Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziorka88

PYTANIE DLA ZNAJACYCH SIE NA PRAWIE ADMINISTRACJI ALBO DOBRZE ZNAJACYCH ZYCIE

Polecane posty

witam. mam takie pytanie. otóż mieszkam w wynajetym mieszkaniu.szkopuł w tym ze to mieszkanie u ktorych wynajelismy mieszakanie nie jest ich wlasnoscia lecz abk,po prostu jest to wynajem na lewo.oni mieli zdac to mieszkanie bo wyjechali na stale za granice.nie zdali jednak,wynejeli nam na lewo wlasnie,bo powiedzieli ze kiedys je niby wykupia. dowiedzialam sie niedawno ze pewna osoba tez miala taka sytuacje i podobno poszla do abk powiedziala jak jest i przydzielili mu to mieszakanie,niestety ja sie boje ze ja nie bede miala takiego szczescia gdybym poszla,wiec chcialam sie dowiedziec czy jemu sie tylko tak udalo czy takie jest prawo. prosze o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za zwrot
abk? w ogole nie rozumiem o co ci chodzi, napisz jasniej to moze uda mi sie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość administracja budynków komunal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie chcialam zadzwonic ale znajac tych skur...ktorzy tam siedza to przez tel sie nic nie dowiem.chyba w zadnej administracji nie ma takich skurwie....li jak u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie nie ma tutaj osób, które mają mieszkanie komunalne. Poszukaj w sieci, znajdź uchwałę gminy, która ustala zasady przydziału takiego lokalu. Każda gmina ma swoje. I próbuj się dodzwonić, pójść, zagadać, nawet od dupy strony... Powiedz, że chciałabyś się starać o mieszkanie, ale nie wiesz jakie masz szanse, jakie kryteria powinnaś spełnić... a potem pociągnij temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogole to mam zlozone podanie o mieszkanie w abk,juz(a mozew dopiero)3 lata,tylko burmistrz i dyrektor abk ciagle powtarzaja ze nie ma mieszkan.a co jakies puste znajde to klamia tylko jak moga ze to niby ktos w szpitalu lezy,dlatego tak dlugo puste,albo cos innego.ale zawsze cos. szukalam w necie i nie moge znalesc czegos podobnego. popatrze jeszcze,moze sie czegos dopatrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zależy od "widzi mi się" administracji... bo podstaw prawnych, do przejęcia takiego lokalu pewnie nie ma. Ale chyba masz nie najgorszą sytuację... spełniasz warunki, oczekujesz kilka lat, zajmujesz (choć nielegalnie) już lokal... Ale wiesz jak jest. Jak się ujawnisz, to pewnie też tak może być, że przegnają Cię precz. Powodzenia w każdym razie, zarówno w poszukiwaniach info, jak i przejęciu mieszkania. :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge cie pocieszyc
ze nieruchomosc zajmuje sie przez zasiedzenie po 30 albo 40 latach :P wiec skoro juz tam kilka lat mieszkasz to mniej zostalo ::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,akurat sie nie zgodze z tym ze tyle trzeba "siedziec". dziekuje musztardo za wsparcie:) jak zbiore siły i poczytam troche o tym wszystkim to pojde do abk i posłucham co wymysla. ale na pewno przegonic sie nie dam i wyrzucic tez mnie nie moga,szczegolnie gdy mam male dziecko i zbliza sie jesien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorka ja akurat pracuję
w ABK- dzisiaj urlop.Dziewczyno jak nie masz pojęcia o mieszkaniach,to nas nie wyzywaj od s................ KUP SOBIE NA WOLNYM RYNKU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANGELINA -DZIĘKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×