Jak zinterpretowac ten sen

Wiem, nie jestem nastolatka by pytac o takie pierdoly, ale po prostu musze bo nie daje mi to spokoju. Od jakiegos czas sni mi sie kolega z ktorym razem chodzilam do podstawowki! Czyli ponad dziesiec lat temu. Od tamtej pory nie mieslimy kontatku, wiec jest to dla mnie conajmniej dziwne. Pomimo 26 na karku nadal jestem singlem i nie raz w zartach prosze przeznaczenie by mi kogos zeslalo. Czy ten sen to jakas podpowiedz?? czy wierzycie w takie cos?? powiem nie traktuje tego jak wyrocznie (bo i tak sie nigdy juz nie spotkamy) ale to jest dla mnie conajmniej dziwne, ze po tylu latach i to wlasnie on mi sie sni! Dziwne to..!

widać do tej pory jdynie on poruszył głębiej Twoje uczucia.. więc tęsknisz do tego stanu, któy akurat Ci się z nim kojarzy...

zapisz sobie to co ci sie śniło i czekaj. możecie mi wierzyć lub nie ,ale miałem 2 sny prorocze w życiu. Beka z tego bo sny były bardzo charakterystyczne mianowicie przedstawiały one pewne sytuacje ktore zapamiętałem po przebudzeniu i za jakis czas ( 3-4 miechy ) to sie wydarzyło. Fajne uczucie tym bardziej ze to nie było zwykłe dejavie ( nie wiem jak to się pisze ) tylko wcześniej pamiętałem ten sen ,a w trakcie jego spełniania mocno mnie skwasiło ,aż w głowie mi się zakręciło

to co odpychasz w cioągu dnia, pojawia się w snach. i chyba cos w tym jest, jesli blizej się nad tym zastanowic

hmm no cos w tym musi byc, ale pamietam nasz kontatk byl najlepszy gdy bylismy dziecmi, moze mielismy po 10 lat...wtedy jeszcze czlowiek nie wie co to uczucia

taki jeden koles, swietny post:) akurat tez mi sie przytrafilo razy to co sie przysnilo, ale nigdy to nie dotyczylo drugiej osoby i to w takim stopniu, i na dodatek kogos, kogo widzialam ostatni raz ponad 10 lat temu! Nie raz mam tak ze pomysle o kims a ten ktos zadzwoni itd..ale akurat on mi sie sni i nic wiecej...