Dla kogo z Was cierpienie zwierząt jest ważniejsze od cierpienia ludzi?

ano ja też tak mam, kocham wszystkie bydlaczki.

tolerancja tych wielkich milosnikow zwierząt.

och, złooo :) Ja mam 7 kg nadwagi nie jedząc mięsa . :) więc nie pisz że musisz jeść mięso bo masz niedowagę.

...bo tak bardzo mi smakuje!:D:D:D

kciukiem - nie obrazaj mnie bo to swiadczy o Twoim niskim poziomie intelektualnym. Ok przyznaje sie - jem pasztet :) ale nie mam na sumieniu zabijania kurwa zwierząt w afryce, nie mam na sumieniu niedzwiedzi, ani rybek zyjących sobie w morzy - bo ich nie jem. Ile razy mam jeszcze powtórtzc, ze jem zwierzeta ale i tak jest mi och bardziej zal niz ludzi?? mam Ci to drukowanymi napisać? czy moze zaspiewac??

co jedzą wasze domowe zwierzaki? też dania wegetarianskie?:D

"najpierw to napisz qrva poprawnie, bo ne wiem co to tam zwisa ze słowa ,,wegetarjanizm''" aaaaaaaahahahah :D:D Ten tekst mnie zabił!! :D:D:D kciukiem, jesteś rewelacyjna. I zgadzam się - coraz więcej ludzi popełniając orty podpiera się teorią że pisało coś na szybko. :)

bo wiecie - w takiej karmie dla zwierzaczków sa czesci innych zwierzaczków.

och, złooo Ja mam 7 kg nadwagi nie jedząc mięsa . więc nie pisz że musisz jeść mięso bo masz niedowagę. no to brawo - ja nie moge schudnąc poniżej mojej wagi, poza tym nie chce wyglądac jak szkielet. Mam wystarczajaco wyniszczony organizm by zyc samymi warzywkami. No ale wy i tak musicie sie do czegoś przyczepić...

"Ok przyznaje sie - jem pasztet ale nie mam na sumieniu zabijania k**wa zwierząt w afryce, nie mam na sumieniu niedzwiedzi, ani rybek zyjących sobie w morzy - bo ich nie jem. Ile razy mam jeszcze powtórtzc, ze jem zwierzeta ale i tak jest mi och bardziej zal niz ludzi?? mam Ci to drukowanymi napisać? czy moze zaspiewac??" Po prostu kapitalne!! Tylko sprzeczności w jednej małej wypowiedzi! I jeszcze ten uśmieszek po "jem pasztet". Oj, jestem wzruszona :) Je pasztet i krowy i świnie, ale jest super fajna i w sumie nie ma nic na sumieniu bo nie zabija rybek w oceanie! Yeah!

sama sobie przeczysz. skoro nie krzywdzisz zwierząt to nie kaz komuś ich dla Twojego obiadu zabijać:O mój zwierzak je co lubi, najczęsciej suchą karmę co mięsa nie widziała. pomaranczko dziękuję:D

to zwierzeta domowe a reszta to hodowlane, niby zwierze i zwierze ale jest roznica.

widze ze tu nie mozna normalnie pogadac bo zaraz znajdzie sie jakis wariat dopierdalajacy sie do kazdego słowa, zdania, kropki i przecinka :) mozecie sie kłócić dalej - mi sie nie chce gadac, bo nikt nie rozumie o co mi chodzi:)

offerma - racja Dlatego ja traktuję wszystkie zwierzęta tak samo. Tak samo żal mi zabitej świni jak i zabitego psa. Niewazne jaki był cel - ktoś to zwierzę zamordował. I gdy słyszę o zabijaniu psów w Chinach - odbieram to tak samo jak słyszę o świniobiciu na wsi.

nawet jak nie ma miesa to posiada inne czesci zwierząt typu rozdrobnione kosci, chrzastki, tluszcz itp.

