Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszkaagnieszka

opryszcka

Polecane posty

mam problem z powracającą opryszcką. Wkońcu się zdenerowałam i poszłam z nią do lekarza, który przepisał mi tabletki heviran i maść Hascovir. niby opryszcka mi się już goi a nadal swędzi. tabletki biore 4 dzien. ile jeszce musze czekać żeby to cholerstwo mi całkiem zniknęło? czy ktoś brał ten antybiotyk? pomocy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra123
Jeśli wierzysz w to,że jak łykniesz heviran i opryszczka zniknie to bardzo sie mylisz:)Heviran nie na wszystkich działa i w zasadzie ma tylko łagodzić objawy .bo opryszczka to taki wirusik na którego sposobu nie ma:)Heviran najlepiej zacząć łykać jak jeszcze nie pojawiły się zmiany na skórze,bo jak już się pojawiły to pozostaje czekać aż sie wygoi:)W jakich dawkach bierzesz ten lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
ja kiedy mam opryszczkę nigdy nie faszeruję się antybiotykami, bo po co osłabiać organizm, smaruję tylko maścią Hascovir, a na dzień specjalne plasterki kryjąco-leczące. i trwa to z tydzień, pewnie tak samo jak przy leczeniu antybiotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tak ze jedna mi sie goiła za dwa dni wyskakiwala druga, wiec poszlam do lekarza. wczesniej stosowalam sonol, masc cynkową, domowe sposoby i nic nie pomagało. mam nadzieje ze to mi wreszcie pomoze, i gdy zagoi mi sie ta opryszczka ktora mam teraz, nastepna mi juz sie nie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
to w różnych miejscach Ci się robi? mam na myśli usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra123
Ja zanim pojawi się opryszczka mam typowe objawy grypowe trwające około 48 godz,potem powiększają się węzły chłonne ,w szczególnosci śliniawkowy i temp. ciała podwyższa sie do 40 stopni.To się zdarza trzy razy do roku ,w różnych terminach niezmiennie od 10 lat:)Ani heviran ani żadne maści do smarowania ani szczepionki-zupełnie nic nie jest w stanie sobie z tym wirusem poradzić.To jedyny wirus na który jak do tej pory nikt nie odkryl skutecznego leku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
to u mnie się pojawia bez żadnych innych objawów na srodku górnej wargi i taki dziubek się robi xD paskudny wirus..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
i przez nią mam ciemniejsza plamę na ustach, która chyba juz nie zniknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
7 czy 8 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja juz popadam w jakąś obsesja maniakalno depresyjna, bo ciagle pattrze w lusterko i wmaiam sobie ze mi sie robią następne, i tak od 2 dni :PP zamiast do dermatologa to pownnam chyba byla isc do psychiatry, ale spoko, juz mi powoli znika na szzescie. robi sie bledsza, tylko troche jeszcze swedzi jak smaruje hascovirem, ale podobno ma swedziec...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja juz popadam w jakąś obsesja maniakalno depresyjna, bo ciagle pattrze w lusterko i wmaiam sobie ze mi sie robią następne, i tak od 2 dni :PP zamiast do dermatologa to pownnam chyba byla isc do psychiatry, ale spoko, juz mi powoli znika na szzescie. robi sie bledsza, tylko troche jeszcze swedzi jak smaruje hascovirem, ale podobno ma swedziec...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufkaa
zawsze cholernie swędzi;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszko czytam twoje
wpisy, i mam wrażenie jakbyś pisama o mnie:D Własnie jestem w trakcie zmagania się z oprychą. Właściwie to już ostatni etap, zagoiła się i zostały małe zaczerwienienia. Z opryszcza zmagam się średnio 3-4 razy w roku, ale tak tragnicznie jak teraz to jeszcze nie było. Na poczatku sierpnia wyszła mi oprycha na górnej wardze. No więc w ruch poszedł Zovirax. Na szczęście miałam w domu na zapas i mogłam zareagować odrazu. Samrowałam to dziadostwo od chwili gdy poczułam ze właśnie mi się buduje, ale szybka reakcja na nic się zdała, bo i tak z tydzień się goiła. Ale ok, byłam szczęsliwa, że mam to za soba. Niestaty pierwsza nie dokońca się zagoiła, a ja czuje szczypanie w kąciku ust. Myśle sobie - Boże! nie ! kolejna. Wyczytałam w necie, że dobrą maścią jest Labisan Protectiv, więc poleciałam do apteki i smarowałam. Pomagało. wszystko ładnie się goiło, az budzę się pewnego słonecznego piątku i patrze - no nie! - Kolejna! To dziadostwo nie znika tylko się rozwija. Co gorsze, nie był to juz tylko kolejny