za rok będę mężatką,ale...

Moj narzeczony uczy się do poprawek.,zreszta ostatnio duzo sie klocimy:( Były chlopak po roku niewidzenia zaproponował mi koleżeński spacer. Poszlismy na nasze stare miejsce,po ktorym kiedys lazilismy. Gadalismy o pierdołach,zartowalismy itp. W pewnej chwili on posadzil mnie na ziemi,podtoczyl spodnice i zrobil minetke....po wszystkim stwiedzil ze bardzo mu tego brakowalo. Ucieklam. Od tyg nie gadamy. Za rok wychodze za maz a tu takie cos

jak moglam dopuscic do tego?:(

a on tez kogos ma...

?

bez zasad

marna prowokacja...

to nie prowokacja:( powiedziec narzeczonemu? a co jak on komus wygada?

Nic nie mów. Nic zlego nie zrobilas. Uleglas chwili.Kazdemu moglo sie zdarzyć. Unikaj sam na sam z byłym:)

ja mam podobnie tzn nie wychodze za mąz za rok ale spotykam sie z byłym w tajemnicy przed moim chlopakiem i sama nie wiem, czy mozna kochac dwóch na raz???

ja tez wzdycham do bylego...to chyba normalne. Piguła lepiej zdecyduj sie na jednego

wogóle lubię jak mi obcy facet zrobi minetkę :D

ewelus21 - "nic złego nie zrobiłaś, uległaś chwili" Mam przez to rozumieć, że ty często tak ulegasz chwilą? A co byś zrobiła, jakbyś się dowiedziała, że twoj facet też tak ulegał chwilom?

chwilom

Nie chodzi o to,że ulegam. Byłam po prostu w układzie z byłym i też to lubił:P od lipca już nie spotykamy się bo ułożyliśmy sobie życie z innymi...

ja nie przepadam za swoimi byłymi. owszem, rozmawiam z paroma, ale nie lubię tego, bo potem się trochę sprzeczam z ukochanym :( nie lubię jak jest chorobliwie zazdrosny, więc ich unikam

nie mogę się zdecydować na jednego...w tym tkwi problem...od 2miesiecy walcze ze soba i nie widuje sie z byłym ale strasznie za nim tęsknię, co robić?

Jak to pisała kobieta to pozbawiona jest wyobraźni. To się rzadko zdarza. W tym lesie mogło wydarzyć się więcej niż Twoja lustrzana historyjka o tym jak ciągnełaś laskę na jakimś zapyziałym parkingu.