czy warto zamontować bidet w łazience czy to zbyteczne ?

lepiej chodzic z brudna dupa:)

u mojej koleżanki w domu z bidetu korzystaja tylko dzieci... podczas mycia zębów :D

krotko mowiac lepiej chodzic z brudna d**a Nie, po prostu trzeba się myć w tych miejscach dwa razy dziennie, a nie wypłukiwać naturalną florę bakteryjną. Proste. I każdy ginekolog, proktolog tak twierdzi.

Zresztą, to chyba proste. Srasz 8 razy dziennie? Bo ja nie.

czy ktoś mnie oświeci, co to jest ten bidet, jak wygląda i do czego służy. juz wiem tyle ze dupe sie w nim myje i można zrobic pranie, czy cos jeszcze?

a jak się kapiesz to myjesz dupe i wszystko w tej samje wodzie :p a jak juz wyprac skarpetki w bidecie to ble :p zreszta w wannie tez myjesz dupe a pozniej cos w niej pierzesz to co za roznica :P

http://images.asia.ru/img/alibaba/photo/50318537/Bidet.jpg

odkąd mam bidet ok.15 lat nie miałam problemu z grzybicami czy innymi intymnymi chorobami. Do podmywania używam płynów do higieny intymnej.

Owszem, ale do wanny nie wchodzę w obsranym tyłkiem. A zresztą, dla mnie, to i parz tam kawę. Twój tron...

"a jak się kapiesz to myjesz d**e i wszystko w tej samje wodzie a jak juz wyprac skarpetki w bidecie to ble zreszta w wannie tez myjesz d**e a pozniej cos w niej pierzesz to co za roznica" masz racje, takie na pokaz czysciochy to tak naprawde brudasy są. Pamietam kolezanke, która kiedyś była u mnie jadła kanapke i sałata jej spadła z talerzyka na tacę i od razu wyrzuciła tą salate. Dodam ze taca była czysta, żeby tu nikt nie zarzucił. Kretynka, a przecież sałata i inne warzywka rosną w ziemi albo nad ziemią, która jest brudna, łaża po niej robale może nawet nasrać ptak. A tak naprawde ta dziewczyna miała wątpliwej długości i czystości pazury i niektórzy uznawali ją za brudaske

musztarda a obsrany tyłek podmywasz czym? językiem czy ręką którą potem robisz kanapki i w dodatku je jesz

no tak musztarda ale skoro myjesz sie dwa razy dziennie a np kupe zrobie po poludniu, a kapiesz sie wieczorem to co? najpierw myjesz dupe a potem bierzesz kapiel? i gdzie ja myjese w kiblu czy w wannie w ktorej sie poptem kapiesz?

tzn zrobisz a nie zrobie

wfwearfg no tak musztarda ale skoro myjesz sie dwa razy dziennie a np kupe zrobie po poludniu, a kapiesz sie wieczorem to co? najpierw myjesz d**e a potem bierzesz kapiel? i gdzie ja myjese w kiblu czy w wannie w ktorej sie poptem kapiesz? Ech... może skończmy już tę rozmowę. :)

trzeba kota wyrzucic na smietnik bo przeciez ja tam myłam dupe a jestem takim czyscioszkiem http://www.property-in-the-sun.com/images/Blog/feb_2007/siamese_sophie_bidet.jpg

hmm no mozna ale nie ma jak to rozmowy o kupie :P

ale głupotttyy musztarda a obsrany tyłek podmywasz czym? językiem czy ręką którą potem robisz kanapki i w dodatku je jesz A Ty podcierasz się gołą ręką, a potem robisz kanapki? Bo ja na przykład, nie wiem, może jestem w tym odosobniona, używam do tego papieru albo chusteczek. I zanim zrobię kanapkę, to myję dłonie, które zresztą nie miały bezpośredniego kontaktu ze sraką.

"juz wiem tyle ze d**e sie w nim myje i można zrobic pranie, czy cos jeszcze?" :D:D:D:D no cholerka dodala, ze kolezanki jej dzieci myja w nim zeby :D:D:D

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/36/Bidet_Footwash.jpg

yyyy, dzieci jej kolezanki

Zdecydowanie montować bidet! To ogromne ułatwienie w trakcie okresu :) Szczególnie, kiedy ktoś nie używa tamponów. Ale tak czy siak, jak część zauważyła - mycie tyłka po wypróżnieniu w bidecie jest po prostu oczywistym rozwiązaniem. Nawiasem mówiąc ktoś tam mówił o tym, że nie powinno się podmywać po każdym wypróżnieniu. Ja bym z tym dyskutowała, bo zgodnie z literaturą naturalnie i zdrowo powinno się wypróżniać dokładnie RAZ dziennie. Zatem jeśli raz umyjesz tyłek, to nie zniszczy to flory bakteryjnej (tym bardziej, jeśli odpowiedniego płynu użyjesz - ludzie, nie żyjemy już w czasach, kiedy pochwę płukało się mydlinami... Chociaż ostatnio czytałam wątek na samosi, w którym dziewczyna pytała, czy może myć wnętrze pochwy mydłem o_O ). Tyłkowi tym bardziej to nie zaszkodzi, bo jest z natury dość odporny na infekcje, a myje się go wyłącznie od zewnątrz. Tak czy siak: mam w domu bidet, korzysta z niego cała rodzina (dwie kobiety, dwóch facetów). A co do prania, to też czasami tak robię, ale PRZED praniem myję bidet dokładnie cifem. I tyle w temacie. A, nogi też zdarza się tam umyć :)

vbagergbv hmm no mozna ale nie ma jak to rozmowy o kupie No no. :)

