Mężatki wstydzą się uprawiać anal, bo za młodu robily to z każdym

>> o do oralu to jeszcze nie wiem ale miałam trudne dziecinstwo Tate kazał całować swojego węża?

ktorej juz ktos cos do tylka wsadzal

No... ale nie rozumiem dlaczego kobiety nie lubiące anala chcą na siłę udowodnić swoją wyższość nad innymi? :O Hmm.... Ktoś wyżej napisał że oral to dominacja nad kobietą. Ja to odczuwam zupełnie inaczej. Gdy ja robię loda - mam wrażenie że to właśnie ja dominuję. Ja czuję się panią sytuacji - mam przecież w ustach najważniejszy organ faceta! Mogę zrobić z nim co chcę! Teorietycznie mogę go nawet odgryźć, panuję dokładnie nad tym kiedy on odczuje przyjemność, więc to ja dyktuję co się dzieje, a nie on. On jest wtedy bezwolny i zdany na mnie.

no widzisz 4fg - ty czujesz tak a ja inaczej - to jest indywidualna sprawa ...

Napisałaś że lubisz lateksy i kajdanki. Rozumiem że tylko Ty go skuwasz? Bo skoro widzisz robienie loda jako jego dominację nad Tobą, to tym bardziej powinnaś tak odbierać skuwanie.

ęą - nie chodzi mi o jakieś wykorzystywanie - u mnie nie było takich patologii ale ogólnie mam bardzo silną potrzebę czucia się szanowaną i ważnądla partnera, niezależną w każdym aspekcie bo w domu miałam zupełnie inny wzorzec który mi nie odpowiadał, nie mogłam tego zaakceptować - zresztą to nie topik psychologiczny - oral utożsamiam z dominacją mężczyzny nad kobietą i ja nie umiem się jeszcze przemóc - rekompensuję to męzowi na mnóstwo innych sposobów ;)

>> bardzo silną potrzebę czucia się szanowaną i ważnądla partnera Nadal nie rozumiem, co dymanko w dupsko albo obciąganko ma wspólnego z szacunkiem czy ważnością dla parntnera...

nie jeżeli chodzi o inne sprawy to nie mam jakichś specjalnych zahamowań bo lubię seks i lubię patrzeć na twarz mojego męża kiedy przeżywa orgazm - daję się wiązać i skuwać, i mam z tego niesamowitą frajdę, lubię np. też uprawiać seks w różnych czasami dziwnych pomieszczeniach albo miejscach - taki dreszczyk emocji - lubię to wszystko co jest związane z seksem i z moim mężem bo kiedy jestem z nim to odlatuję - jest dla mnie wymarzonym facetem i w życiu codziennym i w łóżku .

ęą - widocznie nie jesteś w stanie pojąć , że psychika ludzka to bardzo delikatna i skomplikowana machina - różnie bywa, różni ludzie są i trzeba tak się dobierać w pary aby się później ze sobą w życiu nie męczyć - nie myśl już nad tym tak intensywnie :D:D

ęą w ogóle mało rozumie :(

Ja zacofana?? Bo nie dam sie w tyłek bzykac?? No błagam, mi z tym dobrze, mojemu mężowi też, nie kazdy facet marzy o sexie analnym

kalskahd skoro tak jest to nie masz sie co tłumaczyc przed jakis tam "ęą" -cem :) Ciesz sie z zycia i bawcie sie z mezem. A reszta sie nie przejmuj i nie tłumacz sie przed obcymi osobami :) Masz prawo cos lubic i czego nie lubic :) to tylko i wyłacznie twoja sprawa :) trzymaj sie cieplutko :)

no i żeby nie było że sie wywyższam ;) nie potepiam sexu analnego, nie wchodzę nikomu do łózka, kazdy robi to co lubi i jest git.

lisicali - pozdrawiam również

a moze zdradzisz mi te rozne miejsca? szukam jakiegoś ciekawego pomysłu ;)) kochaliście się na stojąco? my probowalismy ale w sumie nie wim jaka pozycje przybrac zeby bylo wygodnie i dobrze ( na rekach chyba za dlugo ze mna nie wytrzyma- nie ze jestem gruba tylko to chyba nie wygodne)

77777777777 "zapewniam Cię że nie każdy facet marzy o tym żeby kobiecie wsadzić swojego pena w odbyt... " A ja Cię zapewniam że każdy chciałby tego spróbować. Przynajmniej 99% facetów. Szczęśliwie pozostał ten 1%... a w nim mój facet

augula - na stojąco też ale od tyłu - nie specjalnie tą pozycję lubię ale nie jest taka najgorsza i fajnym miejscem to niej jest kabina prysznicowa, fajnie jest też się zamknąć w łazience i spróbować na pralce siedząc na samym brzegu i oplatając partnera w pasie - ogólnie lubię wszystkie te pozycje gdzie możemy na siebie patrzeć, na swoje twarze, reakcje - to z domowych a np. zawsze jak gdzieś jedziemy na weekend to nie wiem czemu ale strasznie mam na niego ochotę po drodze i często szukamy jakiegoś zagajniczka po drodze gdzie by można było się zatrzymać ;) - najgorszym jak do tej pory pomysłem był seks na plaży - wszędzie pełno piasku- no ale przynajmniej było się z czego pośmiać. Aha straszną ochotę na seks mam też wtedy gdy on coś gotuje - jak np. robi kolację i kroi te jakieś tam warzywka i ma na sobie fartuch - wiem to śmiesznie brzmi - ale wtedy tak na mnie działa i często mie pozwalam mu dokończyć - w kuchni seks też jest fajny

Bądź pewna, że te wszystkie zagajniczki, kuchnie, kajdanki zamieniłby w jednej chwili na solidny obiąg. :) A jeśli mówi, że wcale tego nie potrzebuje i dobrze jest, jak jest, to zwyczajnie łże. Jak pies. :D

musztarda ale on tego nie musi zamieniac bo ma i to i to :)))) w zagajniczku i w kuchni ;) gdzie tylko ma zyczenie . ps. palec w pupie jest boski ;))) uwielbiam minetke kiedy robi jezyczkiem, jeden poluszek wedruje do C*** a drugi do pupy ;.... mmm az mam ochote ;)) nie moge sie tylko przekonac zeby mi tam wsadzil swoja paleczke ( jest duuuza) i boje sie ze mnie bedzie bolalo albo bardzo mi rozciagnie odbyt, wydaje mi sie ze mam tam bardzo ciasno, tez tak macie?

w tylku? :O

to jest boskie

ja też

anala probowala

większość dziewczyn lubi anal.napewno jakaś napisze , że tak

oczywiście

dziewczyny odrabiają lekcje albo te starsze na mszę poszły?

na anal pozwalacie?

z kochankami na boku, a nie z mezami

A moze wibrator wsadzic w dupcie faceta i niech zobaczz jak to jest .