Mam chlopaka jestem w ciazy z innym

taaak glasczcie ja po glowie. zdradzila -to nic przeciez;] dla mnie zdrada jest zaprzezeniem milosci..a nawet szacunku dla drugiego czlowieka! te ktore popieraja autorke zapewne same maja cos na sumieniu...

Do spania kłamliwa suko.

wertsss obawiam sie ze zaspisz na pierwsza lekcje chyba ty;]masz podjescie do zycia jak 17 latka...a o milosci wiesz tyle co ja o lotach w kosmos.

Kłamstwo jest tak samo kurewskie jak zdrada

Nie mam nic na sumieniu. Też sobie nie wyobrażam postąpić jak autorka, ale w życiu nie wszystko jest czarne albo białe. Żal mi chłopaka, ale żal mi też dziewczyny. Mam nadzieję, że wszystko obojgu w końcu dobrze się ułoży.

Szczęście_jest_najważniejsze _Dziekuje za te Mile slowa:(:( Mam nadzieje, ze tak bedzie jak napisalas:(:( Nie wiem jak ja dzis zasne:(:(Caly czas chce mi sie plakac:(:(

Ty to się dziewczynko ucz pisać bo z tym masz problemy a nie myśl o lotach w kosmos :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

jestescie szmatami ktore wala w rogi swoich facetow...lska zdradzila a wy ja po glowie glaszczecie;] za nic bym mojego ukochanego nie zdradzila!! poczytajcie sobie na necie.. o zdradzie.. wielu psychologow radzi ze jesli jedna osoba zdradzi niech nie przyznaje sie.. dla dobra swojego zwiazku.. bo zdrada jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszla i nie wyjdzie!!!niech nie przyznaje sie pod warunkiem ze zaluje szczerze! i ze wiecej nie popelni tego bleu znowu!!!jestscie glupie puste i plytkie... autorka jest wielka bo sie przyznala buhahahahahah walila go w rogi miesiac a jak dupy dala inawet nie pomyslala o zabezpieczeniu to sie zali tu na forum co biedna ma zrobic.. zal;]

"te ktore popieraja autorke zapewne same maja cos na sumieniu..." do "ja też tak mam": popierają a służą radą i współczuciem to OGROMNA RÓŻNICA a Ty autorko słyszałaś co to jest empatia? Chyba tylko tyle, że to "zupa z Azji". Najlepiej skopać dziewczynę, bo zdradziła! To jest dopiero płytkie myślenie... Odnośnie sumienia, to jest obszar do którego u mnie masz WSTĘP WZBRONIONY! Autorko tematu: rozchmurz się i pomyśl o dzieciątku - jemu nerwy nie są potrzebne zwłaszcza teraz, kiedy wszystko mu się kształtuje dopiero... :)

ja też mam- wiesz co, żal mi autorki i jej chłopaka, ale szczerze bardziej żal mi Ciebie:(

zdrada to zdrada!! autorka i wy jkestescie prymitywne.. trzeba umiec postepowac uczciwie..i ponosic konsekwencje swoich decyzji..a nie zalowac i ranic kogos juz po fakcie! poznala innego powinna zerwac i dopiero spotykac sie z tym drugim! wtedy bylaby fair wobec siebie i ich obu!!jest klamliwa suka i tyle

jak moglas miesiac czasu spotykac sie z inyym facetem i miec czyste sumienie przed twoim chlopakiem ???

Do "ja też tak mam": sposób postrzegania świata jest odbiciem stanu naszego umysłu... dlatego bardzo Ci współczuję.

