Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brunetka25

Zdrada bez sexu.

Polecane posty

Coraz częściej myślę o poznaniu faceta,z którym można by pójść na spacer do kina,czy zwyczajnie pogadać. Jestem 6 lat po ślubie i nigdy nie poszłabym z innym do łóżka,jednak brakuje mi bliskości. Mąż jest wiecznie zajęty i mimo rozmów nic się nie zmienia :( Drogie kobitki,czy Was też mężowie zaczęli zaniedbywać po ślubie ? Może to tylko ze zmęczenia,a może to On ma inną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
wiesz jakoś mi się wierzyć nie chce że jeśli poznasz faceta skończy się na spacerach czy kinie i jak facet szuka kochanki to zawsze celem jest łóżko no chyba że znajdziesz sobie przyjaciela geja :) daj sobie spokój porozmawiaj z mężem że czujesz się zaniedbywana itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To idź do kina , czy na spacer z przyjaciółką:) z ,,przyjacielem'' - to raczej szybka droga do końca małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę jeszcze próbować rozmów,ale jak do tej pory to nic to nie daje. :( A co do sex- u to nie musisz wieżyc,ale ja siebie znam najlepiej i zawsze miałam tylko jednego partnera i nie wyobrażam sobie tego z innym ! Ale pewnie nie ma takich mężczyzn,co by im tylko przyjaźń wystarczyła,bo każdemu chodzi tylko o jedno-prędzej czy później. No chyba,że gej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przyjaciółką nie to nie to samo,widzę,że nikt mnie nie rozumie. Mi chodzi o bliskość bez sex-u !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z którym można by pójść na spacer do kina,czy zwyczajnie pogadać" czyli chcesz mieć przyjaciela ;) a że wiadomo wszem i wobec że taka przyjazn to SF więc odpowiedz nasuwa sie sama co dalej z takim układem może sie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze koniec jest w łóżku
szanuj co masz , Twoja rozmowa z mężem jest za krótka , wytlumacz mężowi o co Ci chodzi , pracoholizm jest chorobą , najlepiej podzielić dzień na trzy czyli praca odpoczynek z rodziną i sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"odpowiedz nasuwa sie sama co dalej z takim układem może sie stać" To akurat jasne, jednak ja bym zadał pytanie, co sie stanie jak jej mąż takowy układ pozna ?;> I wcale nie musi dochodzic do sexu. Ja bym wywalił z mieszkania za sam fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy "bliskość bez sexu"??Bo jeśli rzeczywiście tylko spacer czy rozmowę to zdecyduj się na koleżankę!!A skoro nie odpowiada Ci taka opcja(o czym sama piszesz) to jak dla mnie ta Twoja bliskość to raczej chęć przytulenia,pochodzenia za "rączkę" a stąd juz maleńki "kroczek do łóżeczka"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, wpakujesz sie naprawde w bagno a pozniej powiesz "nie tego chcialam, samo sie stalo" naprawiaj to co masz - poradnia, psycholog, ksiadz, co tylko mozesz, a jak sie naprawic nie da to rozwod, a wtedy hulaj dusza, tak jest autentycznie zdrowiej dla CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momiwik a no tak niestety chodzi mi o przytulenie itp. Zdaję sobie sprawę,że to mało prawdopodobne,że nie skończy się w łóżku,ale miałam nadzieję,że jest to możliwe. O ile nie jest to możliwe to jak wcześniej pisałam,tylko z powodu mężczyzn,bo to oni myślą tylko o jednym-ja nie i nie zamierzam tego udowadniać,bo nie o to tu chodzi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko z powodu mężczyzn,bo to oni myślą tylko o jednym" no pewnie że myślą tylko o jednym ... zresztą nie ma faceta na tym globie co by nie myślał o przytuleniu :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetka25 , Porozmawiaj z mężem czego Ci brakuje... co mozna byc zmienic. Zastanowcie sie oboje :) Nie szuka sie kogos na sile... Zastanówcie sie obaj co moglibyscie zmienic w waszym zwiazku. A jezeli naprawde brak Ci kogos takiego to moze warto sie zastanowic czy wszystko w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
chyba ze przytrafi Ci się coś takiego jak mnie kiedyś .....parę lat temu poznałam w necie faceta pisaliśmy ze sobą ja mężatka on żonaty nigdy nie były poruszane między nami tematy intymne zresztą żadne z nas nie szukało kochanka i zdrady.... po jakimś roku znajomości spotkaliśmy się na tzw kawie przegadaliśmy parę godz i na całe szczęście między nami nie zaiskrzyło tak tak na szczęście bo tym sposobem mam prawdziwego przyjaciela i ta przyjaźń trwa już 4 lata ale oboje wiemy że nigdy nie doprowadzi nas do do łóżka ......nie spotykamy się często bo dzieli nas odległość ale tak raz na pół roku a nawet rzadziej spotykamy się zjemy obiad rozmawiamy rozmawiamy i na tym koniec ale to trzeba mieć szczęście żeby znaleźć kogoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są faceci co o tym nie myślą. Choć to dziwne. A fakt faktem, ciężko jest utrzymać bliską znajomość kobiety z mężczyzną bez seksu. Dobierając sobie osobę do towarzystwa, z reguły wybieramy kogoś, którego cechy fizyczne odpowiadają naszym wymaganiom. Po jakimś czasie, okaże się, że macie podobne zainteresowania, dużo wspólnych tematów, zaczniesz za nim tęsknić, pragnąc jego bliskości bardziej niż męża. Mąż stanie się dla Ciebie kimś obcym i w końcu zniszczysz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem.......
przecież zdradzic można i bez seksu...dla mnie taka "bliskość bez seksu" gdzie tą drugą osobą ma byc koniecznie osoba płci przeciwnej to jednak jakiś rodzaj zdrady. Bo zdrada to niekoniecznie seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwazam, ze skoro ona juz zaczeła o tym myslec to i tak jej nikt tutaj nie powstrzyma. Dlatego powiem Ci tak: Znajdz sobie jakiegos faceta, który będzie wysluchiwał bezinteresownie Twoich żalów, opowieści życiowych, skarg, uwag, przemyśleń, intryg, Musisz poszukac tez takiego, który przytuli Cie wysłuchając wczesniej tych twoich wyżaleń i bedzie wspierał i podtrzymywał na duchu. Z którym będzie Ci dobrze i "ciepło". I któremu oświadczysz, ze on w Twich oczach ma byc matką Teresą, a w nocy i tak posuwał Cie będzie mąż, gdyz takie wyznajesz zasady. Takiego własnie znajdź. Ps. Kogo ty tak naprawde szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada jest zarówno uczuciowa, jak i cielesna, chociaż, różnie do tego się podchodzi i różne wagi się im przypina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie masz poprostu jakiegoś kolegi ze szkoły itp. abyś mogła sobie znim wyjść do tego kina??? Bo to ze kogoś sobie znajdziesz to juz chyba jest wiadome i nie bądz taka pewna ze do łożka Cie to nie zaprowadzi... Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz tkwić przy takim mężu?? od którego nie dostajesz tego czego byś chciała. Bo to chyba bez sensu byc z kimś z kim sie nie jest do końca szczęśliwym i do końca życia szukac przyjaciela do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to chyba bez sensu byc z kimś z kim sie nie jest do końca szczęśliwym i do końca życia szukac przyjaciela do kina. - dzieci - kredyt - rodzina - parafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×