Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kubek herbatki

Mam 26lat i jeszcze nie pracowalam...

Polecane posty

Gość Kubek herbatki

I to wcale nie dlatego ze mi sie przelewa kasa :( po prostu na 3roku studiow zaszlam w ciaze dyplom nauczyciela wywalczylam miesiac przed porodem.teraz siedze z synkiem w domu bo nie mam go komu oddac pod opieke zeby moc pojsc do pracy.dopiero za rok maly pojdzie do przedszkola.biednie zyjemy bardzo dostaje z doskoku 400zl zasilku maz zarabia troche.najbardziej mnie przeraza zd jeszcze nic nie odkladam na emeryture nie mam lat pracy nic.ani pieniedzy zeby malemu lokate na studia zalozyc.czy myslicie ze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałas zycie..............
:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Majac 27lat jak zaczne rabotac to wyrobie sie na godna emeryture?jak napislam jestem nauczycielka ale nie kreci mnie to mysle o tym aby zostac ratownikem medycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Chamstwu bardzo dziekuje.nie nie przegralam zycia kocham je takim jakim jest tylko ten brak pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Ale co to ma do rzeczy?to bylo chciane i planowane dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Empatia. Czy to jest slowow, ktorego szukasz, Autorko? :) Jestes troche w plecy z llatami pracy, ale wszystko do odrobienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co to ma do rzeczy?to bylo chciane i planowane dziecko. No to jak to było chciane i planowane dziecko?? to w czym kurwa problem, pewnie wiedziałaś ze pracować nie bedziesz bo opiekunki za co opłacic nie bedziesz miała,teraz narzekasz ze mało kasy i ze nie pracujesz Ty chyba myślec przyszłosciowo nie umiesz albo miałaś nadzieje ze w totka wygrasz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Nie tylko empati ale zwykla sympati do ludzi to slowo ktorego duzo kafeteriuszy wogole nie zna.no wlasnie nie mam lat pracy jedynie stazowe.nie wiem czy to sie liczy.czy moja sytuacja naprawde jest taka zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykla sympati do ludzi to slowo ktorego duzo kafeteriuszy wogole nie zna nie mam zamiaru Cie oszukiwac i słodzić Ci życia,życze Ci jak najlepiej ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
A co wedlug ciebie jest przyszlosciowym mysleniem?odkladanie dziecka do 40stki?to dopiero planowanie.ale ja nie narzekam na swoja sytuacje finansowa chodzilo mi jedynie o ocene czy z ta praca faktycznie jestem tak do tylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze Twoja sytuacja nie jest specjalnie wyjatkowa. Wiele kobiet przeciez nie pracuje, wiele osob pracowalo lata na czarno. Mysle, ze gdy juz podejmiesz prace, dobrze byloby pomyslec o "trzecim filarze". Wiesz, taka dodatkowa kasa na starosc, na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
A co wedlug ciebie jest przyszlosciowym mysleniem?odkladanie dziecka do 40stki?to dopiero planowanie.ale ja nie narzekam na swoja sytuacje finansowa chodzilo mi jedynie o ocene czy z ta praca faktycznie jestem tak do tylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ottttto
wyjedzcie za granice, szybko nadrobicie zaleglosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie jesteś:O Ps dziecko sie planuje wtedy kiedy wiesz ze bedziesz miała kase na jego wychowanie, wtedy kiedy bedziesz mogła pracować, i wychowywać dziecko,i jeszcze zostanie Ci czas dla siebie i dla meza, na wypady za maisto z rodzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odrzucona - jesli dla Ciebie okazywanie sympatii jest oszukiwaniem i slodzeniem, to gratuluje :) Nawiasem mowiac, Autorke (jak podejrzewam) raczej srednio obchodzi to, co myslisz o jej przyszlosciowym planowaniu. Pytanie dotyczylo czego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
No wlasnie przeciez nie jestem jedyna.myslelismy o wyjezdzie ale ja mam krucho ze zdrowiem i rodzinne zobowiazania.na razie to nie mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odrzucona - jesli dla Ciebie okazywanie sympatii jest oszukiwaniem i slodzeniem, to gratuluje jak mam jej okazać sympatie jak dla mnie jej sytuacja jest tragiczna??:O mówię co myśle co mam jej napisać ze wszystko bedzie dobrze nie mam zamiaru Cie oszukiwac i słodzić Ci życia,życze Ci jak najlepiej ale taka jest prawda a to zdanie odnosiło sie tylko do autorki a nie do mojego podejcia do okazywania sympatii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Jak bedziesz miala dziecko to wtedy pogadamy o planowaniu wychowaniu i wypadach za miasto .no wlasnie nie o to pytalam.jak wszyscy tu tak zawziecie pracuja od 16roku zycia a nikt nie moze mi udzielic odpowiedzi na pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bedziesz miala dziecko to wtedy pogadamy o planowaniu wychowaniu i wypadach za miasto . a skad wiesz ze nia mam?? niby nie mam dzieci ale matke to ja chyba musze miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
O rety jak po dwoch postach oceniasz ze moja sytuacja jest tragiczna to nie mamy o czym gadac.ja uwazam ze mam w miare dobra sytuacje mam z czego zyc i utrzymac dziecko a ze biednie to dla mnie zaden wstyd.sa w gorszej sytuacji niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
To masz dzieci czy niby nie masz? :) s?e usmialam.a co ma z tym wspolnego matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxdf
skoro masz dziecko to po co pracować ? Matka musi byc przynajmniej przy dziecku az ono osiagnie 5 rok życia .. Wtedy jest najbardziej potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmiiiisssssssss
spokojnie wyrobisz sie:) nie wiem skad tu tyle jadu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ale tak mysle
skoro jak samapiszesz to było planowane dziecko - to co ty takiego dla niego zaplanowalas?????? Wymyslilas sobie ze chcesz byc matka i bez realnego spojrzenia na sytuacje nia zostalas - a zostac matka to akurat najprostsze w tym wszystkim - uwazam ze sama sobie jestes winna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest zle bez przesady
ja zaczelam pracowac jak mialam 30 lat :P I nie mam dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
Bardzo dziekuje choc za to jedno dobre slowo :) mojemu dziecku niczego nie brakuje za rok idzie do przedszkola ja do pracy.czemu jestem winna?ze kocham moje dziecko nad zycie choc nie stac mnie na razie na wszystkie te wynalazki dla dzieci wedlug mnie zupelnie zbedne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek herbatki
O jak mialas 30lat?tez dobrze!i co teraz na emeryturke odkladasz?i bardzo sie gryzlas ze tak pozno podjelas prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest zle bez przesady
W ogole o emeryturze nie mysle. Jakby nie trzeba bylo to bym nie placila na nia w ogole... Teraz nic nie jest pewne, nie wiadomo czy nam emerytur nie zabiora. To ja mam teraz sie martwic na zas? Nie zaluje, ze tak pozno zaczelam prace na etacie. Zero doswiadczenia wczesniej. Wczesniej trzepalam kase na umowe o dzielo, to wiadomo ze sie do niczego nie liczy ale za to kasa wieksza i dla mnie to bylo wazniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×