Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieudolna

Pewna smutna historia

Polecane posty

chocby tak, ze moze jest zwyklym chamem i psychicznie wykorzystuje autorke, co niekoniecznie ma cos wspolnego z tym, ze zycie/obowiazki go przerastaja może jest a moze nie jest- chamstwo nie zawsze wychodzi przed ślubem. Czesto dopiero po - zwłaszcza gdy pobieają sięd wie tak bardzo młode osoby. A może to nie chamstwo - tylko właśnie niemożność poradzenia sobie z problemem , który zaczyna przerastać. Tak jego jak i ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nieudolna
Maniusia 23 tez mi sie tak wydaje...tu trzeba drastyczne kroki;/....przewalone ze w ciazy kobieta jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczery, zbyt idealizujesz. Chciałbyś żeby ludzie podejmowali tylko dobrze przemyślane decyzje, ale tak nie jest i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna
Rozmawiamy codziennie. Ja codziennie mówię mu co mi nie pasuje, ale nic to nie daję. Ciągle słyszę tylko, że on ma na głowie wszystkie nasze problemy finansowe a ja niczym się nie przejmuję (chociaż to nieprawda). I dodaje, że gdybym miała tak ciężką pracę jak on to wtedy bym się przekonała co to jest prawdziwa praca (mąż jest górnikiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No włąsnie jeszcze gdyby nie ta 2 ciąża to było by inaczej a teraz jest już całkiem uziemiona z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia Sorry, postaram się się nie zauważać szczerego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczery, zbyt idealizujesz. Chciałbyś żeby ludzie podejmowali tylko dobrze przemyślane decyzje, ale tak nie jest i nie będzie. ty z kolei uwazasz, ze wszystkich wszystko przerasta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta jest w ciazy i maz sie nad nia zneca. za to, w niektorych krajach idzie sie do kryminalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieudolna On to słyszy od ciebie każdego dnia Tyle razy już to słyszał że nie dociera to do niego i wie że to tylko Twoje gadanie i nic sobie z tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xoxoxo dokładnie tak Więciej ją to nerwów kosztuje niż to wszystko warte Tylko facet szkodzi własnemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieudolna Ciągle słyszę tylko, że on ma na głowie wszystkie nasze problemy finansowe a ja niczym się nie przejmuję (chociaż to nieprawda). A powiedziałaś mu to? tak spokojnie, bez wyrzutów, żeby odczuł, że Ciebie też to martwi? Chodzi mi o to , żeby odczuł, że to nie tylko jego kłopot, że ty też się martwisz tym jak sobie dacie radę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna
On to słyszy od ciebie każdego dnia Tyle razy już to słyszał że nie dociera to do niego i wie że to tylko Twoje gadanie i nic sobie z tego nie robi Ale widzi też moje łzy i cierpienie. Jak może nawet to olewać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty z kolei uwazasz, ze wszystkich wszystko przerasta teraz to się zbłaźniłeś :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to olewać Znam to doskonale bo też tak mam ;-( Łzy też już dużo razy widział i nie dzałają już na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nieudolna
Maniusia23 racja..niestety on ma juz gdzies co mowisz;/....podejmij jakis krok...chociaz na chwile odejdz.....wiem ze ci ciężko..ale masz dla kogo zyc ...dla dzieciakow...twoj chlop ma w chuj kompleksow i leczy sie wyżywajac na tobie.....w kurde przykre zważywszy ze jestec w ciazy;/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widzi też moje łzy i cierpienie. A czy wie dlaczego? Czy wie, że tez się matrwisz czy słyszy tylko pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widzi też moje łzy i cierpienie. A czy wie dlaczego? Czy wie, że tez się matrwisz czy słyszy tylko pretensje? przypominam jest gornikiem, pikok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nieudolna
laski ja mam podobnie..poprostu gnoja zaczełam besztac z góry na dół....koniec płakania..ja w ciazy nie jestem drugiej ale dośc przeszłam i wiem jedno..nie mozna sie da facetowi;/...teraz jak podniesie głos odrazu wyciagam brudy i chaja na max;/.....ale potem ja jestem górą..przejebane takie zycie ale co zrobic...nie dam sie stłamsić.....:).....i tak potem jest po mojemu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna
A powiedziałaś mu to? tak spokojnie, bez wyrzutów, żeby odczuł, że Ciebie też to martwi? Chodzi mi o to , żeby odczuł, że to nie tylko jego kłopot, że ty też się martwisz tym jak sobie dacie radę itp. Oczywiście. Wiele razy - nawet spytałam go raz żeby powiedział mi w jaki sposób mogę mu udowodnić, że ja też przejmuję się tymi problemami. Żeby mi powiedział co mam zrobić żeby mi wreszcie uwierzył, że mnie też to martwi i też się tym przejmuje?! Mam siąść w kącie i płakać? Wyrywać sobie włosy z głowy? Gryźć paznokcie? Nic nie odpowiedział. Jestem optymistką. Dla mnie problemy finansowe, kredyt itd. to nie koniec świata. Przecież od zamartwiania się pieniędzy nam nie przybędzie. Wolę myśleć pozytywnie i cieszyć się tym co mam, fantastycznym dzieckiem, drugim maluchem w brzuszku, kompletowaniem wyprawki czy spacerkami z moim szkrabem... Czy to złe ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gornik- bardzo dobrze! praca stala ,zarobki dobre na alimenty go stac.niech sie nauczy szanowac rodzine.nie boj sie go zostawic, mysl co jest najlepsze dla twoich dzieci. zycie w toksycznym malzenstwie ma bardzo zly wplyw na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×