Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aleocochodzi

pomożecie podjąc decyzję??

Polecane posty

Chcę (chyba) iść na studia podyplomowe, na pedagogikę specjalną. Iść czy nie? Za: nowe kwalifikacje zawodowe, nauczyciele specjalni zarabiają dużo a pracując krócej (18 godzin tygodniowo), mają długie urlopy, świadczenia socjalne, trzynastki itp no i jest to praca, która nie polega na przekładaniu papierków a jest pożyteczna, można zrobić wiele dobrego. Przeciw: nie chce mi się, musiałabym wydać wszystkie oszczędności, za rok chce wyjechac a studia potrwaja przynajmniej 5 semestrów, bo najpierw pedagogika 3 sem. a poźniej oligo 2 Pomóżcie mi proszę, nie mam pojęcia co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz po tym
perspektywy zatrudnienia ? realne oczyiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wyjadę nie wiem, ale jesli zostane z moim za*upiu mogłabym pracowac tu gdzie teraz, tylko na stanowisku wychowawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kadrową ale z bardzo małym stażem, fajnie by było mieć inne możliwości zatrudnienia, robić coś sensownego i mieć zagwarantowane podwyżki 2 razy w roku :) ktoś jeszcze pomoże mis ie zdecydować?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaah
sama musisz podjac decyzje, wziac pod uwage za i przeciw, czy cie to interesuje, czy chcesz sie temu poswiecic i wydc pieniadze itp ja bym na to nie poszla, pieniadze wydalabym na podroze. ale ty jak kazdy na kafe masz inne cele, zainteresowania itp i ty musisz podjac decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poszla ale nie dlatego ze podwyzki i kasa dla samej siebie zeby robic cos z celem i dla dzieciakow ktorzy byc moze gdzies tam sa i mnie potrzebuje ja wtej chwili studiuje juz 3 kierunek i mam 3 tytuly zawodowe i jestem bardzo zadowolona tylko ze ja studia policealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaah
ja bym zainteresowala w nauke jezykow i podroze, cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w panach mam y wyjazd do 3miasta, bo tam jest praca dla mojego faceta, ale jesli nie uda sie ten wyjazd, zostaniemy tu gdzie mieszkamy, a rynek pracy jest tu słaby i marnie placą jako wychowawca mogłabym miec stałą, stabilną pracę, mozliwośc awansu, podwyzki gwarantowane.. ale nie czuje do końca ze tego chce boje sie tylko ze jeśli nic nie zrobię uwstecznię sie jeszcze bardziej jako wychowawca miałabym 2 miesiące w roku na podróże :) mogłabym tez bez problemu miec dziecko, bo pracuje sie tylko kilka godzin dziennie o rożnych porach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaah
to idz na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze ja sie wypowiem. Jestem nauczycielka i nie poleam tego zawodu. CHyba ze ma sie bogatego meza. W przeciwnym razie jest sie skazanym na biedowanie. A praca w szkole to wcale nie 18 godzin pracy.. Teraz pracuje sie 18 godzin plus jedna godzina dodatkowa, za rok bedzie 20 godzin pracy- w domu pracuje 4 godziny dziennie dodatkowo bo sprawdzam kartkowki, przygotowuje zajecia, dodam ze kazdy nauczyciel ma mase projektow dpo przygotowania, jakies pierdoly. Jest duuuuuuzo roboty! Ja jestem anglistka a pracujac w szkole podstawowej i uczac klasy 1-6 nie mam czasu na udzielanie korepetycji! Mysle ze zmienie profesje.. Zanim zaczelam pracowac w szkole , to tez myslalam ze fajnie, ze nauczyciel malo pracuje. OJ NIEEE. To nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos tylko wy macie 2 msc
