Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość źle traktowana w rodzinie

Mam już dość swojego męża,dzieci i wnuków!

Polecane posty

Gość źle traktowana w rodzinie
pikok, ja tylko nie wiem co mam powiedzieć teraz synowej? bo poinformowała mnie o tym że chce wyjechać bez dzieci na dwa miesiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle traktowana w rodzinie
Energiczna Trzydziestolatka, tylko że synowa mi to powiedziała krótko przez telefon! po czym szybko skończyła rozmowe! jeszcze mąż twierdzi że nic wielkiego się nie stanie jak dzieci zostaną u nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, Idź jutro do lekarza, poproś o skierowanie do sanatorium i poczekaj na swój czas. Dostaniesz i ok. Poinformujesz ich przez telefon, że tego i tego dnia wyjeżdżasz. Finito. Bez dyskusji. Teraz, jak ich już tego nauczyłaś nic nie zrobisz. Powiem Ci tylko jedno, zajmuję się obecnie facetem, który całe swoje życie był obsługiwany przez żonę.Niestety życie płata figle, żona zmarła. A on nadal nie umie trafić do półki z własnymi majtami. Co Ci to mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw to wszystko i jedź w si
ną dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się wpakowałaś kobieto
i dobrze ci tak! sama ich tak nauczyłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do amanta..........
a która powinna byc na skrobance córka? synowa? a może jedna i druga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
Ona zadzwoniła, a Ty nie umiesz zadzwonić i jej powiedzieć też krótko, że tak szybko się rozłączyła, że nie zdążyłaś jej powiedziec, że się nie zgadzasz? I wyłącz się. Finito. Co za dużo, to niezdrowo. Nie pozwól sobie. Sama ustalaj zasady. No nie daj się, bo padniesz. Ty nie jesteś babcią, tylko jakąś służką, bo nawet Ci dziękuję nie powiedzą i cienia wdzięczności za to nie widzisz. Odmów jej! Zrób krok by zmienić sytuację w kórej jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj kobieto jak najdalej i
na jak najdluzej! Sama sobie takie gowno ulepilas, skoro bylas wciaz meza sluzaca to i dzieci tak cie traktuja. nie da sie raczej tego zmienic, chyba ze wyjedziesz tam, gdzie cie szybko nie znajda. Zostaw wnuki z mezem i niech sie z nimi uzera, moze nawet kase za to wziac - zobaczy palant ze za ta prace 10x tyle byloby za malo. Symuluj chorobe jakby inaczej sie nie dalo, zalatw sobie sanatorium - na pewno musisz ta menazerie zostawic, bo ich w koncu pozabijasz... Kobiety szanujcie sie!! jak zrobicie z siebie podnozek to was rodzina zezre i juz nigdy nie odzyskacie godnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja....
Ja powiem tak. Mąż to jedno, a wnuki to drugie. 1. Jeśli umówiłaś się z mężem, że on zarabia a ty prowadzisz dom (głupio według mnie, ale każdy robi to co jemu pasuje), to siłą rzeczy powinnaś się z tego wywiązywać. Tak sobie pościeliłaś (szczerze współczuję bo emerytury nawet nie masz zapewnionej) to musisz się wyspać. 2. Nie powinnaś chować wnuków. Po pierwsze dzieciakom dzieje się straszna krzywda emocjonalna. Po drugie ty już przypisana ci prace wychowania dzieci zrobiłaś!! Rola babci jest najwyżej pomóc kilka - kilkanaście godzin w tygodniu. (a wiesz że stawki są około 15zł za godzinę z dwójką dzieci czyli powinnaś dostawać ok 1800 tygodniowo!!). Rozwiąż tą sytuację jak chcesz, szczerą rozmową, podstępem czy jakkolwiek. Jak będziesz mniej obciążona to i mąż będzie Cię mniej wkurzał i będziesz bardziej ogólnie zadowolona z życia. btw niech te twoje dzieci uważają czy nie mają wrogów, bo jak kogoś poniesie fantazja donieść do opieki społecznej, ze się prawie wcale dziećmi nie zajmują, to się może niefajnie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wyjechała
Babciu i jak załatwiłaś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I copodjełaś
jakąś decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haloooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36 letnia mamaaa
Powiem tak, jeżeli całe życie służyłaś innym, tak łatwo Ci się teraz nie uda wywinąć, oni po prostu przyzwyczaili się do mamusi, która jest na każde zawołanie. Wysiadasz rozumiem, ale wiesz, że to na własne życzenie. Napiszę Ci co powiedziała kiedyś moja teściowa, za to ją cenię "Dzieci w miarę możliwości chętnie wam pomogę, ale pozwólcie mi mieć własne życie i kiedy Wam odmówię nie obraźcie się, jesteście dla mnie najważniejsi, ale ja też potrzebuję odpoczynku". Nigdy jej nie nadwyrężamy, dzieci staramy się lokować w różnych miejscach nie tylko u babci. Po pierwsze to powinnaś zrezygnować z wypłaty za zajmowanie się wnukami i pracy opiekunki na cały etat, następnie powiedz dzieciom, że chętnie im będziesz pomagać, ale nie cały czas, niech poszukają opiekunki, synowej odmów kategorycznie, matka powinna zajmować się dziećmi. Wyjedź gdzieś sama, mężulek też powinien za Tobą zatęsknić(kiedyś był taki film z Ewą Kasprzyk), sanatorium to super rozwiązanie. Na zmiany nigdy nie jest za późno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36 letnia mamaaa
Wiem, że jesteś taką kurką domową i ciężko Ci wyjść z domu, ale może znajdź sobie jakieś zajęcie. Może uniwersytet XX wieku, nie wiem czy jest w Twojej miejscowości. Moi rodzice i teściowie chodzą, są tam super zajecia i teraz właśnie można się zapisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chanel-mademoiselle
i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×