25 lat

Heheh ofkors:) jak zawsze otwarta na rozmowe :)

na forum czy jakoś inaczej wolisz

Ahahah tak jakoś inaczej :P łeeee można to różnie zrozumieć :D klikaj na forum a poxniej zobaczymy :Ppogadać zawsze można :D

tylko że teraz problem jest bo czym tu rozmawiać :) chyba że chcesz się czegoś dowiedzieć jeszcze o mnie a czego nie napisałem we wcześniejszych wypowiedziach

Zastanawia mnie co z Tobą może być nie tak ,ze masz takiego pecha(bez urazy). Wychodzisz gdzies ?? Może ciągle siedzisz w domu ?? A może wszytsko powoduje Twoja niepewność siebie....ciekawa jestem

w tej chwili wychodze mniej ale wcześniej to wszędzie mnie było pełno. nie jestem domatorem wieczorami nie wysiedze w domu muszę przynajmniej gdzieś się przejść. w takich bliższych relacjach z kobietami to pewnie jestem trochę niepewny.

A to przez to ,ze nigdy jej nie miałeś...ehh co tu dużo mówić. To jest smutne ...ale zawsze lepsze to niz bycie samej/samemu po rozstaniu sie . Ja zostałam porzucona przez narezczonego...4,5 miecha i ciagle mi to siedzi na psychice . Wolałabym być w Twojej sytuacji :) jest wygodniejsza...i jesteś do niej przyzwyczajony. Więc jeżeli już masz z kimś być to niech to będzie ktos odpowiedni bo będzie Cię póxniej serducho bolało jak sie nie uda:/ zwłaszcza ,ze bardzo chcesz zeby sie udało:)osobiście bede za Ciebie trzymać kciuki :))))i dopingować!

przyzwyczajony jestem do samotności, więc nie wiem czy np za parę lat jeśli nadal będę samotny czy dam radę związać się z jakąś jeśli się trafi, dlatego jeśli już staram się to zazwyczaj są to ciekawe kobiety wiem z życia bo jako koleżanki są świetne wsumie z każdą sie do dzisiaj przyjażnie jesli chodzi o te do których startowałem :) dzięki za kciuki :)

Mam nadzieję ,ze i ja się przyzwyczaje do samotności :D i na pewno jeste ciekawa...wszyscy którzy mnie poznali tak twierdzili z reszta sama o tym wiem :) a jesli chodzi o te kobiety...to one oczywiście nie były w związkach ??

dołączam do klubu samotnych serc

nie, nie no coś Ty :) do zajętych nie startuje a co do samotności to zależy jedni szybko się przyzwyczaja drudzy nigdy

Jestem szczupłą blondynką o niebieskich oczach i też jestem samotna:(

hazel zapraszamy :D I to nie jest klub samotnych serc tylko samotnych i ZRANIONYCH :D haha nikt ciekawy---Twoj topic zaczyna sie rozpowszechniać wiec moze tutaj czeka na Ciebie ktoś odpowiedni :) trzeba troche pobuszować tu i tam :D

ahh wszystko jedno.. jestem samotna, może nie zraniona bo z tego się już wylizałam, ale mimo wszystko samotna :(

już trochę uzbierało się wypowiedzi :) może będę miał szczęście pożyjemy zobaczymy :) no i wieczór się zbliża, niedługo będę musiał opuścić forum i gdzieś się wybrać.

I ja pewie pójdę niedługo...spać!!!!!! Bo jestem po imprezie haha :D oczka mi się kleją ...a Ty nikt ciekawy siedź tu i pilnuj az sie rozwinie jakaś znajomośc :) spacery poczekają...chyba że idziesz na podryw to Cię puszczę :D

NIKT CIEKAWY - SPRAWDŹ MAILA :) SKĄD JESTEŚ??

z podrywem będzie kiepsko studia sie skończyły i wrociłem narazie do domu, a u mnie w miejscowości to prawie nie ma dziewczyn :/ a jak są to zajęte wiec z tym podrywem będzie ciężko. Też jestem po imprezie i jeszcze ja czuje.

hym dokładnie to ci nie powiem gdzie mieszkam bo niechce żeby ktos mnie kiedys zidentyfikował po tym co pisałem :) zachowam prywatność :)

Heheh no to się czujemy oboje :D No widzisz juz masz maila od blondynki :D moze warto sie rozkręcić hm ? :)

Oki to czekam na odpowiedź na maila:)

No ale faktycznie mógłbyś napisać przynajmniej w przybliżeniu w ktorej części polski południowej mieszasz:)

po wschodniej części

Noooooooooo to pewnie bliziutko mnie :D bo ja mieszkam po zachodniej części południowo-wschodniej polski :D

:) polska aż taka duża nie jest więc napewno mamy blisko do siebie :) na 1 maila już odpisałem

No aż taka duża to nie :) Ale nie wszędzie jest blisko :D morze mamy daleeeeeeeeeeko :D a ile to sie trzeba tłuc pociągiem zeby dojechać...ehh w tym roku to przerabiałam :)

ja w tym roku zakończyłem swoje 5 letnie wakacje studenta :)

O gratuluje:D nie ma nic lepszego niż studia....ja zamierzam jeszcze dłuuuuuuuuugo się uczyć i korzystać z uroków bycia studentką :D ale przedemna jeszcze rok lic. a potem tylko witaj polsko żegnaj wschodzie hahah :D

"Na pewno byłbyś bardzo troskliwy i opiekuńczy wobec kobiety Coraz bardziej zaczynam się dziwić, dlaczego jeszcze żadnej nie miałeś" Bo dzisiejsze kobiety nie mają szacunku dla dobrych mężczyzn.

I tu sie mylisz!!!!!!Ja miałam szacunek....przy mnie miał wszystko . Ale zrezygnował z tego na poczet jakiejś 17olatki . Trudno, bywa..można by równie dobrze stwierdzić ,że faceci nie szanują porządnych i dobrych kobiet!