Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiepska w tych sprawach

Facet zabiera mnie na zakupy a ja się martwię...

Polecane posty

Gość kiepska w tych sprawach

Niedawno marudziłam że nie mam się w co ubrać - bo która z nas tego nie robi ;) - i mój facet zawziął się jak dziad na psa i jutro zabiera mnie na zakupy. Generalnie mam sobie wybrać co mi się tam spodoba, a on zapłaci. Mówi ze to taki prezent bez okazji, że sprawi mu to radość. Koleżanki się śmieją że zazdroszczą i mówią że powinnam sie cieszyć, ja się martwię... Bo jak wskażę na coś zbyt drogiego? A jak nie będę wiedziała na ilu rzeczach poprzestać? A jak on stwierdzi że już dośc ale będzie się wstydził powiedzieć? Chociaż to chyba raczej nie, bo to bezpośrednia bestia jest :) A jeśli on wspomni że już dość, a mi się zrobi głupio? Kurde, czasami chciałabym potrafić tak jak niektóre dziewczyny, po prostu na luzaku uśmiechnąć się słodko i powiedzieć że to bym akurat bardzo chciała... Jak próbowałam wycofać się z tych zakupów i zmienić plan na spotkanie, to się oburzył i powiedział że mam się nie krępować, bo on chce mnie zabrać na te zakupy, i w ogóle koniec dyskusji, idziemy i już I się śmieje że nawet się poświeci i nie będzie mnie poganiał ani marudził ;) Ale i tak, zamiast cieszyć się na myśl o randce, to ja się nią najzwyczajniej w świecie denerwuję Wygadałam się, lżej mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koo.la
zapytaj na samym poczatku ile ma przeznaczone na ciebie kasy, i bedziesz wiedziala, jesli nie bedzie chcial powiedziec powiedz ze nie idziesz na zakupy i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska w tych sprawach
No właśnie bardzo chętnie bym zapytała, tylko kurde... Ja, gaduła i pyskacz, przy kwestiach finansowych normalnie się zacinam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie zgodziła, żeby facet kupował mi ciuchy:o. Prędzej bym umarła ze wstydu. Sorry co to za gadanie że nie masz co na siebie włożyć i naciąganie faceta na kasę?? Blacharstwem mi to zalatuje...Taka paniusia z ciebie, że skoro kasy nie masz do lumpeksu nie możesz pójść i coś fajnego wyłowić??... Masakra :o. Takie jest moje osobiste zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
popieram jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha-xd
Do niebieska chmurka: zazdroscisz i tyle..buhahaha Ja nie mam nic przeciwko..jak facet chce to ok ......zapytaj sie tak przypadkowo na ile mozesz pozwolic sobie;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska w tych sprawach
Ja kasę mam i ciuchy mam, nie chodzi dosłownie o to że nie mam co na siebie włożyć, tylko że każda kobieta przed wyjściem czasami tak marudzi :) Najśmieszniejsze jest to że to nawet on bardziej nalega na te zakupy, bo twierdzi że każdą kobietę uszczęśliwiają zakupy więc on mi chce sprawić radość Zalatuje blacharstwem? Oj, chciałabym mieć odrobinę tej blacharskiej swobody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz, ze jemu to naprawdę sprawi przyjemnosć. Nie odbieraj mu tego :) On się chce poczuć jak mężczyzna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada 321
żenada kojarzysz mi się z materialną dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hygtfr
w takim razie zeby poczul sie jak mezczyzna i zeby na nim nie pasozytowac, polaz po sklepach, i poszukaj czegos taniego, np po przecenie, na dajmy na to 50 zl, taka kwota to chyba go nie zabije, ja bym w zyciu nie pozwolila sobie szastac kasa faceta i naprawde sobie szafe na jego koszt uzupelniac, ale jakby sie uparl to bym wlasnie kupila jedna rzecz po duzej przecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hygtfr
za jakis czas mozesz mu sie zrewanzowac zabierajac go np do restauracji na obiad i placac rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudoocha-xd - jasneeee. strasznie zazdroszczę że facet nie sponsoruje mi garderoby. 😭 Jestem taka smutna że mi nie kupi nowiutkich kozaczków... , haha normalnie padłam:D. A już w ogóle to najbardziej twojego "nicka" zazdroszczę, hmm masz 13 lat i jesteś taką galerianką , zgadłam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska w tych sprawach
Koralowa - no właśnie chyba tak to jest ;) littlesensitive - no właśnie mój problem polega na tym że lubię dawać, ale brać nie bardzo potrafię... :o No pewnie tak będzie, że wybiorę coś rozsądnego cenowo :) Taaa, on by mi pozwolił zapłacić rachunek w restauracji, yhy... To jest taki typ faceta, że prędzej chodziłby głodny niż pozwolił kobiecie zapłącić z restauracji Już prędzej doceni jak ja coś ugotuję, bo robię to rzadko i jeśli już, to uznaję to za prawdziwe poświęcenie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ja bym się nie zgodziła i nie byłoby gadania. Bardzo źle bym się czuła z tym, że facet kupuje mi ubranie. Dodam, że sama zarabiam i stać mnie na wszystko czego potrzebuję. To chyba kwestia wychowania. A Ty posłuchaj rad dziewczyn i albo spytaj ile chce poświęcić kasy albo wybierz coś za tyle, żeby potem mu to zrekompensować prezentem dla niego czy czymś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście doprawdy dziwne :o mój brat też kupuje swojej dziewczynie różne rzeczy/pierdoły, ona jemu też i nikt się nie oburza.... taaa na pewno kupienie bluzki przez chłopaka w sklepie dla dziewczyny to wstyd na całą wioskę :o macie jakieś kompleksy chyba, albo w życiu chłopaka nie miałyście i nie wiecie co to normalny związek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyszłam z kąpieli
