Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak się do niej zwracać

Jak mówić do teściowej, mamo, proszę pani? Jak było u was?

Polecane posty

Gość dsadsaads
przede wszystkim to ONA powinna Ci zaproponować jak się masz do niej zwracać, a nie Ty... I to będzie jej wybór a nie Twój. Na razie prosze pani albo pani ... (imię) i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze morze
Jak mozna do tesciowej mówić "babciu"? Ona jest tylko babcią dla twojego dziecka. Jakieś pomieszanie z poplataniem wg mnie,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giermek
a jaka ona twoja teściowa ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
Moja tesciowa od 20 lat prawie jest jak gwusc bolesny , wienc rozumnie niejednom zwas , ona tez mi nigdy niezaproponowala mamo ino co ciociu , a po imieniu sie niezyczy mam jej muwic wiecie mocie , traktowla mnie lata jak trendowata , wienc baki glowa do gury wazne ze sie z menzem dobrze zyje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że to głupi
zwyczaj mówienie w Polsce do teściowej "mamo". Mamę ma sie jedną. Albo na Ty albo na Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawka28
mi po slubie tesc zaproponowal, zebym mowila im po imieniu, bo "oni rozumieja, ze 'mamo tato' od razu nie przychodzi". jakos sie nie moge przelamac, chociaz lubie ich bardzo. wczesniej mowilam 'pan, pani' i bylo ok. od slubu jakos lawiruje, starajac sie nie wymieniac zadnej osoby, jedynie liczba mnoga jest dla mnie ultawieniem ("a wy gdzie byliscie?") :D smieszne to :) a do babci mojego meza, jak ktoras poprzedniczka, tez przed slubem juz mowilam "babciu". do tesciow czasem zwracam sie per mamo/tato x, przy czym x to pieszczotliwa ksywka mojego meza np. mamo boleczka. ;) i to jakos przechodzi mi przez gardlo. moze z czasem "boleczek" zniknie w sposob naturalny i zostanie samo "mamo" ;) jesli chodzi o twoja sytuacje, autorko, to ja bym sobie darowala jakies rozpaczliwe proby zmienienia tego, co jest. wyobrazam sobie, ze to denerwujace - gdy wszyscy dookola mowia na ty, a ty "paniujesz"... ale widocznie tak musi byc. poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaaaaaa
Ja jestem w takiej samej sytuacji i mówię do teściowej na pani. Mama nigdy nie będę do niej mówiła, nawet gdyby to zaproponowała. Dla mnie matkę ma się jedną. Do teściowej wolałabym mówić po imieniu ale ona jest zbyt wyniosła żeby to zaproponować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaaaaaa
Ja jestem w takiej samej sytuacji i mówię do teściowej na pani. Mama nigdy nie będę do niej mówiła, nawet gdyby to zaproponowała. Dla mnie matkę ma się jedną. Do teściowej wolałabym mówić po imieniu ale ona jest zbyt wyniosła żeby to zaproponować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfghghgfhfgh
ja do swojej tesciowej mowie po imieniu.jeszcze przed slubem powiedzialam jej ze ja mam tylko jedna mame i do tesciowej moge mowic tesciowo pani badz po imieniu.a i moja tesciowa jest mloda i nowoczesna kobieta takze jej to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaram się byc kulturalna
Ja nie mam teściowej ale mąż do mojej mamy mówi "mamo" do taty "ojciec" do babci "babciu " itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co się zastanawiać
teściowa to teściowa więc się mówi teściowa-to takie samo słowo jak mama:D do mnie synowa może mówić teściowa:teściowa słuchaj....,cześć teściowa..itp:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssłońce
Każdy mówi jak uważa. Moja teściowa jest "do rany przyłóż" :-) zawsze o mnie dbała, kupowała różne rzeczy po prostu była/jest jak mama dla mnie i dlatego zwracam się do niej "mamo"-ale przyznam,że dopiero od ślubu i za jej zgodą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co się zastanawiać
osobiście twierdzę ,że mamę sie ma tylko jedną. dla takiej potencjalnej teściowej też może być nie wsmak by obca-synowa:D zwracała sie do niej:mamo,czy po imieniu,:D ja naprzykład mam kopniętą przyszłą synową :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak lepiej szacunek okazywać teściom mówiąc mama i tata.Żadne kwasy póżniej nie wchodza w rachubę bo wtedy tamta strona mocno się zastanawia.Teściową nazwałem od pierwszego dnia małżeństwa mamą i NIGDY z nimi konfliktów nie miałem.Można rzec ,ze był obopólny szacunek.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co się zastanawiać------> uwazam że kopnięta synowa /zięc są ci co nie uzywają tych w/w form.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie jesteśmy jeszcze po ślubie, ale jestem z "teściami" na "ty". Tyle, że tu , gdzie mieszkam, prawie z każdym się jest na "ty". Na początku używałam formy grzecznosciowej, ale "teściowie" sami powiedzli, że to sztuczne. No to ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdziagwa ;)
po slubie mowi sie mama tata i nikogo nie interesuje czy macie zamiar brac slub czy nie do czasu slubu jak jestes blisko z "tesciami" jak oni zaproponuja moze byc Pan/Pani i tu dodajesz odpowiednie imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
Dzieki , zescie mnie podbudowali swojimi komentarzami , teras wiem , co mam do siebie robic i jakie wnioski wynioslam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holga
jiucev2ywh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla twojego dobra
Jak bedziesz sie zwrac przed slubem do mamy swojego partnera czy partnerki mamo,to kobieta z gory po slubie bedzie cie traktowac jak nic niewarta osobe.Skad takie zdanie?Poniewaz zrobilam to samo i na dzien dzisiejszy zremy sie jak pies z kotem.Niestety zapomniala ze jest dla mnie obca osoba i sa miedzy nami pewne granice.Lepiej mowic do niej przed slubem np Pani Kasiu a po slubie najlepiej bez imiennie albo przez dwoje np.mogli byscie podac mi kortke? to jest najlepsze rozwiazanie,bo po slubie ci powie ze nie masz sie do niej zwracac tesciowo bo to obrazliwe a po imieniu to tak jakbys mial czy miala kolezanke przed soba.Jak sie spyta czemu do niej nie mowisz MAMO? To jej mozesz odpowiedziec.Wasz syn czy corka nie mowi do mojej mamy MAMO wiec ja tez nie bede i tyle,nie bedzie miala czego sie czepiac.Bylam mloda i glupia , ale teraz zaluje jak cholera ze od poczatku nie pokazalam jej gdzie jest jej miejsce.Ale jak to mowia madry polak po szkodzie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed ślubem moja teściowa,nie była jeszcze moją teściową. Mówiłam wtedy per Pani. Po ślubie teście zażyczyli sobie przejścia na Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty26
A ja uważam, że pokorne ciele dwie matki ssie! Matka waszego męża powinna być traktowana z takim samym szacunkiem jak wasza. Oczywiste wiec, ze powinna mówić mamo i nigdy nie dać jej odczuć, że straciła syna, tylko, ze zyskała córkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×