siostra (z ktora wpolnie wynajmuje mieszkanie) poniewaz zdarzy jej sie ze zaplali papiersa w domu co bardzo mnie zlosci ! doprowadza mnie to do szalu nie potrafie opanowac nerwow ! przed wprowadzeniem sie na wpolne mieszkanie ustalilysmy ze w domu bedzie zakaz palenie ! teraz moja siostra uwaza ze ja przesadzam i ze przez glupiego papierosa robie awantury i ze ona tez placi za mieszkanie i ma prawo robic co zechce ! czy uwazacie ze ja przesadzam ? ze zbyt duzo wymagam ? wiem ze kiedys i ja palilam ale teraz odor papierosow budzi we mnie wsteret i nie nnawidze jak mi smierdzi w domu papierosami !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniam
Skoro się tak obie umawiałyście to ty masz rację. Poza tym na tym etapie ciąży masz prawo byc już mocno rozdrażniona i ona powinna to wiedziec. Ale wygląda na to że jest egoistką niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z siąstrą w sumie powinna byc dla Ciebie oparciem . Powiedz , że nie chodzi Tobie o nią tylko o Twojego dzidziusia i jej siostrzeńca/siostrzenice . I przypomnij o czym rozmawiałyście przed przeprowadzką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnaja
probowalam z nia rozmawiac ale bez skutku ! sama jest matka i powinna to zrozumiec ! no ale ona uwaza ze skoro nie ma mnie w domu to moze sobie zapalic i coz nie mam wyjscia jak tylko szukac mieszkania bo w takich warunkach nie zamierzam wychowywac swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
wiedz o tym, że w jakimś stanie USA można eksmitować lokatora za palenie, bo truje innych domowników. A w ciąży to już paranoja. przy dziecku też będzie palić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnaja
przy moim juz nie zadarzy bo zamierazm sie wyprowadzic i to jak najszybciej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosheeeeddd
jak wy przesadzacie!!!!! mam trójke dzieci,z każdym popalalam po pare papierosów,dziś są zdrowe,dobrze sie uczą i nie narzekam!!!! kolek jako noworodki nie miały,tyle ze poplakaly a to chyba norma!!!! moja bratowa nie paliła i zdrowo sie odzywiala!!! dziecko ma kolki i alergie!!!! JEDNY SLOWEM IM BARDZIEJ CHUCHASZ DMUCHASZ TYM GORZEJ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnaja
przez moment myslalam ze zwariowalam ze naprawde przesadzam ! ale nic na to nie poradze chce tylko chronic swoje dziecko jak tylko sie da i przed czym sie da !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
bosheeeeddd, moje gratulacje. jesteś super troskliwą matką, która chce dla swoich dzieci wszystkiego, co najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarnaja
a ja uwazam ze predzej czy pozniej palenie odbije sie na dziecu a poza tym nie wyobrazam sobie palic i jednoczesnie czuc jak moje malenstwo porusza sie w brzuszku !!! okropne !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie posraj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na twoim lbie sie odbije kretn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie zawsze skutki palenia przez matkę w ciąży odbijają sie na dziecku, kto wam takich bzdur naopowiadał:O Dlaczego nie ustalisz z siostrą, że jak chce zapalic to niech wyjdzie na balkon lub pali przez okno? przeciez nie musisz się z nią kłócić z tego powodu. Ustal na nowo że przy tobie i w takich pomieszczaniach jak kuchnia i łazienka gdzie obie przebywacie nie powinna palić, ale skoro płaci za mieszkanie to niech pali tak jak wcześniej zaproponowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloara
kto wam bzdur naopowiadał że palenie szkodzi w ciąży???? kobieto w jakim świecie ty żyjesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto wam bzdur naopowiadał że palenie szkodzi w ciąży???? kobieto w jakim świecie ty żyjesz??? kolejna czytać nie umie?:O napisałam że nie zawsze się to odbija na zdrowiu dziecka, bo autorka napisała że prędzej czy później się odbije. To ile jeszcze lat mam czekać aż na moim zdrowiu się odbije że matka paliła w ciąży? A ile ma czekać moja kuzynka, która ma już własne dzieci i jest okazem zdrowia? Nie zawsze nie oznacza że w ogóle jakbys uważnie przeczytałą to byś dostrzegła te dwa słówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloara
ewelinoewo, przedtaw mi proszę korzyści wynikające z palenia papierosów, nie tylko w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie napisałam że to ma korzyści? ustosunkowałam się tylko do tego co autorka napisała o tym że zawsze sie odbija na dziecku. Czepiłaś się najmniej ważnej rzeczy, bo autorka ma problem z palącą siostrą i podsunęłam jej odpowiednie według mnie pomysły na rozwiązanie tego problemu. Nigdzie za to nie napisałam że powinna przebywać w towarzystwie osób palących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze moja droga palenie w ciąży odbija sie na dziecku.Jak już w takiej fazie rozwoju dziecko przyjmuje tak groźne substancje trujące to jak ma byc dobrze.Dziecko jest niedotlenione, a wody płodowe robią się zielone i śmierdzące.Nie jedna kobieta musiała przez takie rzeczy wcześniej mieć cesarkę. Jak w takich warunkach dziecko ma się zdrowo rozwijać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde dziwie sie, ze sa jeszcze kobiety, ktore uwazaja, ze palenie w ciazy nie odbija sie na zdrowiu dziecka:/ jestem zazenowana takim poziomem wiedzy:/ otoz, palenie