>>>Ja bym z tym dyskutowała, bo zgodnie z literaturą naturalnie i zdrowo powinno się wypróżniać dokładnie RAZ dziennie. Zatem jeśli raz umyjesz tyłek, to nie zniszczy to flory bakteryjnej (tym bardziej, jeśli odpowiedniego płynu użyjesz - ludzie, nie żyjemy już w czasach, kiedy pochwę płukało się mydlinami... No nie ma jak temat o kupie. :) Ja się wypróżniam raz, to tak na marginesie. I wierz mi, byłam nie tak dawno u proktologa, najlepszego chyba w Warszawie, mówię to, co usłyszałam. Nie po każdym wypróżnieniu, tylko góra 2 razy dziennie. A bidet, fajna sprawa.

Zgodnie z teorią o kanapkach, myciu dupy, skalaniu własnych rąk i późniejszej - o wywalaniu kota, to tej dziewczynie ze zdjęcia podlinkowanego przez gjgykkhkdgdfd należałoby chyba amputować nogi. No nie? Musztarda mądrze gada :] A rozmowy o kupie są boskie. :D Nawiasem mówiąc ostatnio zatrułam się i miałam klasyczną biegunkę. Nie wiem, jak bym sobie bez bidetu poradziła, bo byłam tak osłabiona, że cała do wanny to bym się na pewno nie wpakowała. Także w sytuacjach ekstremalnych też się przydaje.

:D

>>>A co do prania, to też czasami tak robię, ale PRZED praniem myję bidet dokładnie cifem. I tyle w temacie. A, nogi też zdarza się tam umyć No dobra, już pomijając temat bakterii coli w bidecie, po co w nim pierzecie? I jeszcze trzeba wcześniej go umyć... Nie wygodniej w umywalce? Trudno mi to pojąć. :)

Musztarda, to jak następnym razem będziesz u tego gościa, to tak z ciekawości - spytaj, co on na codzienne lewatywy z mydłem/płynem, które kobiety o pewnego rodzaju upodobaniach stosują przed seksem :D One chyba już są kompletnie jałowe od środka :) A skoro tak powiedział, no to ja nie dyskutuję z tym, dobrze wiedzieć zresztą... W takim razie wyeliminuję wieczorną kąpiel na rzecz mycia tyłka po wypróżnieniu :D

musztarda A Ty podcierasz się gołą ręką, a potem robisz kanapki? Bo ja na przykład, nie wiem, może jestem w tym odosobniona, używam do tego papieru albo chusteczek. I zanim zrobię kanapkę, to myję dłonie, które zresztą nie miały bezpośredniego kontaktu ze sraką. nie no rzeczywiśce papier albo chusteczka heheh tez mi pośredni kontakt ze sraką, myjesz ręce naprawdę? przecież osoba która napisała ze robi pranie to też myje bidet, nie to żebym sie czepiała ale wkurza mnie jak ktoś nie widzi u siebie błędu który wytyka drugiemu

Co do prania - rzadko mi się to zdarza, ale jeśli, to dlatego, że umywalka jest absolutnie zasyfiona, głównie osadem z mydła i pasty do zębów :D Prawdę mówiąc bidet myję częściej, niż umywalkę. Bo jest mniejszy i wygodniej go umyć przy okazji mycia kibla, który jest tuż obok. Poza tym mam pewne obawy, czy umywalka wytrzyma - jest montowana na szafce i nie mam jakoś do tego przekonania. Przeważnie po prostu wybieram miskę, którą wstawiam do wanny, ale to rozwiązanie powoduje powstawanie zakwasów mięśni grzbietowych, bo ja "mientka faja" jestem ;) Szkoda, że pralki nie mają opcji prania ręcznego ;)

>>>Musztarda, to jak następnym razem będziesz u tego gościa, to tak z ciekawości - spytaj, co on na codzienne lewatywy z mydłem/płynem, które kobiety o pewnego rodzaju upodobaniach stosują przed seksem One chyba już są kompletnie jałowe od środka To jest Ona, ale ja się jeszcze nie przestawiłam na żeńskie formy pewnych zawodów :), jakoś proktolożka, czy geolożka mi nie leży. :) Nie zapytam, bo mnie za kretyna/kę dokumentną chyba by wzięła. Zresztą się nie wybieram szybko.