normalny, bo co? BO ty tak mówisz? O jaaa..... Akurat wiesz wszyscy ludzie mówią??. Jeszcze nie słyszałam żeby normalna dziewczyna godziła się, żeby facet kompletował jej garderobę. I nigdy nie usłyszałam żeby ktoś mówił że to normalne. Normalne jest że facet coś kupi kobiecie, a kobieta przy okazji zrewanżuje się również czymś... Chyba obracasz się w innym środowisku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyszłam z kąpieli
*co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
ja też nie rozumiem waszego oburzenia, dla mnie normalne jest, że jak idę na zakupy i widzę coś co na pewno spodobałoby się mojemu facetowi to mu to kupuję, on robi tak samo, raz nawet zdarzyło się, że szliśmy na wesele, ja miałam ciężką sytuację finansową, to kupił mi sukienkę i jakoś oboje żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to twój
facet i spotykacie się ze sobą długo, to ja nie rozumiem czemu niektórzy sie czepiają:O on chce ci zrobić prezent!!! co z tego że ty wybierzesz-to prezent tak samo jak kupuje ci inne prezenty bez okazji-bo chce, zabiera na wakacje czy do knajpki jeśli ty też robisz mu prezenty ( a w związku to raczej normalne) to po prostu przyjmij, uciesz się z tego- i za jakiś czas ty tez zrób mu taka frajdę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie dno
jeśli facet kupuje coś w prezencie ok ale wyjście specjalnie po to zeby kupowal mi ubrania ..... tragedia ... i jeszcze sie teraz zastanawiasz ile może na ciebie wydać ... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelkaaaaaaa
na takie zakupy to można pójść z mężem a nie z chłopakiem nie marudz , że nie masz sie w co ubrać tylko zakładaj to co masz i już najwyrazniej chłopak uznal, że ten tekst o tym, że nie masz co na siebie włożyć jest skierowany do niego, bo skoro z toba sypia to ..... i nie mylcie prezentu z zakupami sponsorowanymi bo to ogromna różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo jezu dziewczyny ale wyolbrzymiacie. Jedna wyzej napisala ze to blacharstwem zalatuje itp.... zalezy kto w jakim jest zwiazku i jak dlugo, no jesli byla bym z facetem rok i rzeczywiscie chcial by mi kupic ciucha to masakra, ale jestem z nim pare ladnych lat i na wzajem sobie cos kupujemy , jemu cos brakuje ja jestem przy kasie to idziemy i sobie cos tam wybiera i w druga strone... Tylko ze mu finansowo raczej mamy wspolne pieniadze ktore ustalamy na co tracimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy dziwni jesteście
:o Mój facet nieraz kupił mi bluzkę czy buty, tak samo ja jemu kurtkę lub koszulkę i nie widzę nic w tym dziwnego :o Chyba wszystkie które się tak bulwersują to nastolatki które są w krótkich związkach i rozumiem ale będąc z chłopakiem w długoletnim związku nie widzę problemu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne dziewczyny maja podejscie, a sponsorgin z kupieniem facetowi czy lasce fajnego ciuszka to roznica ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce b edzie
tak, że jeśli facet zapłaci w restauracji rachunek za dziewczynę czy kupi biltey to to będzie blacharstwa :o mi ostatnio chłopak kupił spodnie i jakoś afery nie było. Trochę głupio mi było ale chciał zapłaciś to zapłacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak jedziemy na zakupy do spozywczaka i ja place co ktorys tam raz to jest moim utrzymankiem albo go sponsoruje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej witaj autorko
Nic nie piszesz jak długo jesteście razem. Chyba niedługo skoro nie wiesz jak się zachować. Mi się też zdarzało że facet zabierał mnie na zakupy, ale raczej nie mieliśmy z tym jakiś większych problemów. Zazwyczaj byliśmy ze sobą szczerzy i uzgadnialiśmy pewne sprawy. Przykładowo przed wyjściem ustalaliśmy konkrety co chcemy kupić. Bluzkę ? Spodnie ? Sukienkę ? Potem on odpowiadał mi szczerze. Do jakiej kwoty maksymalnie może być dana rzecz i tego się trzymaliśmy. Dobrze jest też chodząc po sklepie zapytać faceta on wybrał w jakim ciuszku chciał by mnie widzieć i jeśli mi też się podoba a do tego cena nie jest przesadnie wygórowana do decydujemy się na zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej witaj autorko
Sorry za błąd. Miało być: "Dobrze jest też chodząc po sklepie zaproponować jemu aby to on wybrał w jakim ciuszku chciał by mnie widzieć i jeśli mi też się ta rzecz spodoba a do tego cena nie jest przesadnie wygórowana do decydujemy się na zakup."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×