wakacji, feri, swieta i tp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie wyobraź ze nie mam ferii- musze pisac plany wynikowe za pierwsze polrocze, oraz wypelniac inne papierki- co zajmuje duuuzo czasu. Ferii mam moze gora 4 dni. Zapewniam cie, ze zawod nauczyciela to nie to co widac z boku. A wakacje.. no coz.. ja wolalabym miec urlop kiedy ja chce a nie kiedy musze- co z tego ze mam 2 miesiace wolnego jak nie moge pojechac na wakacje bo moja druga polowa nie moze dostac urlopu bo w jej pracy to goracy okres i urlop moze dostac tylko we wrzesniu kiedy ja juz ide do pracy... Nie rozumiem.. naprawde wolalabym pracowac w firmie i brac urlop kiedy mam na to ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez pracuje w szkole, ale specjalnej i widzę że mało pracują. Mało w sensie że o połowie mniej godzin niż my w administracji. To zupełnie inna praca niż w szkołach masowych. poza tym nasze dzieciaki są inne. Niepełnosprawni umysłowo nie są bezczelni jak uczniowie z gimnazjum, maja swoje problemy, ale praca z nimi jest bardzo wdzięcznym zajęciem. Są szczere, prostolinijne. W mojej szkole jest ich 67 osób, nauczyciel ma w klasie maksymalnie 8 osób. Jeśli nie ma się oporów wynikających ze strachu przed niepełnosprawnymi można naprawdę zrobić coś dobrego. Tylko nie wiem czy chcę. Boje się tracić czas na nicnierobienie, ale nie jestem przekonana co do tych studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie patrze na to z boku. Znam dokładnie warunki pracy naszych nauczycieli. Jesteśmy placówka feryjną, dlatego maja tyle wolnego. Każdy z naszych nauczycieli ma co najmniej dwa etaty( jakiś poza etatem u nas) Przykład: stazysta za 6 godzin pracy tygodniowo zarabia ponad 900 zlotych miesięcznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eski floreski
ja pracuje w firmie i nawet nie mam 2 tygodnie w roku najwyzej tydzien, ktory biore jednym ciagiem i to jeszcze po uzgodnieniu z innymi. nie mow ze codziennie 4 h sprawdzasz kartkowki i przygotowujesz sie tak dlugo do zajec;/ jesli korzystasz z jednej ksiazki jedziesz ciagiem, w kazdej klasie przerabiasz to samo. jesli bylabys inteligentna to nie musialabys sie przygotowywac godzinami do zajec tylko z marszu powinnas spiewac na dany temat. z reszta w klasach od 1-6 nie ma zbyt ambitnych tematow jak to jest np. w liceum. zgodzisz sie ze mna? A jesli ci zle w szkole szukaj innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do --> do eski floreski wiesz ze nalezy ci sie 14 dni nieprzerwanego urlopu? dajesz sie wykorzystywać biorąc ciurkiem tylko tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjfasdfas
nie wszystkie studia dają uprawnienia nauczycielskie, skoro jesteś kadrową, a nie nauczycielem, to na wiele Ci się pedagogika specjalna (pewnie oligofrenopedagogika) nie zda. Takie studia przydają się już pracującym nauczycielom,którzy mają uprawnienia pedagogiczne i uczą już jakiegoś przedmiotu, ale pracują np. w szkole z oddziałami integracyjnymi, albo po prostu zwiększają szanse na zatrudnienie. Większych pieniędzy nie dają. Poza tym, trzeba to naprawdę lubić, żeby pracować w tej branży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuurffffffff
A nie lepiej rozwijać się w pracy, którą masz? Może troche księgowości? Taka praca tez daje możliwości pracowania np. w dwóch firmach na część etatu, albo jak będziesz miała dziecko mozna zmniejszyć wymiar czasu parcu itp.... Ja bym się trzymała tego co mam i dokształcała sie w tym kierunku. Zanim skończysz studia dużo może sie zmienić, a też nie wiadomo czy znajdziesz pracę w tym zawodzie na takich warunkach jakie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×