Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona100

ON mnie olewa, nie szanuje, pije, woli kolegów

Polecane posty

Gość blllanka123
Mam dziecko i nie chce być sama kocham go i ciągle myślę ze ze może sie zmieni... Bo jedn!k jak sie z nim nie spotyka to jest inny... Nie pije i poświęca mi dużo czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj bllanka 123:-) Tobie takze radze wziac sie garsc i przestac sie ludzic.Dziecko wychowasz Sama,lub z pomoca rodziny.Nie wychodz z zalozenia,ze lepszy taki ,niz nikt.Szanuj Swoja godnosc,bo jestes odpowiedzialna takze za dziecko,ktore powinno miec normalna rodzine,ale nie za wszelka cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blllanka123
Moja córka też go kocha... Eh... On ciągle mówi ze nie musimy sie codziennie spotykac ze on po pracy chce odpoczac... Ja mu mówię ze dobrze ale chyba raz w tyg w niedzielę możemy a on ze w tym tyg nie bo on chce z kolega i ze jego matka może ze mną o tym porozmawiac... Pow8edzialam mu ze jak sie już naspotyka ze znajomym to ma sie odezwac... Ta całą sytuacja mnie dobija... Ja dla niego wszystko nawet z rodzina sie kluce bo go nie akceptują... A on co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie... mam 25 lat moj maz 27. Bardzo go kocham tylko ze niewiem czy on tez czuje to samo. jestesmy ze soba 10 lat. maz Pracuje w firmie na 2 zmiany, z pierwszej wraca tak ok 14.15 ale z drugiej ok 23 chociaz powinien o 22.15 wiem ze chodzi z kolegami na piwo a ja jak zwykle czekam z kolacja, ciepla herbatka. wczoraj np. chcialam mu zrobic niespodzianke zrobilam pyszna kolacje ubralam sie wyzywajaco i czekalam jak zwykle niestety sie nie doczekalam zanim on wrucil przebralam sie i te moje ciuszki:) rzucilam na fotel specjalnie zeby widzial co przegapil...oczywiscie byly pytania dlaczego to zdjelam i wogole...ale nie mam ochoty z nim rozmawiac. Jak myslicie co powinam zrobic? (to juz nie pierwsza taka sytuacja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć byście były cudami świata i tak nie zmienicie go... Nie ma co się męczyć i bawić się w zbawienie faceta tylko szukać wartościowego faceta a miłość przejdzie i będzie następna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×