Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patriszja7

KTOŚ DOBRY Z MATEMATYKI. WYTŁUMACZY MI KTOŚ?

Polecane posty

Chodzi o jeden przykład, z którym nie mogę sobie poradzić.. bowiem dotyczy równań wielomianowych. Oto on: (xkwadrat - x - 6)do potegi4 + (xkwadrat - 4)do potegi4 = 0 Nie oczekuję samej odpowiedzi, lecz żeby ktoś mi wytłumaczył, co i jak od początku. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snooooooop
wczoraj na forum byl identyczny przyklad, poszukaj, moze ktos podal rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Cokolwiek do potęgi 4 jest zawsze >=0. Jedynym sposobem, żeby suma dwóch takich rzeczy była zero, jest żeby każda z nich była zero. Czyli nawias pierwszy do czwartej = 0 oraz nawias drugi do czwartej = 0. Nawias do czwartej, żeby był zero, to zawartość musi być zero. A to już proste równanie kwadratowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w pierwszym "nawiasie" musisz obliczyć kiedy w nawiasie jest "0". Żeby to zrobić musisz obliczyć delte. X1=3 a x2= -2 teraz przejdzmy do drugiego nawiasu. Też musisz obliczyć kiedy wartość w nawiasie będzie zero, też możesz obliczyć delte , albo po prostu "na oko":P. Wychodzi x3=2 i x4= -2 Czyli rozwiązanie to x={ -2, 2, 3} :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaasaakraaa
po cholere takich glupot ucza w szkole? kiedys takich zadan nie bylo i jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Kiedyś takie zadania były, takie i gorsze (moi rodzice mieli więcej materiału w liceum niż ja). Przynajmniej ludzie umieli myśleć - teraz nikomu się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Dokładnie. Zauważ, że w drugim równaniu możesz skorzystać ze wzoru skróconego mnożenia, będzie szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki znacie sposób, żeby nie zapomnieć takiej wiedzy?? ja np zawsze byłam dumna ze znajomości matematyki, niegdy nie miałam z nią kłopotów, zdawałam na maturze - poszło mi całkiem nieźle ale i tak było stać mnie na więcej :( no ale teraz widzę, że moja wiedza jest na poziomie podstawówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Chyba nie ma innego sposobu, niż tej wiedzy używać. Ale akurat w tym przypadku, nawet nie pamiętając, co się robi z rówaniami czwartego stopnia, można sobie poradzić po prostu kombinując. Zamiast krzyżówki raz na jakiś czas całeczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym drugim równaniu zrobiłam dobrze robiąc '0x'? bo musiałam, jakoś stworzyć tego x a go w wyjściowym przykładzie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Tak, to jest poprawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Tak jak pisałam - wzór skróconego mnożenia. (x-2)(x+2) = 0 - iloczyn jest zero, gdy któryś z czynników jest zero. Więc x-2=0 lub x+2=0, po przeniesieniu dwójek na prawo x=2 lub x=-2. Inaczej ujmując, jeśli wielomian jest w postaci iloczynowej (x-r1)(x-r2)... = 0, to r1, r2 ... są pierwiastkami tego równania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jestem już na dobrej drodze ;) rozwiązałam pierwsze równanie. Czy jest dobrze? xkwadrat - x - 6 =0 xkwadrat - x + 1 - 1 - 6 =0 (x-1)do kwadratu - 7 = 0 (x-1)do kwadratu - pierwiastek z 7 do kwadratu = 0 x - 1 - pierwiastrek z 7 = 0 x-1+pierwiastek z 7 = 0 x=1+pierwiastek z 7 x=1- pierwiastek z 7 Mam nadzieję, że dobre rozwiązanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matmamatma
Tak jak pisałam - wzór skróconego mnożenia. (x-2)(x+2) = 0 - iloczyn jest zero, gdy któryś z czynników jest zero. Więc x-2=0 lub x+2=0, po przeniesieniu dwójek na prawo x=2 lub x=-2. Inaczej ujmując, jeśli wielomian jest w postaci iloczynowej (x-r1)(x-r2)... = 0, to r1, r2 ... są pierwiastkami tego równania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, właśnie tak zrobiłam w tym równaniu. Ale czy to drugie równanie jest prawidłowo przeze mnie napisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba xle to zrobiłaś. Nie wiem czemu tak to rozpisałaś. Ja bym to zrobiła tak: mam równanie xkwadrat -x-6 liczę z niego deltę czyli (-1)kwadrat -4*1*(-6) i to jest równe 25. Teraz pierwiastek z delty czly pierwiastek z 25 = 5. teraz licze miejsca zerowe: x1=(1+5)/2=3 x2=(1-5)/2=-2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o jeden przykład, z którym nie mogę sobie poradzić.. bowiem dotyczy równań wielomianowych. Oto on: (xkwadrat - x - 6)do potegi4 + (xkwadrat - 4)do potegi4 = 0 Nie oczekuję samej odpowiedzi, lecz żeby ktoś mi wytłumaczył, co i jak od początku. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam (x^2 - x - 6)^4 + (x^2 -4)^4 =0 mamy sumę dwóch potęg parzystych, zatem to równanie będzie równe zero tylko wtedy gdy wartości obu nawiasów będą równe zero dla tego samego x pierwszy nawias x^2 - x -6=0 delta=(-1)^2 - 4 * 1 * (-6) = 1+24=25 pierw(delta)=5 x1=(1-5)/2=(-4)/2=-2 x2=(1+5)/2=6/2=3 teraz drugi nawias x^2 -4 =0 (x-2)(x+2)=0 x3=2 x4=-2 jak powiedziałam wcześniej oba nawiasy dla danego x muszą przyjmować wartość zero zatem rozwiązaniem będzie x=-2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×