na czym polega wywoływanie porodu i czy sa wtedy skurcze?

czy wywołanie porodu to oxy i juz są parte czy jednak trzeba mimo to przezyć te bolesne skurcze i przecierpieć kilka godzin?

oxy i juz parte? to chyba zart :-P a tak na serio, to mi oksytocyne podali jak mialam 5 cm rozwarcia i cala akcja mi siadla -doslownie podali oksytocyne, pozniej czopki, zele itp wkoncu po ok 2 godz cos ruszylo i kolejne 5 cm poszlo mi w...12 godzin dokladnie :-/ makabra

a po oksy mialam o WIELE bardziej bolesne skurcze :(

Oksytocyna sączyła się od 12-tej a ja urodziłam o 21.20 Bolało jal cholera. Na parte trzeba troche poczekać ... ale one to juz jak wybawienie ... :)

Mi oxy zaczęła się saczyć od 10, a urodziłam o 22...ogólnie masakra...

Tak na logikę...Wywołanie porodu to wywołanie całej akcji od początku. Nie możesz mieć partych przy braku rozwarcia,a żeby było rozwarcie,musisz się przemęczyć z tymi najgorszymi skurczami; i właśnie one trwają tak długo i są tak źle wspominane. A,przy okazji...Oksytocyna to nie jedyny sposób na wywołanie porodu,wiem,że są też jakieś czopki,zastrzyki,ale z reguły podają oxy; być może jest najbardziej skuteczna,ale nie wiem tego na 100%.