Ludziska ja nie rozumiem dlaczego. po co wyzywacie kogoś od dzi i k , skoro wogóle tej osoby nie znacie , przeczytalam kilka pierwszych wypowiedzi i szczerze uwazam ze tego typu komentarze wogółe nie powinny sie tu pojawić. Na pewno nikt z Was swiety do końca nie jest.I nigdy nie wiesz co może sie Tobie przytrafić! Zdarzyło sie i teraz trzeba myśleć co zrobić zeby byłó dobrze a nie rozpaczać nad rozlanym mlekiem. NA NA PEWNO NIE USUWAJ CIAŻY !!! moze sie zdarzyc ze pożniej nigdy nie bedziesz mogła miec dzieci i bedziesz tego dlugo żałowała,Myśle ze powinnas o tym powiedziec chłopakowi, roznie moze na to zareagowac, ale kto wie, moze to zaakceptuje, jesli jednak nie , to na twoim miejscu prubowałabym zwiazac sie z ojcem dziecka , lecz ze slubem poczekałabym jeszcze troszke, ,,,,

zal to mi waszych facetow... i was samych za takie podejscie do zycia! ja jestem uczciwa i jesli mialabym zamiat zdradzic zakonczylabym zwiazek mialabym odwage i nie wazne czy bym zalowala pozniej czy nie..ale wiedzialabym ze postapilam uczciwie.. ale lepiej trzymac dwie sroki za ogon niz zadnej jak autorka...ale wy jestescie zbyt prymitywne zeby potrafic postapic uczciwie..szkoda czasu na denna dyskusje z takim polmozgami jak wy... zdrada to zdrada.. a najleposze jest to ze ona oszukiwala swojegfo faceta swiadomie i perfidnie!!!to nie byla przygoda na jedna noc.. tylko go zwyczajnie oszukiwala kawal czasu.. heheh nie ma co;] wiecie jak sie nazywaja takie baby jak wy? SZLAUFY;] ZEGNAM;]

ja tez mam -Co Ty sie tak wysilasz??Gdzie ja tutaj napisalam ze prosze o poglaskanie mnie po glowie bo dobrze zrobilam??Prosilam o rade, wstydze sie tego co zrobilam i doskonale wiem ze bardzo zranilam mojego chlopaka:((Nie potrafilam nikomu o tym powiedziec w oczy, bardzo zle mi z tym i dlatego napisalam tutaj!Ja urodze to dziecko a taki nastroj wiem ze moze zaszkodzic mi i dziecku!Porozmawiam z Mama jak juz troche sie uspokoje, moze jutro.Potrzebowalam rady bo bardzo mi z tym ciezko, a nie glaskania po glowie i twierdzenia ze dobrze zrobilam, to Ty to napisalas nie ja i nie inni ktorzy mi radzili, za co bardzo dziekuje.Wiec uspokoj i suka nie jestem, za to tu jadowita zmija!

Jesteś zwykła kłamczucha rozumiesz to! A żal to twojego faceta że tak go kłamiesz. Żal żal żal :) :) :) :) :) :)

ja sadze ze nie ma co osadzac , kazdy w zyciu dostaje to na co zasluzy, jesli zrbisz komus krzywde, ona predzej czy pozniej do Ciebie wroci, tak juz jest! i wlasnie dlatego warto byc dobrym i uczciwym czlowiekiem , rozumiem ze mogla sie zauroczyc kims innym , ale moje sumienie nie pozwolilo by mi zaczac czegokolwiek , bez zakonczenia wczesniejszego zwiazku , nie wiem co taka dziewczyna ma w glowie ?? ze spotka sie kilka razy z innym , ze sie z nim przespi a pozniej , wroci do tamtego i beda szczesliwi ??? gdybys nie zaszla w ciaze pewnie mogla bys normalnie byc , z twoim factem :/ taki to juz jest typ :( wiesz nic nie dzieje sie bez przyczyny , nie moja sprawa zeby Cie osadzac , ale nie licz tez na to ze bede cie pocieszac , masz poprostu to na co sobie zapracowalas :(, przeciez chyba wiedzialas co robisz nie masz 16lat, ja tez wiele bledow w zyciu popelnilam , ale przynajmniej staralam sie z godnoscia ponosic konsekwencje !

