czy sa tez tacy jak ja

ktorzy nie moga zapomniec o dziewczynie swojej , z ktora nie maja kontaktu od roku, nie chodzi mi o seksualnosc , brak kobiety z ktora mozna pozbyc sie napiecia, zy wy tez chcecie do swojej bylej po takim dlugim czasie , a wiecie ze nie mozna i nic sie nie da zrobic......... prosze o wypowiedzi mezczyzn dojrzalych , ktorzy wiedza czym juz jest mieszkanie i utrzymywanie sie samemu, nie opinie o milosciach szkolnych ,dlaczego?bo jest spora roznica gdy czlowiekprzechodzi na swoje i zmienia sie podejscie do kobiet, ktore moga byc potencjalnymi matkami nie tylko kolezankami ze szkoly......

ja nie moge zapomniec. moze i daloby sie cos z tym zrobic ale przeszkoda jest to, ze ona jest za granica; w kazdym razie daleko. rozstalismy sie z mojego powodu i szanuje jej decyzje.jeden wybryk z mojej strony wlasciwie zamknal mi szanse na bycie z kobieta, ktora kocham. wiem tylko, ze tesknie za nia, ze brak mi jej jak nikogo innego na swiecie. wiem, ze wraca do kraju za dwa lata. nie mysle o innych kobietach chociaz jak kazdy facet patrze na nie. zaluje, ze nie moge jej teraz przytulic i powiedziec, co naprawde czuje. mysle o niej...czas pokaze, co dalej bedzie...