verdine przeczysz sama sobie. qrva pojmij to. my rozumiemy o co ci chodzi, choć to ni chooj a logiczne co do pomarańczki, w tych ,,suchych ciastkach'' dla psa nie ma nic co mieso widziało. zapewniam.

ok to ze Wy niektorzy nie jecie miesa nie znaczy ze inni ktorzy jedza nie mogą ich załować. Gdzie tolerancja? kazdy moze miec swoje zdanie na ten temat. Moze byc im zal a mimo to je jedza. Wam jest zal - nie jecie ich - wiec po co to obrazanie? wymiewanie sie? dajcie na luz. Nie musiscie sie tak ciskac. Jeden załuje, inny nie, wazne ze ci co je jedza i tak ich załują.

zapomniałam dodać też, że ozumiemy, ale nie pojmujemy. czyli to idzie w dwie strony. alez mi też teraz wyszła wypoiwedź

ale wy dalej swoje durne kłótnie

"nikt nie rozumie o co mi chodzi" Myślę że Ty sama nie rozumiesz o co Ci chodzi. Czy spójne byłoby dla Ciebie to: "no naprawdę, tak strasznie żal mi ludzi, ostatnio kazałam zamordować takiego jednego Murzyna co się kręcił po mieście, :) ale naprawde musiałam, bo nie miałam innego wyjcia! chociaż bym chciala to nie mogę przestać! nikt z was mnie nie rozumie! kurwa! miesięcznie płacę za zabicie ok. 5 Murzynów, więc jak mam wam inaczej wytłumaczyć że kocham ludzi! A Murzynów trochę mi żal, ale w sumie to nie są tacy ludzie jak inni ludzie! Za to nie zabijam Chińczyków, więc nie mam nic na sumieniu"

kciukiem - odpuśc, bo rzucasz sie tak jakby ktos Ci krzywde robił. Niech sobie je to miesko - załuje, ok, dobrze ze chociaż sie do tego przyzna. Ty nie jesz - brawo, ale obrazanie ludzi nie jest najlepszym pomysłem.

traktowaniu i zabijaniu zwierzat natomiast nie mam nic przeciwko temu by je zabijać pod warunkiem, że bedzie to szybko i w miarę bezbolesnie bo jednak zwierzeta hodowlane nie sa do podziwaiania tylko do jedzenia.

O Boże! Ktoś zabił i zjadł świnię?? Trzeba powiadomić Scotland Yard!!!

mączka kostna to nie mieso i widocznie ze zwierzat nie pochodzi.:D:D:D:D

żeby zabić kurczaka bo jestem za wrazliwa...wolę jak to ktos inny zrobi.:P

a ja tam rozumiem o co niektorym chodzi. zal zwierzaków ktore sa zle traktowane - tak jak ktos napisał - traktowane i zabijane bardzo niehumanitarnie, zal zwierzaków ktore powinny sobie zyc spokojnie w rezerwatach, ktore sa na wyginięciu, ktorym trzeba pomagac... O to chodzi. Ale nie... wy sie kłócicie ze zabicie malutkiejj mróweczki albo komara to zbrodnia wojennna.

które są źle traktowane ale nie mam nic przeciwko ich hodowli na mięso i jedzeniu mięsa, tylko trzeba zadbac o warunki ich zycia i sam proces ich uboju a z tym niestety ciezko.

dla mnie zdecydowanie.. człowiek umie się obronić, a co może taki biedny zwierzaczek :(

no to już sama nie wiem. mam taką karmę co z pewnością mięsa nie widziała. nie kupje tych chappy, pedigre itd. i po raz kolejny przypominam , że bycie wege to nie tylko zielonki:O a wqrwiać się będę. jak można być dumnym z teo ,że je się mięso?:O o.k u mnie w ordzinie jedzą mięcho, ale wiedza, żeby mnie nie podkurwiać, bo to dla mnie drażliwy bardzo (!) temat