ten temat powinien byc ZAWSZE NA WIDOKU na kafeterii!!!!! Niech wszyscy widza, co sie dzieje "na odleglosc", co to sa imprezy, tzw. milosc i inne rzeczy, ktore sobie ludzie w maslane oczy wciskaja... tiaaaaa......... no to chociaz moglas do niego zadzwonic! uslyszalby chociaz glos! a tak to internet jak zwykle zastepuje kontakt z czlowiekiem, wspaniale udogodnienie dzisiejszego zycia... i mozna po prostu wylaczyc kompa i uciec, telefon tez mozna wylaczyc. a do temtu - nie popisalas sie... ten gosc z imprezy tez dobry..... teraz musisz sobie radzic, stalo sie co sie stalo.....

hahha NIE JA MOJEGO FACETA NIE KLAMIE NIE ZDRADZILAM NIE ZDRADZE I NIE OSZUKIWALAM.. a autorka walila go w rogi miesiac hahahahah i to oszustwo nie jest bo co bo sie przyznala buhahahahah ide spac wiec darujcie sobie wasz denny monolog puste kurwiszony ktore nie widza diametralnej roznicy miedzy zdrada a miloscia..i daja dupu kazdemu kto sie nawinie;] NARA

Pierdolnieci Ci , którzy oceniaja kogoś z góry nie znając osoby , ani sytuacji... A teraz do Ja tez mam ' Masz chyba trisomie, nie jestem pewna czy dokladnie wiesz o co mi chodzi, bo zwykle posiadacze tej choroby nie maja wiekaszego pojecia o świecie, za kogo ty sie tu uwazasz??? za najlepsza?? za najodpowiedniejsza?? za najbardziejuczciwa? sprawdz czy Cie twoj facet po rogach nie wali jak jestes pod kazdym wzgledem taka ustawiona i ...''prawidlowa'' a sadzać po słownictwie jakiego tu uzywasz to za bardzo inteligentna nie jestes niestety ... nie wiem czym chcesz tu zaimponowac i komu .. bo na pewno nie swoim bogata zdolnoascia zrozumienia drugiej osoby ... wspołczuje twoim dzieciom ... ba dzieciom calej rodzinie !!!

ale jakiej rady ty szukasz ??? napisalas "szukam rady bo jest mi zle" i dobrze ze jest Ci zle , tzn ze masz resztki sumienia , :) mam nadzieje ze wiele cie to nauczy , nie zycze ci zeby kiedys ktos Ciebie zdradzil ktos kogo bedziesz bradzo kochala , co teraz ?? nic musisz swoje wycierpiec , zycie ci sie ulozy i bedzie dobrze , nie pochwalam tego co zrobilas , ale jak juz pisalam nie mi Cie osadzac zycze powodzenia pa

no wlasnie i przez takie kobiety jak autorka , facetowi jest ciezko zaufac normalnej kobiecie szczerej i wiernej :( przekonalam sie o tym na samej sobie , a najgorsze co moze byc to brak zaufania :(

do sprzedam sony ericson - brawo;]

dobrze ze napisales ze 90% pamietaj o tych 10 % ;)

dziękuje, pożądnej panny w dzisiejszych czasach ze świeca szukać i chyba dlatego jestem sam.

to prawda zgadzam sie a dotego zeby byla atrakcyjna i zadbana oj ciezko maja faceci :( , moj na szczescie znalaz :D hi hi ;)

A ty mała kłamczucho wypad spać.

nie rozumiem jednego- Twoj facet ma pewnie szczeście, mam kumpli 2 tyg temu jeden z nich nakryl swoja panne jak obciagala na domówce w kiblu kolesiowi, chyba nie musze pisac co bylo dalej....

jakiej rady?:(:(Te ktore mi jej udzielily wiedza jakiej.Balam sie mu o tym powiedziec, codziennie probowalam, albo przez telefon albo napisac, pomogly mi w tym dziewczyny ktore mi doradzily, bardzo dziekuje:(:( Wasza krytyke rozumiem, napisalam tutaj macie prawo wyrazic swoje zdanie, ale nie macie prawa mnie oceniac, bo nie wiecie jakim czlowiekiem jestem i pojecia nie macie jak bardzo cierpie, teraz wiem ze on tez cierpi i jest mi cholernie zle:(:(:(Becze i becze i nie wiem jak dzisiaj zasne:(:(