Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madzia----

SPŁACANIE DŁUGÓW PRZYSZŁEGO MĘŻA.PYTANIE

Polecane posty

Gość madzia----

witam. chcemy z narzeczonym wziac slub.jednak boje sie ze jak zostane jego zona to jak nie teraz to za pare lat komornik bedzie mnie scigal z ajego nieplacone kredyty. tak wiec mam pytanie:czy jesli on wzial kredyty przed slubem,to bede obarczona ich spłacaniem???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
intercyza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daadsads
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z bardzo ciekawym człowiekiem chcesz wiązać się na całe życie. Jeśli człowiek już dziś nie płaci swoich zobowiązań to jak chcecie razem żyć. W głowie mi się to nie mieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia----
przepraszam bardzo,ale nie placi bo nie ma za co,chyba to logiczne ze gdyby m ial za co to by placil. mamy dziecko i mieszkamy w wynajetym mieszkaniu,wiec co miesiac nie stac nas na placenie kredytow.placimy ile mozemy ale to niestety nie to samo,co placenie dokladnej sumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo,ale nie placi bo nie ma za co,chyba to logiczne ze gdyby m ial za co to by placil. mamy dziecko i mieszkamy w wynajetym mieszkaniu,wiec co miesiac nie stac nas na placenie kredytow.placimy ile mozemy ale to niestety nie to samo,co placenie dokladnej sumy. dla mnie jesteście skrajnie nie odpoiedzialni, jak się nie ma z czego płacić kredtów to się ich nie bierze. Ciekawe na ślub też weźmiecie kredyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super przyszłosć zapewnicie dziecku będzie płacić wasze długi w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie jest to kradziez
to ciekawe na co wzial kredyt ze mieszkacie w wynajetym mieszkaniu??? kase wziął wszystko przetracil a teraz nie chce z placac, masakra jakas juz bym wolałą sie zapozyczyc u rodziny zeby splacic tenn kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to a co na konsumpcje, jak wielu Polaków. Tylko nikt nie liczy tego tak, że skoro nie jest się w stanie odłożyć np. 400zł w miesiącu to jak potem płacić taka ratę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyobrażasz Wasze wspólne zycie? Przecież po ślubie będzie płacił kredyty z Waszych wspólnych pieniędzy. Bedzie to Twoim kosztem, kosztem Waszego dziecka. Ktoś wczesniej napisał, że przed ślubem możecie spaisać intercyzę. Ponadto wszystkie droższe rzeczy nabyte do domu powinnaś mieć faktury wystawione na siebie. Jedno co mi przychodzi do głowy, to że jesteście strasznie nieodpowiedzialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Pytanie czy to "jego" kredyty czy "wasze". Jeżeli wziął kredyt i przeznaczył na konsumpcję, a teraz nie stać go na spłatę, to jest nieodpowiedzialnym człowiekiem i zastanów się, z kim sie wiążesz. jeżeli on wziął na siebie, ale przeznaczył na wasze wspólne życie, to musicie siąść i zastanowic się co dalej. Iśc do banku i negocjować rozłożenie na mniejsze raty, wzięcie kredytu konsolidacyjnego itd. Niepłacenie nie jest rozwiązaniem sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alliska
teoretycznie nie Ty bedziesz je spłacać, ale w praktyce co to za róźnica i tak od męża nie dostaniesz grosza, bo będzie spłacać całe życie długi lub unikać ich i pracować na czarno wtedy będziesz go utrzymywać na emeryturze której się nie dorobi bo niby skąd. ja by,m ślubu w takiej sytuacji nie brała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×