bąbel, ale takie miała drobne krostki. I to w dodatku jedna na dolnej wardze, i kilka nad górną. Poleciałam do lekarza. SZapisałm mi HEVIRAN w takich dawkach jak tobie. wcześniej nie brałam tego leku więc nie byłam pewna rezultatów. Ale nic, brałam jak trzeba, non stop przeglądając się w lusterku, czy czasami nie pojawia się nowa. Brałam HEV. przez 5 dni. I było ok. Wszystkio ładnie się goiło. Po 5 dniach przestałam brać lek. 6 dnia wieczrem czuje momentalnie bąbel na dolnej wardze. Lece do lusterka i co?? NIEEEEE! Znowu to świństwo. Wiec zaraz wzięłam kolejna tableką. Na szczęście bąbel nie rozwiną się i już na drugi dzień praktycznie zrobił się suchy i większego kłopotu z tym nie było. Teraz właściwie wszystko ładnie się już zagoiło, a ja powoli oduczam się ciągłego wpatrywania w lusterko, czy czasem znowu nie pojawia się to cholerstwo. Jestem poprostu przerważliwiona, ale po tym co przeszłam z tą opryszczka wcale się sobie nie dziwie. Generalnie myslę, że lek zadziałał, teraz tylko pytanie jak dlugo mam go brac. Chcę się wybrać w poniedziałem do lekarza, żeby mi zaproponował jaką kuracje tym lekiem. Czytałam w necie, że ludzie biora go czasem nawet przez pół roku - tak zapobiegawczo - tylko nie już w tak duży dawkach. I rzeczywiście - z tego co mówią - opryszczka pojawia się dużo, dużo rzadziej. tak więc polecam brać heviran, smarowac to świństwo maścią i starac sie nie myśleć o tym, bo to tylko pogarsza sprawę (stres sprzyja powstawnaniu oprychy:) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego czasu miałam co najmniej 2 razy w roku to cholerstwo.. Od 3 lat używam do pielęgnacji ust carmexu i od tego czasu ani razu nie miałam opryszczki.. Ale smaruję się codziennie, profilaktycznie, rano i wieczorem, pod błyszczyk, pod pomadkę, czy po prostu przed pójściem spać.. Polecam wypróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszko czytam twoje
Faktycznie profilaktyczna pielęgnacja ust na pewno nie zaszkodzi, ale niestety to cholerwstow (WIRUS HSV-1 - jeżeli mówimy o opryszcze wargowej) siedzi w środku nas, to dziadostwo :) krązy po naszym organiźmie i czatuje na słaby dzień, żeby się ujawnić, tak więc niestety zewnętrzne działanie chyba nie może pomóc za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjjjj
ja tez mam zimno, biore heviran i smaruje mascia, ale mam wrazenie ze jeszcze bardziej mi sie roznosi, nie dosc, ze mam po dwoch stronach ust i na dolnej wardze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra123
mogłabym i moczyć usta w domestosie jeśli byłaby szansa aby opryszczka na ustach nie pojawiła się:)ten wirusik siedzi w komóreczkach i tylko czeka,kiedy uderzyć:)Atakuje od wewnątrz,to wirus i na to maści nie pomogą-maści,kremy zaleczają to co na zewnatrz ale nie leczą wirusa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny, ja kiedyś w akcie desperacji posłuchałam kumpeli i zakupiłam tą maść. Fortuny nie wydałam, bo całe 10 zł.. I wierzcie mi lub nie, ale od tego czasu jest spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrdeee
ale wy nie mialyscie takiej opryszczki chyba jak ja! cala dolna warga pol gornej i katy ust, i to nie jest taka ze na ustach, tylko wychodzi poza kontury i to duzo. juz nie wime co mam robic. tabletki nei pomagaja, mascie tez nie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszko czytam twoje
kurrrrdeee ---> Czytałam kiedyś w necie, że w naprawdę cięzkich przypadkach, kiedy leki nie działają lekarz może przepisać zastrzyki. Ale z czego i jak to niestety juz nie wiem. Na szczeście (ODPUKAĆ!!!!) nie musiałam się dowiadywać szczegółów. Z tym domestosem to dobre!! Ale faktycznie, tez bez wahania poddałabym się takiemu "zabiegowi", byle tylko zlikwidować opryche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pala3332
mozna się leczyć ale opryszczki nie pozbędziesz sie na zawsze, tyle że szybciej się zagoi nie ma na to cholerstwo lekarstwa ja naszczescie juz z 6 mies nie mialam niewiem czym tojest zpowodowane ale Bogu dzięki, i oby jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo antybiotyki sa na bakterie
a nie na wirusy, nie nabijajcie kasy firmom farmaceutycznym a w kacikach ust to raczej sa zajady i wzmocnij organizm bo od tego sie robi opryszczka, ze jest oslabiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra123
Heviran to nie jest antybiotyk-to lek przeciwwirusowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×