papierowsow ZAWSZE odbija sie na zdrowiu dziecka. to fakt. pierwsze miesiace rozwoju dziecka sa znaczace. wszelkie trujace substancje swobodnie przenikaja przez lozysko i dziecko kisi sie w zlogach nikotyny :( nie jest kompletnie niczym chronione przed jej szkodliwym wplywem. jest biernym palaczem. prosze nie pisac, ze nie ma skutkow palenia w organizmie takiego maluszka, bo to wierutne klamstwo! rozwijajace sie pluca dziecka sa genialnym miejscem do akumulacji wszystkich trucizn! ba! pluca to jeszcze nic. a osrodkowy uklad nerwowy? stwierdzono, ze dzieci, ktorych matki palily w czasie ciazy, maja gorzej rozwiniety uklad limbiczny, moga miec problemy z koncentracja, uczeniem sie, czy ten moga miec nawet obnizony poziom inteligencji. istnieje mnostwo badan, ktore pokazuja jak szkodliwe jest palenie w ciazy! jak widze kobiete z wozkiem i papierosem w rece, to mnie skreca:/ fundujecie swoim pociechom niezle piekielko zdrowotne, gratulacje! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spokojnie, nie napisałam, że to pomaga bądź w ogóle nie szkodzi. Ja jestem jakoś tyle lat zdrowa, znam też wiele zdrowych osób, ktorych matki paliły w ciąży. Aczkolwiek absolutnie nie popieram palenia w ciąży, jednak nie należy tez wydawać radykalnych osądów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moga miec problemy z koncentracja, uczeniem sie, czy ten moga miec nawet obnizony poziom inteligencji. mogą nie znaczy, że muszą:O Proszę mnie nie obrażać jako dziecka którego matka paliła:P Niejeden w szkole był tumanem w porównaniu ze mną mimo ze jego mamusia nie paliła:P nigdy też nie miałam problemów z koncentracją i inteligencją. Tak więc bez popadania w skrajności proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale widać że jesteś przez to
mniej inteligentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę?:P nie mam kompleksów na punkcie swojej inteligencji, bo nie raz dowiodłam że jest ona na wysokim poziomie czego nie można powiedzieć o innych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o skrajnosci :/ skad wiesz, ze jestes zdrowa? jakie masz podstawy, by twierdzic, ze palenie Twojej matki nie odbilo sie na Twoim zdrowiu? bo nie masz astmy, nie chorujesz na pluca czy serce? otoz, moja droga, to nie sa zadne dowody. wielokrotnie widzialam na oddzialach dzieci kobiet, ktore palily w ciazy. wielokrotnie z przepuklina oponowo-rdzeniowa, wielokrotnie ze wspolistniejacym FAS. nie mow, ze palenie Twojej matki zupelnie na Ciebie nie wplynelo, bo nie wiesz jak wyglada Twoj organizm w srodku, jak wygladalby bez tej dawki nikotyny, jaka zostala ci podarowana. wszelkie tego typu poglady, ze "jeden papieros nie zaszkodzi", ze "nie wszystkie dzieci urodzone przez matki palace sa chore" sa szkodliwe spolecznie. palenie w czasie ciazy trzeba ganic! nie ma zadnej taryfy ulgowej, ze "moze, ale nie musi". bo pozniej dzieje sie tragedia, a mozna jej bylo przeciez zapobiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdrowa, dbam o siebie chodząc co roku na profilaktyczne badania. Owszem co do jednego masz rację, moje płuca z pewnoscia nie są czyściutkie, ale to dlatego, że sama palę.Poza tym skoro nic mi nie dolega to czym mam się przejmować? Co do astmy to zgadzam się, że może być wywołana paleniem kobiety w ciąży. Znajoma paliła będąc w ciąży i dziś jej syn ma 15 lat i od urodzenia choruje na astmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi tylko i wylacznie o to, by nie rozprzestrzeniac informacji, ze "ona palila, a dziecku nic nie jest", bo takie newsy maja wysoki wskaznik szkodliwosci spolecznej. a lepiej zapobiegac, niz leczyc, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu takim stierdzeniem ze 'moze a zakodzic a nie musi' (bo moja znajoma palila i jej malemu nic nie jest:O:O:O, jednemu sluzy tamto a drugiemu sramto i tyle) jest po prostu wymowka aby palic, bo tego sie dla nikogo nalogowy palacz nie wyrzeknie, nawet dla wlasnego dziecka bo ze obcemu nic nie bylo:O:O taka spoleczna nagonka:O chore tak mozna ze wszystkim i do czego by to nas doprowadzilo:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeline_Oh masz absolutną rację, ze lepiej zapobiegać, ale ja napisałam wyraźnie że nie popieram palenia w ciąży. Według mnie to za duże ryzyko, bo zaprzestanie palenia wiążę się tylko z kilkoma miesiącami, a chore dziecko może (choć nie musi-ryzyko) będzie całe życie. A jednak autorka według mnie przesadza, bo chyba może dogadac się z siostrą. ja kiedyś mieszkałam z koleżankami nie palącymi i nie znoszącymi dymu, a jednak palilam wychodząc na balkon i nikomu to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, jakis kompromis musi byc... aczkolwiek rozumiem doskonale Autorke. ja czujac dym po prostu sie dusze. nienawidze tego zapachu i naprawde byloby mi ciezko zyc z osoba, ktora pali. mysle, ze siostra (tym bardziej) powinna zrozumiec, ze to nie jest "widzimisie" Autorki, tylko troska o dziecko. Autorka jest w ciazy, dlatego tez pewnie mocniej odczuwa niektore zapachy. przede wszystkim powinna szczerze porozmawiac z siostra, w koncu ona powinna chciec jej dobra. zgadzam sie z WAZKA85- takie tlumaczenie stosuja najczesciej osoby, ktore nie chca rzucic palenia i zwyczajnie tlumacza sobie tak swoj egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×