jak go rozgryźć?

4 miesięcy temu poznałam faceta, po miesiącu pod głupim pretekstem znalazłam jego numer i napisałam. Spotkaliśmy się kilka razy, bo mamy mało czasu ze względu na pracę i często się mijamy. Za to bardzo dużo smsujemy. Nawet podczas urlopów za granicą pisaliśmy do siebie bardzo często. Czasami daje mi w tych smsach znać, że się martwi o mnie, że chciałby sie spotkać itd, ale nic w tym temacie nie robi. Czasami zdarza się, że na przykład nie piszemy do siebie 2, 3 dni a potem pierwszy pisze, czy cos sie stało, bo taka cisza nagle zastała. Podczas tych kilku spotkań doskolane się bawiliśmy, w smsach piszemy dosłownie o wszystkim. Zdarzyło mi się już zastanowić czy czasem nie wpadł mi on w oko i czy nie chciałabym spróbować pospotykac się tak na poważnie, ale wtedy on robi jakieś takie dziwne nieświadome rzeczy. Ostatnio (oczywiście też pisalismy cały dzien) pod wpływem bardzo dobrego humoru i impulsu nagle wtrąciłam w smsie czy ma ochote się spotkac, bo jestem w okolicy. Na początku miałam wrażenie, że unika odpowiedzi a potem napisał, ze leży i nie chce mu się wstać... Nie pisałam do niego przez 2 dni i znowu napisał czy wszystko ok, bo nic nie pisałam ostatnio. Po raz pierwszy nie potrafię rozgryźć faceta. Dzieciakami już nie jesteśmy. Czy on faktycznie może być taki nieśmiały jak to znajomi o nim mowią?

A czego od niego oczekujesz?

jego nie trzeba rozgryzac, on ci wyraznie daje do zrozumienia, ze TYLKO sie bawi. jesli facet CHCE spotkac sie z kobieta nie potrzebuje wysylac do nie tysiaca esemesow. jest po pierwszym i trudno mu sie rozstac :P

znalam takiego typka....po prostu on chce,abys Ty za nim latała,a spotka sie kiedy Ob nedzie mial ochote!!!I jeszcze sie pyta czy wszytsko oki,jak sie nie odzywasz przez pare dni?A Czy to do Ciebie nalezy jakis obowiązek,ze masz pisac pierwsza?:-o On przeciez tez powinien...i jeszcze ma możliwosc spotkania,a pisze ze mu sie nie chce wstac....co za burak ja nie moge:-o odpusc go sobie bo widac ze kolesiowi nie zalezy tylko jak ma ochote to sie odezwie,a jak nie to spdaj....pewnie takich jak Ty ma pare i pisze na przemian z kazda...:-o

Przede wszystkim chciałabym go lepiej poznać, niczego nie oczekuję.

kolejna ksiezniczka ktora czeka az facet przyjdzie z kwiatami i zaproponuje romantyczna randke. chcesz sie z nim umowic to napisz do niego. jak odmowi to jego strata.

a to czy facet jest dzieckiem nie zalezy od wieku..."mój"ma 28lat i tak sie wlasnie zachowuje!!!!Bawi się i tyle..ja bym odpuscila sobie takiego kolesia...wiem co mówie:-o potem bedzie tak,że on swoimi smsami i zachowaniemczy cos narobi Ci nadziei....Ty sie zakochasz...a on Ci powie,ze jestes tylko kolezanka:-o

Przeważnie on pisze pierwszy. A z pracy codziennie wraca po 21, więc rozumiem, że nie mamy za bardzo kiedy się spotykać, bo z kolei ja muszę wstawać po 5. Wiem, że jest leniwy, więc na początku tamten sms nie zrobił na mnie większego wrażenia, ale po czasie zaczęłam się zastanawiać o co może mu chodzić.

"chcesz sie z nim umowic to napisz do niego. jak odmowi to jego strata." przeciez autorka juz mu zaprponowala spotkanie, a on jej napisal,że lezy i nie chce mu sie wstac:-o to chyba juz widac ile mu zalezy prawda?:-o

jesli widzisz ze facet sie tylko toba bawi i spotyka sie tylko kiedy ma potrzebe i czas to olej dziada. ale moze byc tez tak ze jest niesmialy, czuje ze sie narzuca itp itd wiec czasem lepiej wykonac pierwszy krok :)

aaaa nie doczytalam :D szkoda czasu dla takiego leniwca.

