Mężatki wstydzą się uprawiać anal, bo za młodu robily to z każdym

nie wiem czy każdy facet ,albo kobieta marzy o analu,ale mi i moim dotychczasowym partnerkom daje dużo rozkoszy.Całe ciało jest ważne w dobrym seksie jak para lubi to można bzyknąć każdą dziurke czy zgięcie jak czytam żałosne wypociny typu....dupa jest do srania to żal mi takie osoby pewnie sfrustrowani niedowartościowani katole za to z księdzem nie mieli by żadnych oporów w jakąkolwiek dziurke

Przestańcie pitolić a moj mąż nie chce a ja nie lubie bo to świadczy o tym ,że nie znacie własnych mężów a skoro nie lubisz to skąd na boga o tym wiesz musiałaś dać w tyłek i ktoś nie umiejętnie cię zerżnął.Cipka jest do sikania,pupa do robienia kupy,usta do malowania a ręka do pisania bzdetów,ale też można a nawet trzeba wykorzystać całe ciało partnera do dobrego seksu więc bierzcie się do roboty drodzy malkontenci i rżnijcie pupy żon,kochanek ,mężów ,partnerów rżnijcie się gdzie chcecie z kim chcecie i jak chcecie wasze ciała wasza wola a innym święcie oburzonym nic do tego no chyba,że chcą się przyłączyć.

Odkopac temat sprzed 10-u lat,wow .......

Według mnie anal jest dla pedałów.

wczoraj uprawialiśmy z zona anal miała opory ale co do czego od leciała chyba na marsa powiedziała ze od dziś chce co rano i wieczorem w tyłek .

Dnia 17.09.2009 o 14:01, Bree napisał:

taa usmiałam się, jestem mężatka od 13 lat i nigdy nie miałąm stosunku analnego, bo dla mnie odbyt słuzy nie do bzykania...

A myślisz, że usta masz m.in. od wymiotowania?