Jest bardzo nieśmiały, ma kompleksy (według mnie nieuzasadnione) i nigdy nie był w poważnym związku. Moja przyjaciółka go poznała i stwierdziła, że on chyba nie wie jak ma się za to porządnie zabrać, bo nie ma doświadczenia, ale według niej jest zainteresowany.

zgadzam sie z Angeliną... ....jak facetowi zależy to znajdzie czas ,aby sie spotkac z dziewczyna ktora mu sie podoba!!!:)

usprawiedliwiasz go autorko...a nie w tym rzecz:-o jesli naprawde nie wiedzial by jak sie za to "zabrac" to przyjął by Twoją probe wyjscia z inicjatywą- spotkania z nim....a on co zrobil?Olał Cie:-o

taaa zainteresowany. chyba odpoczynkiem. :D czasem jest tak ze niesmialemu facetowi trzeba pomoc, ale skoro ty wychodzisz z inicjatywa a on ci pisze ze lezenie jest wazniejsze to chyba widzisz jakie on ma nastawienie.

autorka nie może pojąć,że on się nią bawi:-o

Nie usprawiedliwiam go, tylko staram się zrozumieć a własnie nie rozumiem, bo jak się spotykamy to jest miło, zabawnie i przyjemnie, a potem zaraz jak wracam do domu, to pisze, ze z chęcią powtórzyłby taki spacerek. I w kolejnych smsach nic nie proponuje. To nie tak, że tylko ja umawiam spotkania i pierwsza piszę.

dziewczyno przerabialam taka sytuacje z 28latkiem...na początku tez myslalam,ze jest mną zainteresowany...ale widocznie sie pomyliłam...on się mną bawił...a ja straciłam na niego szmat czasu!!!Wiec po tym co piszesz od razu bym powiedziala,że to taki TYP jak ten MÓJ!!!Chociaz jest przystojny?;)

Może macie rację, może nie jest zainteresowany, ale czemu zaraz bawi? Każdy facet według was taki jest?

Nie zwracam uwagi na wygląd, dopiero po jakimś czasie oczarował mnie jego usmiech. Bardziej podoba mi się, że jeste szczery i prostolinijny.

sluchaj u mnie bylo tak:koleś pisze milutkie smsy,proponuje kawe itp.ale nie podaje daty,ani nic...mija tydzien,ja sie przypominam...a on ze nie wie kiedy bo nie wie kiedy znajdzie czas...itp.w rezultacie spotkanie jest po miesiącu:) skonczylam to...... w polowie sierpnia mi znowu pisze o kawie...ale wiedzialam,jak to sie skonczy....dlatego sie zgodzilam..........a on?Do dziś nie przypomnial sie o kawie!!!Ja także bo juz mi nie zalezy!!!Wiesz oni wychodzą z propozycja,ale potem to TY masz zabiegac o kawe!!!Masz pisac,prosic,dopytywac!!!!A on wielmożny PAN zadecyduje kiedy akurt bedzie mial ochote czy czas na spotkanie z Tobą!!!!W ten sposób ONI wiedzą ,że Ci zależy i są górą!!!A jak widzą,ze masz uch w dupie to zaczynaja myslec,co jest nie tak!!!!\

a to klops, juz myslalem ze tu sytuacja taka, ze koles po prostu nie jest zainteresowany a Ty go meczysz smsami tak jak mnie meczy pewna babka i sie wprasza non stop ale koles sam do Ciebie pisze wiec moze rzeczywiscie jest po prostu taka pipa bez doswiadczenia. ale pisanie "nie chce mi sie wstac"? no ludzie :/ nie kumam w sumie... jestem facetem i go nie kumam. jedyne wytlumaczenie ktore potrafie znalezc - koles chce Cie bzyknac i nie chce przy tym sie wysilac. napisze cos raz na jakis czas zeby Cie zaintrygowac i zebys Ty o tym myslala i zakladala tematy na forum, ale jak trzeba sie spotkac to mu sie nie chce. zachcialoby mu sie, gdybys miala przyjsc do niego na chate i pobzykac sie - sprobuj a zobaczysz ze mam racje. tylko musi wiedziec ze jestes gotowa do bzykania bo inaczej szkoda mu bedzie marnowac wieczora. no, udalo mi sie go rozgryzc :)

nie kazdy facet taki jest...taki któremu naprawde bedzie na Tobie zależeć,bedzie wiedzil jak ma zdobyc kobiete!!!!I będzie się nawet cieszyl z 15minutowego spotkania byle by Cię zobaczyc!!! Ja bym na Twoim miejsu przystopowała....i troche miala do niego dystnas....niech on pisze...ale Ty nie odpisuj od razu....o spotkaniach tez nie pisz...a jak on zaproponuje to Ty wyznacz termin!!!Musisz go wyczuc i tyle!!!

fred_rtec, nie ma racji :D A co do smsów to piszemy codziennie po nawet 100 i to on sie pierwszy odzywa, a jak mu nie odpisuje dłuzej niz 15 minut, to zaraz przeprasza, ze przeszkadza i ze mnei meczy.

fred_rtec--->>> tez moze miec racje!!!

ile macie lat?

naprawdę nie ma i tego jestem pewna. Zresztą kiedyś była już mowa w żartach, że wpadne do niego i nie napisał nic zachęcającego w tym temacie. Nawet się wymigiwał, a to były tylko żarty :)

A to ma jakieś znaczenie? 24 i 28

ten koles to goowno i odpusc go sobie :O smsy sa dla nastolatkow. Normalni ludzie rozmawiaja przez te.l. i siepotykaja sie w relau, chocby na chwile :O

wow, ponad 100 smsow dziennie :) niesamowity zwiazek :D tylko nie ma czasu sie spotkac.. no ale co zrobic! trzeba pracowac a milosc mozna pielegnowac przez smsy prawda? ;) KURWA ludzie pojebalo Was :)